JustPaste.it

Ludzka koncepcja Boga

Autor - Wiesław Matuch Wrocław, dn. 14-10-2007

0003.jpg

Niewątpliwie świat kryje wiele tajemnic. Zadawanie pytań filozoficznych, religijnych i naukowych otwiera na ogromne możliwości i sposoby życia w otaczającym nas świecie. Od zarania dziejów interesowały człowieka tajemnice. Sztuką nie było dla niego to co już się dowiedział w naturalny sposób, ale sztuką było i pozostaje nadal, pragnąć żyć perspektywą nieznanego świata i wspaniałego szczęścia, jakie przed oczami ludzkości się rysuje.

Kiedy człowiek zaczął podziwiać nowe horyzonty, stawał się automatycznie romantykiem, artystą, antropologiem, badaczem zjawisk anormalnych, naukowcem z dziedziny atomu, grawitacji i cząsteczek światła. Stawał się astrologiem, astrofizykiem i w pewnym sensie wiecznym astronautą. Dlaczego wiecznym podróżnikiem astronautą? Podkreślam to dlatego, że sam jest kosmitą umieszczonym na malutkiej "kropeczce Ziemi" w Kosmosie, i to, że osobiście pragnie wyrwać się poza układy planetarne i Galaktyki. Wciąż się oto stara i do tego dąży, rozwijając skrupulatnie naukę oraz technikę. Całym swoim życiem, a szczególnie pragnieniami i marzeniami potwierdzał te relacje oraz związki pomiędzy sobą a światem jaki mu się pojawiał.

Nieskończony ocean potencjałów prowokuje każdego dnia do poszukiwań i zadawania pytań. Czyniły to wszystkie cywilizacje poprzedzające naszą, i czyni to współczesny człowiek. Wynikiem tych nieogarnionych możliwości, ludzie poczęli szukać zasadniczej odpowiedzi na sens życia. Powstały więc wierzenia i szkoły filozoficzne, które w interakcji z ludzką emocją oraz myślą, miały sprawić, że zderzenie się z fragmentami rzeczywistości, spełnią oczekiwania i przyniosą pełną satysfakcję. Wiara niestety okazała się próżna a filozofia mętna i spekulująca.

Koncepcje Boga jakie wytworzyły cywilizacje i kultury, nieuchronnie przenosiły je na grunt kultów, wierzeń i religii. Stworzone w ten sposób idee i koncepcje, wskazują na to, jak historia i wielkość Boga rosła razem z pomysłami i marzeniami czysto ludzkimi.

Od najgłębszej Starożytności, po dziś dzień, pojęcie Boga to czysta ludzka spekulacja. Pytając kogokolwiek, jaki jest Bóg? - nikt nie odpowie konkretnie. Nikt tego nie wie. Nawet kapłan nie może na to pytanie odpowiedzieć. Same domysły i wiara oparta na dawnych przekazach czy tak zwanych objawieniach, które bez wątpienia są tak samo jedną z wielu koncepcji rozumienia świata - nie pozwoliła zrozumieć Boga. Apokalipsa świętego Jana naszpikowana symbolami, nie dała sobie rady z tym, kim jest tak naprawdę Bóg.

Okazuje się, że jesteśmy dalece uwarunkowani potrzebami codziennego życia. Stwarzamy sobie dla własnych potrzeb dosłownie wszystko. Począwszy od piramid, domów mieszkalnych, sprzętu AGD, po komputery i pojęcie Boga. A wszystko w imię aspiracji i ogromnych możliwości jakie przed nami w każdej sekundzie wyrastają. Czy to dobrze, czy źle? Oczywiście, że dobrze. Bo jedynie szukanie i zadawanie pytań, pozwala nam sięgać po niemożliwe. Pozwala sięgać po Boga, jakiego sobie wyobrażamy i stwarzamy w myślach. To bardzo dobra koncepcja. Bo jak wiele ludzi istnieje we Wszechświecie, tak różny jest ten Bóg. I to jest piękne. Niebo dla każdego człowieka znaczy coś innego.

Teoria kwantowa pozwala nam zrozumieć życie jeszcze w głębszych aspektach także w pomiędzy przestrzeniach konceptualnych ludzkich mózgów. Bóg nie daje się zamknąć w schematach żadnej religii i żadnej ludzkiej koncepcji. To oczywiste. Biblijne słowa wypowiedziane według autorów przez Boga, które brzmią: "Jestem, który Jestem" - oznaczają wspaniałą wolność na poziomie molekuł, komórek... świadomości kwantowej, światła, osobowości, ewolucji i cywilizacyjnych skoków... .

 

Źródło: http://www.sm.fki.pl/SMN.php?nr=wm_ludzka_koncepcja_Boga