JustPaste.it

AK vs. M16

Dwa sławne karabiny. Każdy z nich jest symbolem jednego z wielkich mocarstw. Oto pojedynek AK z M16 - wady i zalety obu tych broni.

Dwa sławne karabiny. Każdy z nich jest symbolem jednego z wielkich mocarstw. Oto pojedynek AK z M16 - wady i zalety obu tych broni.

 

dde0d4286c74987cd502f0f7cbb56b13.jpg
 
Pojedynek AK z M16, oto wady i zalety obu karabinków.

niezawodność

W tej kategorii bezsprzecznie wygrywa radziecki AK, jest to konstrukcja znacznie bardziej niezawodna od M16, ponieważ w karabinku radzieckim zastosowano tłok gazowy. W M16 natomiast gazy prochowe dostarczane są bezpośrednio na zamek.

ergonomia

Tutaj wygrywa amerykański M16, jest to konstrukcja znacznie bardziej ergonomiczna niż radziecki AK.

umieszczenie sprężyny powrotnej

W tej kategorii wygrywa radziecki AK, w karabinku tym część sprężyny powrotnej umieszczona jest w kanale który znajduje się w suwadle. W M16 część sprężyny powrotnej znajduje się w kolbie, co utrudnia zastosowanie kolby składanej.

sposób rozkładania

W tej kategorii wygrywa M16, karabinek ten rozkładany jest poprzez odłączenie modułu mechanizmu spustowo-uderzeniowego. AK rozkładany jest poprzez odłączenie pokrywki która stanowi górną część komory zamkowej, co utrudnia montaż lunety.

celność i siła pocisku

W tej kategorii ciężko wyznaczyć zwycięzcę, ponieważ celność oraz siła pocisku zależą od zastosowanego naboju, natomiast radziecki AK występuje wielu odmianach na różne naboje, każda z nich różni się od siebie tymi parametrami. AK (AK-47) zasilany jest nabojem 7,62x39mm, AK-74 strzela nabojem 5,45x39mm, AK-108 zasilany jest natowską amunicją 5,56x45mm. Karabinek M16 zasilany jest nabojem 5,56x45mm.

masa broni

Im mniejsza masa broni, tym więcej można wziąć amunicji. AK (AK-47) waży 4,3kg, M16A1 3,6kg, AK-74 3,6kg, M16A2 4,43kg (masa wszystkich podanych odmian dotyczy broni załadowanej z magazynkiem na 30 naboi). Jak widać masa zależy od wersji, tak więc ciężko wyznaczyć zwycięzcę.

tryby ognia

W tej kategorii wygrywa AK, zarówno karabinki AK (AK-47), AK-74 jak i AK-108 mogą strzelać ogniem pojedynczym i ciągłym. Natomiast wiele odmian M16 zamiast możliwości strzelania ogniem ciągłym posiada możliwość strzelania 3 strzałowymi seriami. W praktyce rozwiązanie stosowane przez Amerykanów nie sprawdziło się, ponieważ ogień ciągły jest czasami przydatny.

osprzęt

Tutaj ciężko wyznaczyć zwycięzcę, zarówno w AK jak i M16 można zastosować granatniki podwieszane, tłumiki dźwięku, magazynki o dużej pojemności, celowniki optyczne.

wersje

Tutaj wygrywa AK, karabinek ten występuje w wielu wersjach na różne naboje, wśród odmian występują zarówno karabinki automatyczne, subkarabinki, karabinki maszynowe, jak i karabiny wyborowe.

werdykt

W tym pojedynku ciężko było wyznaczyć zwycięzcę, nie można też zaprzeczyć że oba karabinki są dobre. Ale według mnie zwycięzcą zostaje AK za swoją niezawodność. Na dodatek w Wietnamie również Amerykanie używali tej broni, choć najprawdopodobniej nie były to częste przypadki, ponieważ Amerykanin strzelający z karabinka AK miał duże szanse stać się ofiarą "przyjacielskiego ognia". W Iraku również można zobaczyć amerykańskich żołnierzy strzelających z AK. Jest to silny argument i dlatego AK zostaje zwycięzcą.
 

Oto ciekawa wypowiedź amerykańskiego żołnierza, niestety tłumaczenie jest dosyć kiepskie


"Zdanie niejakiego Dana Shaney, oficera spadochroniarza z USA, ktory walczyl w Iraku w 1991. Obecnie jest instruktorem w strzelaniu z Californii. Gdy M16A2 trafila do wojska, wszyscy bylismy na poczatku zadowoleni: nareszcie wprowadzono modernizacje na ktore od dawna czekalismy. Dzieki ciezkiej lufie, mozna bylo dlugo strzelac w trybie automatycznym, co wczesniej bylo malorealne, a odrzut byl odczuwany znacznie lagodniej niz na M16A1. Celownik otrzymal normalne sruby, teraz kazdy nowicjusz mogl spokojnie przystrzelac bron. Dokladnosc zwykle wynosila 2-3 cali na 100 yardow. A strzelanie na 300-400 yardow teraz moze wywolac u niektorych manie wielkosci. Jednak celownik z dwoma otworami byl nikczemny – nawet z duzym strzelanei w nocy wygladalo jak glupi zart, jak inastawienie na 800m. Wprowadzenie 3-strzalowego trybu automatycznego tez nie jest dobrym rozwiazaniem – u nas w Fort Bragg kazdy zolnierz umial “odcinac” 3-strazlowe serie jzu na drugi dzien strzelan. A pojedynczy ogien wskutek wprowadzenia nowego mechanizmu spustowego zostal bardziej niewygodnym – spust nierowny, bardziej ciezki z prowalem na koncu. Dlatego teraz niektore karabiny nie maja takiego mechanizmu spustowego. Na 800 m mozna traffic chyba tylko w slonia, chociaz energia strzalu jest jeszcze dosc duza. Znacznie wyrosla moc obalajaca kuli za przegroda, ktora przed tym byla praktycznie zerowa. Co prawda, juz mielismy mozliwosc postrzelac z AK47, kuli z ktorego na odleglosci 300 m spokojnie przebijal sciane z cegel i mogl bez problem zabic ukrywajacego sie za nim czlowieka.M16A2 mial rowneiz inne wady, ktore od razu wylazli. Bron byla lekka ale nadal dluga, Wlasnei takie gabaryty karabinow zrobili M113 I M2A2 takimi wysokimi, a M4 ciagle brakowalo. W tym czasie doswiadczenie z Iraku pokazalo, ze realna odleglosc strzlan w starciach ogniowych nie przekracza 300 yardow. To ruinowalo koncepcje “dlugiego pechotnego karabinu”, ktora siedziala w glowach naszych ojcow jeszcze od czasow WW2. Nastepna wada – niska twardosc i sztywnosc konstrukcji konstrukcji. Na recieverze nawet od lekkich uderzen powstaja pekniecia. Najczesciej to leczy sie tylko zamiana recievera, a to oznacz anei tylko trate 200 USD przez panstwo, ale przede wszystkim pare dni w warsztacie I nowe przystrzelanie. A dochodzi do tego czesto, znacznei czesciej niz musi dochodzic z normalna bronia. Bron jest rowneiz bardzo wrazliwa na piasek. POdczas wojny w zatoce staraliscmy sie nie rozkladac bron w otwartych pomieszczeniach. Ale jednak czesto musielismy robic to w Hammerze czy w namiocie I piasek trafial do broni. Nie zawsze to doprowadzalo do zaciecia, ale po jakims czasie bron bron absolutnie wybywala z gry przez powazna polomke. Stad wniosek : M16A2 nie nadaje sie na dlugie autonomne przejscia. Koljny maly “drobiazg” – przy trafieniu wody do M16 nie zawsze udaje sie szybko ja stamtad wyrzucic, wskutek malej srednicy lufy, jej dlugosci I typu gwintowania. W rezultacie lufa psuje sie po 2-3 strzalach I potrzebuje zamiany. Ciekawie ze Ak-74 przy takim samym kalibrze nie ma podobnych problemow. CZesto mozna spotkac zdanie ze M16 to jest bron profesjonalow, dla ktorych dokladnosc jest waznejsza od niezawodnosci. A to jest , lagodnie mowiac, bzdura. Cala wojna sklada sie z epizodow, czesto nieprzywidywanych regulaminem, ktore cywile nazywaja ekstremalnymi. Profesjonal podczas walki musi zrastac sie z bronia, ktora musi byc na 100% niezawodna, I zadnemu profesjonalu nieudowodnisz ze glownym zajeciem na wojnie jest ciagle sprawdzanie stanu swego karabinu. Raczej M16 mozna nazwac sportowym karabinem, ktory w niektorych momentach moze miec zastosowanie w armii. Alternatywa M16 od poczatku byl Ak. Jego nei da sie nazwac zwykla bronia. Prawdopodobnie to jest najbardziej niezawodna bron od czasow Mausera 98. AK byl aktywnie testowany w Armii USA, I nawet byl stosowany przez jednostki NAVY w paru konfliktach. AK74M kosztuje okolo 10 razy mniej niz M16A2, ale mimo wielu zalet ma pewne szegoly, ktore ograsniczaja uniwersalnosc jego zastosowania. Stalowa konstrukcja zwieksza sztywnosc konstrukcji, zwieksza resurs I trwalosc, ale rowniez zmniejsza modernizacyjnerezerwy broni. Jesli M16 po modernizacji (wydluzenia kolby I umocnienia lufy) wazy tylko o 300g wiecej, to analogiczne modernizacje AK-74 doprowadza jego masse 4.5 kg. otwierajaca sie pokrywa recievera AK wyklucza mozliwosc zastosowania rail-systemow dla optycznych I kolimatorowych celownikow. Dla tego jest potrzebna bardziej sztywna konstrukcja jak na IMI Galil, co wplywa na masse I koszt. Dokladnosc AK jest wcale nei taka zla jak niektorzy sadza. AK47 byl nie tylko dosc dokladna lecz wlasnie precyzyjna bronia. Na 100 yardow, wiekszosc AK-47 z ktorych strzelalem, pewnie wybijali 2,5-3,5 cali, co dla broni o takiej mocy jest dostatecznei dobrze. Rezultaty mogli byc lepsze gdyby celownik AK byl lepszy a jeszcze lepiej gdyby byl 1.5x kolimator. Dostatecznie dokladny ogien z AK47 mozna prowadzic na 400 yardow, na tej odleglosci kuli z AK ukladaja sie w 7calowy krag. Wg. Mnie to jest niezle. Jeszcze lepsze rezultaty pokazuja Ak pod caliber 5.45. Z bolgarskiego klona AK pod kalibr 5.45 ja moge spokojnie trafiac do tarcz na odl. do 600m. A dokladny ogien z optyka mozna prowadzic na 400 yardow – przy tym kuli ukladaja sie w krag 4-5 cali. Rosyjski wariant Ak74M z wzmocnionym recieverem pokaze jeszcze lepsze rezultaty, ni emowiac jzu o modyfikacji pod .223. Inne “wady” dopisywane AK: trudnosc przylaczania magazynka, brak zatrzymania zamka, niewygony (jakoby) celownik, biezpiecznik, krotka kolba – to sa nei wady, tylko szegoly.Magazyn moze przylacza sie trudniej nzi na Ma16A2 czy HK33, ale on przylacza sie ZAWSZE, nawet gdy zolnierz z bronia w reke przeczolgal sie po blotu 500m, a potem lezal w pole ryzu, wypelnionym jak I nalezy woda… Jest to realny przyklad I gdyby wam przytrafilo sie chociaz by raz wyciagac bloto z okna recievera zeby wtyknac do niego przeklety magazynek, to pomyslelibyscie ze moze jednak znalazlo by sie jakies inne rozwiazanie... DLa wstawiania magazynka AK nie trzeba jakies specjlanych wyslikow czy umiejetnosci. Biezpiecznik AK wogole nie musicie wystawiac, jesli istnjeje chocby mala wiarygodnosc otwarcia ognia. Automat nie wystrzeli nawet jesli nim walnac o betonowa podloge, bo spust jest bardzo niezawodny I nie “zeskoczy”. To jest pewnym problemem przy strzelaniu, ale “leczy sie” nauczaniem I praktyka. Celownik,mniej wygodny niz dioptryczny w prypadku strzalu na duza ofleglosc, pozwala w mgniecie oka szybko przenoscic ogien na krotki I sredni dystans. Dioptr w takich sytuacjach zaslania caly bialy swiat, a jego trudno nazwac wygodnym. Zatrzymacz zamka, to jest wogole rzecz na milosnika. Na M16A2 on szybko psuje sie po jakims czasie. Wg. Mnie lepiej nie miec zadnego zatrzymacza, nzi taki,od ktorego moze przekosic pierwszy naboj w taki sposob, ze jego trzeba bedzie wybijac. Kolba u AK rzeczywiscie krotka, ale gdy trzeba stzrelac w zimowym lub taktycznym ubraniu, to taki szczegol nie ma duzego znaczenia.A latem sprawe rozwiazuje nasadka na kolbe “slip-on”."


918f65e04dd242d4639a5c22f13456e7.jpg

 

amerykański żołnierz z karabinkiem AK w Iraku (po prawej samochody Włochów)



364f60bb006cd6f585ede3f1b742088f.jpg

 

granatnik GP25 Kastior do AK



35837c3569f4af0c1082aac2d6547e06.jpg

 

granatnik M203 do M16



931c6434c6cad74e7183d9d6d0260088.jpg

 

różne wersje AK i M16



9ac815c26acb9f090f16a2a22151cc8b.jpg

 

subkarabinek M4



2a433ee7a6f9d2cb6b66bb93c0729e3b.jpg

 

M16 z celownikiem optycznym



8f55e4b0bd1b189a95b2134983641843.jpg

 

AK-74 z granatnikiem GP25 Kastior

 

 

Źródło: http://www.opisybroni.republika.pl/