"Hi!
Tak to sobie wlasnie wykoncypowalem na temat balastow i mieczow w malych jachtach przedewszystkim. Ciekaw jestem co na ten temat sadzicie.................................(ciach)..........
No i ja sobie tak mysle, ze gdyby rozdzielic funkcje balastowania od funkcji typowo mieczowej to byloby to dosc dobre. Ale jak? Razem miecz i balast w osi symetrii? hmm.. trudne konstrukcyjnie pewnie i zawodne... po zgieciu czegokolwiek niedzialajace itd.. Wiec moze tak: mocujemy bulb na dosc dlugim waskim wysiegniku gdzies tak w okolicach pilersu (lub tam gdzie sa inne wzmocnienia i srodek c. kadluba)... obrotowo.. z kontaraflem (takim z bezpiecznikiem) i pod zejsciowka - pod schodkami - robimy pionowe miejsce na bulb. Bulb oczywioscie taki mniej kaczkowaty a raczej plaski - tak by otwor nie mial zbyt dziwnych ksztaltow. Ew. druga mozliwosc to profil utrzymujacy bulb albo chowa sie w pilers albo przebiga obok niego i jest podnosznony do gory. Teraz miecz. A raczej miecze... Przy kojach w malych jachcie rownolegle do ich bocznej pow. mocujemy dwie skrzynie mieczowe.. Jezeli beda one o te pare cm. wyzsze to jednoczesnie beda tworzyc ladny schodek aby materac sie nie zsuwal z koi (ale nie za duzy aby bylo wygdnie siedziec). Tak naprawde to robimy dwie dlugie skrzynie mieczowe i miedzy nimi a burtami montujemy polke koi. .......(ciach)
Piotr Goral "
1. Propozycje modyfikacji Oriona.
2. Dyskusja na grupie.
3. Propozycja racera klasy Open typu "Tia I".
4. Przykłady rozwiązań zastosowane w praktyce.
1. Propozycje modyfikacji Oriona.
| Orionek Piotra. Kolorem czerwonym oznaczyłem skrzynkę mieczową która jako straszna zawalidroga we wnętrzu była prawdopodobnie przyczyną powstania tego wątku. Kolorem zielonym miecz który Piotr musi częściowo podnosić aby niwelować nawietrzność a kolorem niebieskim pilers podmasztowy, siła wyższa bo w Orionie brak grodzi podmasztowej. |
| Orionek po wykonaniu modyfikacji zaproponowanych przez Piotra. Miejsca w środku wyraźnie przybyło. W wariancie II miecze są prostopadłe do krzywizny kadłuba. w przechyle będą zdecydowanie skuteczniejsze. |
Adam Stolarczyk > Tyle, ze bulb bylby zamocowany szybrowo i mialby duze szanse zostac na tej mieliznie ;-)
Piotr Góral zgadza się > to tak... taki szybrowy to by mial wielkie na to szanse... lepiej uchylny...
Paweł Kołodziej > Myślę, że największe problemy będą z tym przgubowym mocowaniem. ...... Ale jak by się udało... :)
2. Dyskusja na grupie.
Propozycje innych rozwiązań:Rudek Wasilewski >...coraz popularniejsze są stalowe jachty z balastem uchylnym ........ Część balastu -wewnątrz kadłuba.
....Do regulacji zrównoważenia żaglowego często stosuje się dodatkowy miecz- nieco bliżej dziobu
Tomek Chodnik >...-zamiast dwóch mieczy z boku, cztery (po dwa z przodu i tylu) typowe, malutkie
skladane jak scyzoryk miecze
-maly bulbkil na dluugim waskim jak brzytwa dzyndzlu, skladanym do plytkiej skrzynki mieczowej.
gdy zlozony, bulbkil wystaje z tylu, za paweza :)
-para waskich pletw sterowych jak na Mini-Transat'ach. uchylne, nie szybrowe.
Tomek zamieścił w swoich postach wspaniałe rysunki zrobione semigrafiką. Nieudolna próba ich przeniesienia poniżej.
Oskar Mężyk > Hmmm...zastanawia mnie opor wody na tych wszystkich "wypustkach", torche tego duzo.
Paweł Kołodziej > to można by te miecze jeszcze tak sprofilować, żeby powstawała poprzeczna siła hydrodynamiczna
dodatkowo jeszcze zmniejszająca dryf...
Tomasz Główka > niesymetryczne miecze, hmmm: proponuje wiec dodatkowo, zeby ten centralny miecz z bulbem
byl dodatkowo uchylny - wspanialy przyrost momentu prostujacego!
Filip Ciaś > Moim pomysłem jest także lekki trym mieczy przednich tak aby troszeczkę sprzeciwiały się
dryfowi łodzi...... ....zdziwienie ludzi odnośnie kursów ostrych będzie wielkie.
Wojtek Kasprzak > ...Na kursach z wiatrem przy zastosowaniu pednika latawcowego ( KITE) wszystko bedzie
podniesione za wyjatkiem pletw sterowych (jednej).
3. Propozycja racera klasy Open typu "Tia I" ;-))) .
Po analizie dyskusji proponuję następujące rozwiązania racera klasy Open typu "Tia I"
----- zmniejszenie liczby płetw, pozostawiając:
----- do klasycznego ożaglowania dodać wielostopniowy pędnik kite używany na kursach z wiatrem.
4. Przykłady rozwiązań zastosowane w praktyce.
W paru postach tego wątku pojawił sie sceptycyzm odnośnie skuteczności bocznych mieczy. Jak takie dobre to dlaczego nikt ich nie stosuje.? Stosuje, stosuje. Takich konstrukcji jest bardzo dużo. Młodsza generacja żeglarzy wychowana na "monokulturze" sasankowo-sportino-tangowej ma prawo innych konstrukcji nie znać bo się z nimi nie spotkała. Przedstawię niektóre znane mi z opisow oraz takie z ktorymi praktycznie sie spotkałem rozwiązania tego problemu tj. rozdzielenie funkcji balastu i płaszczyzn bocznego oporu oraz mieczy leżących nie w osi symetrii. Aby nie poszły w zapomnienie,
Pomysł rozdzielenia balastu od płaszczyzn bocznego oporu został zrealizowany w jachcie s/y U.S. Jacht ten konstrukcji Cary Mull'a startował w eliminacjach amerykańskich do Pucharu Ameryki w 1988 roku. Wygrał wtedy s/y S&S i Puchar Ameryki został odebrany Kiwi'm.
Funkcje balastu spełniał ołowiany bulb podwieszony na bardzo wytrzymałym wsporniku. Jako płaszczyzny bocznego oporu występują dwie płetwy będące jednocześnie sterami. Normalny i dziobowy.
Jacht pływał bardzo szybko. Nie do końca rozwiązano problem sterowania dwoma sterami i podczas eliminacji jacht kilkakrotnie wykonał nieoczekiwany zwrot ustawiając się w dryfie bokiem do wiatru. Przegrał eliminacje mimo że bezwzględnie był najszybszy w gronie pretendentów. |
Długść 4,20m, ożaglowanie 10-12m.kw. | KOCIK (P59 jak pisał Jarek Czyszek) konstrukcji Plucińskiego i Patalasa. Proszę zwrócić uwage na kąt ustawienia skrzynek mieczowych w stosunku do diametralnej. Znakomicie likwidują dryf. Mialem Kocika trochę wysmuklonego, ktory z 15 mkw ożaglowaniem zamieniał się w typowy "rykoszetujacy półmisek". Nie było na niego silnych . |
Dł. 5,4m, szer. 2m, Żagle 13,6mkw, 3-4 koje | FAFIK. Konstrukcja Mariana Strzeleckiego. Ciekawostką konstrukcyjną jest metalowy szkielet z kątowników poszywany sklejką. Budowane były wersje kilowe, mieczowe klasyczne i z dwoma mieczami w ściankach kojek. Doskonałe właściwości nautyczne. Rodzinny Fafik był budowany w mieszkaniu na I piętrze. Nie chciał sie zmieścić przez okno po zakończeniu budowy przy wyprowadzaniu dźwigiem.. Trzeba było rozbierać filar oddzielający okno od drzwi balkonowych. Był to pierwszy jacht kabinowy w mojej rodzinie. W latach 80 został oblaminowany i pewnie pływa do tej pory. |
Dł. 5,25m, szer. 1,92m, Żagle 14mkw, 4 koje | CIUPEK. Konstrukcja Stefana Workerta. Konstrukcja sklejkowa oblaminowana. Nadbudówka typu bakdek co daje jak na łodkę tej wielkości bardzo przestronne wnętrze.Egzemplarz na którym pływałem posiadał spinaker i udawało się wprowadzać go w prawie ślizg. |
Dł. 5,55m, szer.1,75, żagle 20-23mkw, balast 250kg, koje 4 | EXPRESINO 555. Konstruktor Juliusz Sieradzki. Konstrukcja sklejkowa. Może być oblaminowana. Zamieściłem jego rysunek ze względu na jego niecodzienną sylwetke. Katamaran to, czy jacht jednokadłubowy?. Katamaran. Są jeszcze wersje 450cm i 666cm długości kadłuba. Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję podnoszonego balastu. Prawie taka jak "dzyndzel" zaproponowany przez Tomka Chodnika. |