JustPaste.it

Energia miłości

Energia miłości...

Może najpierw zacznę od pojęcia wszechobecna miłość. Otóż jest to po prostu czysta energia miłości, którą odczuwamy, kiedy jesteśmy w kimś szczerze zakochani. Czym jest więc miłość ??? Czy jest energią ? Tak, często nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo potężną. Dla prawdziwej miłości potrafimy zrobić wszystko. Potrafimy poświęcić cały swój wolny czas, żeby przebywać z tą osobą, swoje pieniądze, zdrowie, a nawet swoje życie. Bronimy tejże miłości. Często ludzie mówią, że nigdy nikogo nie kochali, ze nie ma na świecie drugiej połówki dla nich. Na szczęście dla nich są w błędzie. Liczy się każda miłość. Miłość do mamy, do taty, a nawet do... Boga. Wielu ludzi nie wie, czym dokładnie jest Bóg, „Bóg to Bóg” często słyszymy. Czy to prawda ?? W sumie tak, ale można na ten temat powiedzieć zawsze coś więcej. Bóg to czysta energia miłości. Niestety wielu ludzi nigdy nie myśli o Bogu w aspekcie zmaterializowanej miłości. Często nie wierzą w te słowa. Jak to możliwe, że Bóg może być stworzony z miłości ?? Bóg nie jest stworzony z miłości, ale on jest tą miłością. Bóg jest czystą energią, czyli można powiedzieć czystą miłością. My pochodzimy od tej miłości. Jesteśmy cząstkami Boga w fizycznym świecie, nasza dusza to energia miłości. Potrafimy kochać, jesteśmy obdarzeni tą miłością i to nas czyni wyjątkowymi. Ktoś może powiedzieć, że przecież dusza przecież nie jest idealna. Kłamiemy, zabijamy, kradniemy... otóż nie, ludzka dusza jest idealna. W swoim życiu dążymy nie do tego, żeby doskonalić duszę, ale żeby osiągnąć z nią jak najgłębszą jedność. Połączyć się z nią tak, żeby na każdym kroku tak jak Jezus emanować miłością, płynącą z naszej duszy.

Rozwój duchowy

Często rozwój duchowy jest utożsamiany tylko z księżmi i duchownymi. Jednak rozwojem duchowym może się zajmować każdy. Na czym polega rozwój duchowy ?? Otóż nie rozwijamy swojej duszy. Rozwijamy tylko połączenie między duszą, a świadomością. Jeśli już to zmieniamy świadomość tak, żeby mieć jak najlepszy kontakt z naszą duszą. Poprzez rozwój duchowy osiągamy coraz to wyższe poziomy odczuwania emocji, w tym także miłości. Kiedy ją tylko poczujemy, czujemy się lepiej. Nie walczymy z nią, uwielbiamy kiedy nas wypełnia. Czujemy ciepło, jakie z nią przybywa. Z każdą sekundą chcemy, żeby to uczucie trwało i trwało, tak bez końca... Niestety wszystko kiedyś się kończy. Dzięki temu rozwojowi możemy także skontaktować się z naszym opiekunem. Mamy tak dobre połączenie z duszą, że zaczynamy odczuwać to, co „boskie”, czyli zaczynamy dostrzegać wyższe poziomy miłości nie tylko jako emocji, ale także jako istoty powstałe z tej miłości. Dzięki nim możemy osiągać dalsze poziomy rozwoju. Możemy prosić je o pomoc, gdy tylko będzie taka potrzeba. Zazwyczaj powinny nam pomóc. Możemy je prosić o błogosławieństwa, jak to w religii chrześcijańskiej zwykło się nazywać, czyli dary w postaci dobrej energii, wypełniają nas miłością. Rozwój duchowy otwiera nas także na rozwój intelektualny. Zaczynamy wiedzieć dużo rzeczy na tematy, o których nigdy nie mieliśmy tematy. Tutaj jest to zależne jednak często od tego, czy taki problem, często na podłożu duchowym, został przedstawiony.

Natchnienia

W swoim życiu, nigdy nie miałem takich odczuć. Nigdy nie doznałem jakiegoś oświecenia, czy pomocy ze strony opiekuna, ponieważ byłem za słabo rozwinięty duchowo i nie dostrzegałem go. Odkąd jednak siedzę na tym forum zauważyłem, że na dużo tematów zacząłem mieć większe pojęcie. Owszem czytałem, co nie co o tych rzeczach i się tym interesowałem. Jednak na niektóre rzeczy często nie potrafiłbym sam odpowiedzieć. W tym momencie rozpoczął się mój rozwój duchowy. Zacząłem czuć tą energię, stałem się na nią otwarty. Z każdym dniem widziałem poprawę. Nawet teraz, kiedy piszę ten tekst, nie jest to do końca moja wiedza. Wiele rzeczy to też „natchnienie” Boga. Właśnie... teraz można łatwo wyjaśnić kwestię natchnienia ludzi do robienia rzeczy, o których nigdy nie myśleli. Ci otóż ludzie zaczęli docierać do początku ich drogi, zostali natchnieni przez Boga. Rozpoczęli swój rozwój duchowy. Wiemy, że wielu ludzi posiada to natchnienie. Jest to spowodowane naszą wiedzą, chęciami pomocy i różnymi innymi rzeczami. Czasem jednak się zdarza, że zaczynamy odczuwać miłość i uzyskujemy to natchnienie do pewnych rzeczy. Z każdą sekundą w tej miłości jesteśmy gotów walczyć za to, co nam „nakazano”. Jesteśmy gotów wypełnić to, za czym się w pełni deklarujemy. Nie pamiętam momentu w moim rozwoju duchowym, żebym już uzyskał swoje powołanie. Były momenty, w których się nad tym zastanawiałem. Jak na razie moim powołaniem jest pogłębianie swojego rozwoju duchowego, zgłębianie wiedzy i przekazywanie jej innym. Mimo to, co teraz robię czekam jeszcze na swoje prawdziwe powołanie, bo wiem, że jak na razie to przystanek w moim życiu, przez który muszę przebrnąć.



Podsumowanie:
- Bóg jest miłością.
- W rozwoju duchowym nie rozwijamy duszy, tylko połączenie między nią a świadomością.
- Natchnienia pochodzą od nas, lecz zdarza się też tak, że są dziełem Boga.

Tekst napisany przez
Michała Wągrodzkiego (Wiesio)

 

Źródło: Michała Wągrodzkiego (Wiesio)

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych