USA to kraj w którym zgłasza się co roku najwięcej nowych patentów. Pośród nich od czasu do czasu pojawiają się prawdziwe perełk.
USA to kraj w którym zgłasza się co roku najwięcej nowych patentów. Pośród nich od czasu do czasu pojawiają się prawdziwe perełki…
Ultra Ski, opatentowano w 1977.
1. Ultra Ski to przyszłość narciarzy, którzy nie dysponują na tyle dużym budżetem aby zakupić sanie motorowe. Jak widać na powyższym rysunku wynalazcy połączyli radość jazdy na nartach z mocą i możliwościami silnika motorowego. Puryści używają tylko nart, podczas gdy modernista połączy relaks i rekreacje montując na swoich nartach silnik - twierdzi wynalazca.
Na wyprawie możesz ciągnąć swoich przyjaciół, dając wycisk jedynie swojemu palcowi który obsługuje przepustnice (#29). Wynazca podkreśla, że znużeni narciarze za pomocąUltra Ski mogą się również rozluźnić. Wystarczy zwiększyć obroty silnika, który zafunduje nam tym samym masaż pleców.
Winglles Wonder, opatentowano w 2002r.
2. Wingless Wonder. Samoloty odrzutowe stają się coraz większe. Oznacza to, że pasy startowe muszą być też coraz dłuższe, aby zapewnić im miejsce oraz możliwość bezpiecznego startu. Nasz entuzjastyczny wynalazca ma na to jednak świetne rozwiązanie.
Bezskrzydły Cud! Albowiem jak wyjaśnia jego autor - to pojazd pasażerski stosujący obwodowy ciąg okrężnej nagromadzonej mocy. Brzmi cudownie, prawda?
Ten pojazd podobnie jak helikopter, potrafi lądować i startować w pionie. Silniki odrzutowe napędzają zewnętrzny pierścień skrzydła, ustawiając go w pozycji horyzontalnej do startu. Jak tylko samolot jest już w powietrzu, zewnętrzny pierścień ustawia się do pionu.
Extreme Comb Over, opatentowano w 1975r.
3. Extreme Comb Over. Niewiarygodne! Kiedy myślisz, że zobaczyłeś już wszystko, i już nic nie jest w stanie cię zaskoczyć - zawsze pojawia się coś nowego. To jest patent na trzy sposoby zaczesania łysej głowy. Tak, zgadza się, Urząd Patentowy w USA opatentował ten sposób czesania się.
Rozprostuj pozostałości Twoich włosów na boki głowy. Rozdziel je na trzy części (#2, #4, #2) a następnie zarzuć na łysą głowę, warstwa na warstwę. Nie zapomnij zarzucić żelu do włosów na każdą z tych warstw. Powodzenia!
Cry no more, opatentowano w 2000r.
4. Cry no more. Maluszki często płaczą bez wyraźnej przyczyny. Rodzicom może to przeszkadzać w wielu sytuacjach, jak w samolocie czy restauracji.
Każdy rodzic wie, że takie zachowanie można spacyfikować za pomocą smoczka. Ale często zdarza się, że dzieciak smoczek wypluwa a my podajemy mu go w nieskończoność. Na szczęście wynalazcy przychodzą z pomocą dzięki wynalazkowi o wymownej nazwie Cry no more. Urządzenie to jest paskiem owijanym wokół uszu dziecka(#40). Posiada przyklejony do niego smoczek (#30) i ma uniemożliwić jego wyplucie.
Nie trzeba być wybitnym pedagogiem aby stwierdzić, że dziecko nie mogące wypluć smoczka już nigdy nie będzie płakać - prawda? 
Rain Dome, opatentowano w 1999r.
5. Rain Dome. To innowacyjna wentylowana kopuła przeciwdeszczowa. Praktyczne otwory odpowietrzające, wpuszczają świeże powietrze. Dodatkową zaletą jest specjalny woreczek na długie włosy. W ciemny, pochmurny dzień z daleka to może wyglądać jak duża prezerwatywa naciągnięta na głowę. Ale co tam, dajmy się ponieść wizjonerskiemu dezajnowi prosto z USA.
Happy Camper, opatentowano w 1985r.
6. Happy Camper. Sven to szczęśliwy obozowicz. Dlaczego Sven jest taki szczęśliwy? Bo jest zimno a on ma na sobie śpiwór Szczęśliwego Obozowicza. Zwykły śpiwór nie posiada zamków błyskawicznych umożliwiających wysunięcie kończyn i swobodny spacer - tylko Happy Camper!
Super trash man, opatentowano w 1989r.
7. Super trash man. Znajomi śmieciarze padną z zachwytu. Prestiż, pełen lans i tajna broń zbieraczy - tak można scharakteryzować ten wynalazek. Po co nadwyrężać kręgosłup, skoro można zwyczajnie “najść” na śmieci, które same wsuną sie nam do torby? Genialne.
Imaginary Friend, opatentowano w 1997r.
8. Imaginary Friend. Wymyślony przyjaciel to nic innego jak mobilny schowek na Twoje ważne dokumenty, przybory biurowe i wszystko to, co mieści tradycyjna szuflada w biurku. Tak miało być na początku - jednak wynalazca poszedł nieco dalej. Dorzucił wyglądającą jak policjant nadmuchiwaną lalę. Mało tego że możemy go zabierać na przejażdżki zawsze wtedy gdy doskwiera nam samotność, to dodatkowo gwarantuje nam bezpieczeństwo!
Ale co jeśli potencjalny napastnik zorientuje się, że policjant jest fałszywy? Możemy wtedy wykorzystać dodatkowe zabezpieczenie jakim jest telefon (#72). Oczywiście nie jest on prawdziwy. Ale zawsze możemy udawać, że dzwonimy na policje lub do znajomych. Natychmiastowa ucieczka napastnika gwarantowana.
Źródło: http://www.ciekawostki.org/absurdalne/absurdalne-patenty-z-usa-czesc-1/