Przy pomocy kilku metrów kątownika oraz 1 arkusza sklejki można zrobić z ryndza wcale niezłego "campera". Oczywiście do prawdziwego campera mu daleko, ale jak pokazała praktyka kilku wyjazdów w tym również wielotygodniowych włóczęg po górach Rumunii patent zdaje egzamin.
Zalety:
1 - Jest bardzo prosty w wykonaniu, potrzeby materiałowe to kilka mb kątownika, arkusz sklejki, dwa blacho-wkręty, kilka sztuk śrubek M6 z nakrętkami w tym jedna z nakrętką motylkową, śruba M10 z nakrętką.
Potrzebne materiały "skutkują" również bardzo małą wagą konstrukcji co w przypadku wyjazdów wyprawowych ma swoje znaczenie.
2 - Narzędzia potrzebne do wykonania zabudowy, wiertarka, kątówka /fleks/, piłka do drewna, migomat lub spawarka, śrubokręt,
klucz płaski 14 i 17.
3 - Ingerencja w nadwozie: dwa otwory pod blacho-wkręty, jedna dziura fi 10 w podłodze.
4 - montaż i demontaż na poziomie 15 minut pracy jednej osoby.
Zdjęcia przedstawiają samochód w trakcie posezonowego remontu, zatem estetów proszę o nie czepianie się "wystroju". Zdjęcia robiłem w celu demonstracji systemu, nie montowałem zatem poszczególnych elementów na "gotowo" stąd też może powstać wrażenie, że konstrukcja nie jest równa. Wynika to z tego, że blaty wypełniające nie są pomocowane do ramek. Widoczne "świeże" ślady spawów to efekt wzmocnienia i przebudowy konstrukcji w celu polepszenia poprzedniej wersji. /tj: wzmocnienie przedniej poprzeczki konkretniejszym kątownikiem, przebudowa lewej nóżki przedniej poprzeczki w celu ułatwienia dostępu do ładunku - w "starej wersji" strona prawa była taka sama jak lewa/
Etap 1
Montaż tylnego blatu:
Na zdjęciu blat "tylny segment" jest już zamontowany gdyż nie demontuję go i używany jest w czasie codziennej eksploatacji.
Dwie pozostałe nóżki nie są mocowane i służą wyłącznie jako podpory konstrukcji. Konstrukcja podpiera się również na przetłoczeniu burty samochodu /zdjęcie/ dwoma poprzeczkami. Pod blatem pozostaje duża wolna przestrzeń ładunkowa.
Etap 2
Demontaż tylnej kanapy /u mnie w zasadzie zdemontowana jest na "stałe" i sporadycznie montowana w razie potrzeby, oraz montaż "środkowego segmentu"
Na zdjęciu widoczne pozostałe elementy konstrukcji.
Montujemy drugi "centralny segment" konstrukcji. Segment ten łączymy przy pomocy śrub M6 z "tylnym" segmentem konstrukcji,
Konstrukcje wypełniamy blatami.
Etap 3
Montaż podpory "przedni segment" .
W miejsce dolnych mocowań kanapy przykręcamy tylne nóżki przedniej podpory. Przednia prawa nóżka podpory swobodnie opiera się o podłogę.
Przednia lewa mocowana jest do podłogi śrubą M10.
Długie blaty w położeniu marszowym zamocowane są po prawej stronie za siedzeniem pasażera przy pomocy śruby M6 i nakrętki motylkowej /codzienne odkręcanie jest łatwiejsze/ oraz taśmy "samozaciskowej".
Po przesunięciu do przodu przednich siedzeń, oraz ich pochyleniu - uzyskaną przestrzeń zakrywany długimi blatami.
Blaty do spania można rozłożyć w konfiguracji
1 blat może spać jedna osoba, a kierowca może prowadzić
2 blaty jw. Z tym, że kierowca ma trochę ciaśniej
3 blaty, tylko przy obydwu siedzeniach przesuniętych
Wysokość położenia blatów w stos do podłogi samochodu w opisywanym przypadku, zdeterminowana jest wysokością butli gazowej /zbiornik paliwa LPG/
Przestrzeń pozostała do dachu kabiny nie jest oszołamiająca, ale pozwala na swobodne spanie oraz ubieranie się w pozycji pół siedzącej.
Dodatkową wentylacje zapewniają wentylatory dachowe tzw grzybki /jachtowe/.
Przestrzenie pod blatami to sporo miejsca do przewozu wyposażenia. Przestrzeń pod tylnym segmentem w moim przypadku przeznaczona jest na potrzeby"bieżącej kuchni" /gary, kuchenki, żarcie/. Najniższe miejsce podłogi za przednimi siedzeniami to "siedlisko" rzeczy najcięższych. W pozostałej przestrzeni za siedzeniamia a przed butla LPG cała reszta maneli, skrzynki, plecaki worki etc.
Tylna górna klapa powinna mieć możliwość zamykania/otwierania od środka.
Po obu burtach kabiny w czasie eksploatacji pojazdu zamontowane są siatki bagażowe, na zdjęciu siatki zamontowane w "dychotece" /poglądowo "dychoteka" gdyż "ryndz" jest w remoncie i siatki są pozdejmowane/
Być może zabudowa ta nie stanowi szczytu precyzji i elegancji, acz nie takie jest jej zadanie. Ma ona za zadanie, szybka zmianę codziennego użytkowania Range Rovera na potrzeby kilku dniowych czy dłuższych wyjazdów, bez"inwazyjnej ingerencji" w nadwozie.
Konstrukcja ta, mimo zastosowania "byle jakiego kątowniczka" znosi spokojnie dwóch 100 kilogramowych osobników oraz 60 kilogramowego psa. Jedynie poprzeczka przedniego segmentu wymagała zastosowania konkretniejszego kątownika.
PS
1- uzupełnieniem jest bagażnik dachowy /z możliwością rozpinania tentów/
2 - W "dychotece" konstrukcja zabudowy jest bardzo podobna - z tym, że niestety nie da się poprzestać na ingerencji z poziomu dwóch blacho-wkrętów oraz śruby M10
3 - pod adresem http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=16143&postdays=0&postorder=asc&start=25 inna, bardziej elegancka konstrukcja wyrka do dychoteki i kilku jeszcze innych patentow, tudzież kontakt do ich autora i wykonawcy
Norbert J. Zbróg