Usługi hostingowe w każdym przypadku wiążą się z pewnymi niemożliwymi do uniknięcia kosztami. Serwery i ich wyposażenie wszędzie kosztuje mniej-więcej tyle samo. Koszty ich utrzymania i obsługi również nie zmieniają się znacząco. Oznacza to, iż kiedy natkniesz się na tanią firmę hostingową, możesz spodziewać się z jej strony jednego z poniższych:
- Przeładowywania serwera nadmierną ilością kont
- Ograniczania przepustowości łącz co spowolni działanie stron
- Redukcji obsługi klienta
Aby mieć jako-taką gwarancję jakości usług hostingowych w każdym z tych trzech krytycznych obszarów, będziesz musiał wydać nawet 30 - 50 dolarów miesięcznie. (Więcej dla dużych stron, które zużywają znaczące ilości transferu)
Jeśli obecnie płacisz mniej, zastanów się czy aby na pewno firma zadowalająco funkcjonuje w każdym przypadku z powyższej listy. Jeśli posiadasz odpowiednią wiedzę techniczną być może słabsza obsługa klienta nie wpłynie znacząco na funkcjonowanie twojej strony i będziesz mógł kontynuować oszczędzanie na niej.
Gorzej jest w dwóch pozostałych przypadkach - przeładowywania serwera lub ograniczania przepustowości łącz, ponieważ oba będą miały bezpośredni wpływ na funkcjonowanie strony zniechęcając do odwiedzenia internautów, którzy nie zechcą czekać na załadowanie strony. Straty w tym przypadku mogą okazać się bardzo poważne.
Jaką wartość mają naprawdę ci, którzy nie doczekają ukazania się strony? Nie wiadomo i nigdy się tego nie dowiesz. Ale nie możesz pozwolić sobie na ryzyko ich utraty. Ani jednego z nich. Przeniesienie strony na wyższej jakości serwery może bardzo często zwielokrotnić zyski.
Jeśli dopiero zaczynasz albo masz ochotę poeksperymentować, trudno przebić Pair.com z ich pakietem za 5.95$ za miesiąc. Oferują doskonałej jakości hosting pomimo niskiej ceny. Jeśli potrzebujesz więcej mocy, włączając w to możliwość uruchamiania skryptów CGI oraz dobre statystyki, możesz zainteresować się oferta ValueWeb.com. Zarówno usługi jak i obsługę klienta oferują na bardzo wysokim poziomie.
Nie myśl, że znalazłeś firmę na zawsze
Niezależnie od tego jak zadowolony jesteś z usług hostingowych (lub twojego ISP - Internet Service Provider), nie czuj się zbyt komfortowo. Miej na oku alternatywne rozwiązania i bądź gotowy do przeprowadzki w każdej chwili. Oto przykłady kilku sytuacji, które mogą zmusić cię do natychmiastowego przeniesienia strony w inne miejsce.
Oskarżenie o rozsyłanie spamu może spowodować natychmiastowe usunięcie twojego konta przez firmę hostingową. Nie są to wcale jednostkowe przypadki. Rozejrzyj się, zobaczysz jak często się to zdarza.
Mniej prawdopodobne, choć również możliwe jest oskarżenie o jakąkolwiek działalność przestępczą, które to również może poskutkować usunięciem konta. Pamiętaj, że wcale nie muszą istnieć na to dowody. Dla firmy hostingowej łatwiej jest usunąć konto niż zweryfikować oskarżenie. Taki jest najczęstszy wynik podobnych sytuacji.
Strony utrzymywane na serwerach firmy mogą nagle zniknąć z sieci. Usługodawcy cały czas bankrutują. Częstszą przyczyną są jednak połączenia firm i podpisywane umowy. Pod władaniem nowego zarządu zmiany mogą nastąpić szybko. Jeśli hosting jest jedynie częścią usług świadczonych przez firmę, dział ten może zostać po prostu zamknięty.
Korzystałem z JumpLine.com bardzo dobrymi wynikami. Zmiana zarządu wprowadziła jednak nową politykę, przeładowując serwery i ograniczając nakłady na obsługę klienta. Funkcjonowanie stron drastycznie się pogorszyło, nie miałem więc wyjścia innego niż przeprowadzka, co też zrobiłem.
Inne zmiany również mogą być przyczyną konieczności przeniesienia strony, być może nie od razu, ale i tak szybko. Przykładowo jeśli przekroczysz nałożone limity transferu, opłaty za ich rozszerzenie mogą okazać się zdecydowanie zbyt duże jak na twoje możliwości.
Opłaca się być przygotowanym
Stała gotowość do przeprowadzki jest konieczna, ponieważ jeśli najpierw twoja strona zniknie a dopiero po tym zaczniesz szukać dla niej nowego "domu" wydłuży to znacząco czas jej niedostępności. Gnany chęcią jak najszybszego przywrócenia jej do życia możesz dokonać złego wyboru. Jeśli wcześniej się przygotujesz, możesz powrócić po upadku nawet w ciągu jednego lub dwóch dni.
W poszukiwaniu alternatywnej firmy hostingowej skoncentruj się przede wszystkim na jej solidności, potem na kosztach, reszta cech nie różni się znacząco. Nie ograniczaj się do przeczytania nasiąkniętego marketingowym językiem opisu usług, idź głębiej.
Spytaj o namiary na innych klientów, z którymi możesz się skontaktować i zrób to. Poznasz zupełnie inny punkt widzenia niż prezentowany przez pracowników działu sprzedaży. Opinie nie muszą być wcale negatywne. Wręcz przeciwnie, możesz dowiedzieć się o dodatkowych korzyściach, jakie otrzymasz.
Jako podstawę potrzebujesz odpowiednią ilość przestrzeni dyskowej aby strona mogła rosnąć. Koniecznie zadbaj również o odpowiedni limit transferu, z zapasem mieszczący twoje obecne potrzeby.
Nawet jeśli nie korzystasz obecnie ze skryptów, w pewnym momencie staną się one potrzebne. Sprawdź więc czy będziesz miał dostęp do cgi-bin oraz czy działa na koncie interpreter Perla. Jeżeli sprzedajesz produkty przyjmując płatności za pośrednictwem specjalizujących się w tym firm, w pewnym momencie będziesz chciał zintegrować ich interfejs z własnym procesem sprzedaży a to oznacza konieczność wprowadzenia CGI.
Idąc dalej tym samym tropem, jeśli utrzymujesz sklep internetowy upewnij się czy będzie on poprawnie funkcjonować na nowym serwerze. To samo dotyczy każdego kosztownego oprogramowania, z którego korzystasz.
Czy możesz w każdej chwili zmienić wpisy w DNS?
Nie, chyba że jesteś w posiadaniu nazwy użytkownika i hasła wydanych razem z zarejestrowaną domeną. Jeśli ich nie masz, zdobądź je jak najszybciej. Ma je na pewno firma, w której rejestrowałeś domenę. Czasem jednak zdobycie tych danych wymaga dużo czasu. Takie opóźnienie może nawet zrujnować twój biznes.
Będąc w posiadaniu nazwy użytkownika i hasła możesz iść na stronę manage.opensrs.net (bez www.). Wystarczy minuta aby zmienić wskazania DNS na nowy serwer. Może potrwać kilka dni zanim informacja o zmianie dotrze do wszystkich zakątków sieci. Wiele osób będzie jednak mogła korzystać ze strony w przeciągu kilku godzin od dokonania zmiany.
Najlepsze z najlepszych
O ile to możliwe, utrzymaj stronę działającą na starym serwerze przygotowując jednocześnie nowy. To da ci czas na solidne przetestowanie trudniejszych elementów jak skrypty czy sklepy. Zmień wpisy w DNS dopiero kiedy będziesz pewny, że wszystko działa poprawnie.
Jeśli masz taką możliwość, utrzymaj starą stronę działającą jeszcze przez kilka miesięcy. Google, który nadal pozostaje liderem wyszukiwarek, przechowuje wskazania DNS. Oznacza to, że nie sprawdzają za każdym razem aktualnych wpisów, korzystając z wcześniej zapisanych. Może to oznaczać zniknięcie twojej strony z wyników wyszukiwarki do czasu aktualizacji cache'u. Przeglądaj statystyki starej strony. Kiedy ilość odwiedzin z Google znacząco spadnie nadszedł czas by ją zamknąć.
Nie ma nic za darmo
Prowadząc fizycznie istniejący sklep możesz się spodziewać, że on sam jak i ulica przed nim będą istnieć w najbliższej, możliwej do przewidzenia przyszłości. Firma hostingowa utrzymująca twój wirtualny sklep może zniknąć dzisiaj. Jasne, potrzebujesz doskonałego usługodawcy, ale co ważniejsze musisz zawsze być gotowym do jego zmiany.
Źródło: Bob McElwain