Wybór wina w restauracji stanowi czasami nie lada problem, szczególnie, jeśli w karcie widnieje cała lista trunków, których nazwy nawet nie potrafimy wymówić. Można oczywiście poprosić o pomoc kelnera, jeżeli jednak chcecie sami dobrać odpowiednie wino do posiłku - oto kilka wskazówek.
Wybór wina w restauracji stanowi czasami nie lada problem, szczególnie, jeśli w karcie widnieje cała lista trunków, których nazwy nawet nie potrafimy wymówić. Można oczywiście poprosić o pomoc kelnera, jeżeli jednak chcecie sami dobrać odpowiednie wino do posiłku - podajemy kilka wskazówek.
Jedna szkoła mówi, że wino należy dobierać do potrawy, gdyż nawet najlepsze jedzenie może być zepsute przez podane niewłaściwego wina i na odwrót. Przedstawiamy kilka zasad łączenia jadłospisu z winem. Przy czym warto zaznaczyć, że kiedyś były one bardziej restrykcyjnie stosowane, dziś nie popełnimy faux pas podając np. białe wino do mięsa, niemniej jednak warto poznać kilka ogólnych reguł:
Przed posiłkiem pije się wina pobudzające apetyt, czyli aperitify, np. wermuty, wina gorzkie czy wina południowe jak Porto.
Do przekąsek- wina białe wytrawne.
Do ryb, białego mięsa lub drobiu- wina stołowe białe półwytrawne lub półsłodkie.
Do pieczeni lub dziczyzny- wina czerwone wytrawne.
Do serów - wina czerwone pełne w smaku.
Do owoców, orzechów, ciast i deserów- wina słodkie, jak np. tokaj, również południowe półsłodkie.
Do sałaty i potraw z octem - wina się na ogół nie podaje.
Szampan dobry na wszystko - oddzielną pozycję stanowi szampan, który pasuje prawie do wszystkich dań, jednak zwykle podaje się go przed posiłkiem albo do deserów.
Jeśli już na coś się zdecydujemy kelner przynosi wino w serwetce, podchodzi do nas prawej strony i prezentuje etykietkę. Wtedy sprawdzamy czy wino jest zamknięte i ma oryginalną banderolę. Butelka powinna być otwierana w naszej obecności, abyśmy mieli pewność, że to, co zaraz znajdzie się w kieliszkach to wino, które zamawialiśmy.
W dobrej restauracji kelner czy sommelier przed podaniem wina zaproponuje wodę mineralną, żeby goście przed degustacją wina „oczyścili” kubki smakowe.
Następnie „degustator”, czyli najczęściej zamawiający wino dostaje odrobinę trunku do spróbowania, jeśli kiwnie głową oznacza, ze wino smakuję i można rozlać je gościom, kieliszek degustującego uzupełniany jest na końcu.
Tak więc, teraz, kiedy znasz już zasady łączenia wina z potrawami i winiarski savoir vivre w restauracji możesz śmiało ruszyć w miasto na degustacje.
Źródło: all4men.pl
Autor: Adam Bielecki