WSTĘP
Na polskim rynku wydawniczym, co roku pojawia się ponad 30 tysięcy nowych książek. Ponadto, co roku ma miejsce kilka premier nowych tytułów prasowych. Ilość wszystkich dzienników, czasopism i gazet w pobliskim kiosku, może już śmiało konkurować rozmiarami z biblioteką. Ale to jeszcze nie wszystko.
Czymkolwiek się zajmujesz, czy to w czasie pracy, czy poza nią, to zawsze i wszędzie potrzebujesz informacji. W końcu żyjemy w świecie informacji i obecnie wygrywa ten, kto posiada najwięcej informacji i potrafi je odpowiednio wykorzystać.
Zbierając cały czas nowe informacje, trzeba sobie w pewnym momencie powiedzieć: dosyć, mam już ich wystarczająco dużo. Pora teraz je wykorzystać. Wtedy człowiek spostrzega, że potrzebuje coraz więcej informacji. Zaczyna rozumieć doskonale, że w świecie skomplikowanej i nieustannej zmiany, wczorajsze informacje dzisiaj już nie wystarczą. Trzeba ciągle zdobywać nowe informacje, aby być na bieżąco.
Stojąc w obliczu ciągle rosnącej ilości informacji do przyswojenia, stajemy się bardzo łatwym celem dla tzw. zalewu informacji, czyli sytuacji, w której nie potrafimy z dostępnych nam informacji wyselekcjonować tych, które są nam aktualnie potrzebne. Zwykle kończy się to w ten sposób, że przyswajamy kompletnie nie przydatne nam informacje. Jest to zjawisko powszechne, które jest i będzie. A właśnie, co będzie dalej? Prawo Moore`a będące wyznacznikiem epoki informacji, w której żyjemy, mówi, że ilość dostępnych informacji na świecie ulega podwojeniu, co 18 miesięcy. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że za półtora roku pobliski kiosk z gazetami będzie ponad dwa razy większy, niż obecnie; że będzie w nim dwa razy więcej gazet, dwa razy więcej tytułów prasowych do kupienia i przeczytania. Mniej więcej tyle, że będzie dwa razy więcej informacji do przyswojenia w dwa razy mniejszej ilości czasu.
W tej sytuacji bardzo łatwo o chaos i zawrotną, bezmyślną gonitwę myśli w twojej głowie, a to oznacza zawodową i często także prywatną klęskę.
Jakie jest rozwiązanie tego problemu? Rozwiązaniem tym, jest umiejętność szybkiego czytania oraz znajomość technik zapamiętywania. Szybkie czytanie gwarantuje zdolność szybkiego i umiejętnego wyszukiwania potrzebnych informacji oraz szybkie ich przyswajanie, a znajomość technik zapamiętywania umożliwia trwale zapamiętanie wszystkich tych informacji, które aktualnie są lub mogą być dla Ciebie potrzebne w najbliższej przyszłości oraz przypomnienie ich sobie w dowolnie wybranym momencie.
TEST
Zapraszam Cię teraz na mały eksperyment. Poniżej znajduje się proste ćwiczenie, które ma za zadanie uświadomić Ci, jak ważna i potrzebna w twoim, indywidualnym przypadku, jest umiejętność szybkiego czytania.
Powtórzę jeszcze raz, że w ciągu roku wychodzi na polskim rynku wydawniczym ponad 30 tysięcy nowych tytułów. Każdego dnia w twoim kiosku pojawia się kilkanaście gazet z codziennymi, najnowszymi wiadomościami. Dodaj do tego wszystkie tygodniki, dwutygodniki, miesięczniki, a otrzymasz potężną dawkę informacji, które w większym lub mniejszym stopniu są Ci potrzebne do różnych rzeczy. Czy jesteś w stanie to wszystko opanować, przyswoić i wykorzystać na własny użytek? Zaraz się przekonamy.
TEST SZYBKOŚCI CZYTANIA I STOPNIA ZROZUMIENIA TEKSTU
Przeczytaj poniższy tekst. Czytaj w swoim normalnym tempie. Upewnij się, że nikt nie będzie Ci przeszkadzał ? skup się. Zmierz czas czytania.
Co to jest zdrowie? [ok. 400 słów]
W tradycyjnym znaczeniu zdrowie jest rozumiane jako stan fizjologiczno-biologiczny; za zdrowego uważa się człowieka, którego organizm funkcjonuje w zakresie norm uznanych za prawidłowe. Za chorego uważa się zaś człowieka, którego funkcjonowanie organizmu nie mieści się w obrębie tych norm. Stopień zgodności z normą jest określany przez profesjonalnego eksperta, którym jest lekarz. Jeżeli tej zgodności brak, to jednostka zostaje uznana za osobę chorą. W przedstawionym ujęciu, zdrowie jest równoznaczne z brakiem choroby, a decyzja o kwalifikującym przypisaniu człowieka do odpowiedniego stanu nie leży w kompetencjach diagnozowanej jednostki.
W literaturze przedmiotu popularny jest także pogląd, w myśl, którego, znajdowanie się w stanie zdrowia lub choroby może być definiowane w kategoriach obiektywnych i subiektywnych. Ten podział powstał jako wynik zaobserwowanych rozbieżności między ocenami eksperckimi a subiektywnymi ocenami osób zgłaszających dolegliwości. Waga tego poglądu dla wychowawców polega na tym, że samoocena stanu zdrowia w znacznym stopniu determinuje zachowania osobnicze.
Inna koncepcja rozumienia zdrowia jest wynikiem powszechnie zaakceptowanej propozycji Światowej Organizacji Zdrowia. Uznaje ona, że zdrowie to pozytywny stan samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego, a nie tylko brak choroby lub ułomności, w innym tłumaczeniu zdrowie jest pełnią fizycznego, psychicznego i społecznego dobrostanu człowieka, a nie tylko brakiem choroby lub niedomagania. Ujęcie to również nie w pełni odpowiada promotorom zdrowia, gdyż nie stopniuje pozytywnego stanu samopoczucia, będącego podstawowym składnikiem tej definicji i zakłada, że zdrowie jest pewnym stanem idealnym. Zakłada również postrzeganie zdrowia w ujęciu statycznym, a nie w jego zmieniającej się złożoności.
Bardzo interesujący sposób uznawania osoby za zdrową lub chorą zaproponował Talcott Pearsons (1968). Jako socjolog postrzega człowieka w kategorii zachowań jednostki pełniącej w swym codziennym życiu szereg ról społecznych. Za osobę zdrową uważa osobę mogącą te role wypełniać bez zakłóceń, a za chorą taką osobę, której stan uniemożliwia pełne wywiązywanie się z tych ról.
Ren
Źródło: Paweł Sygnowski