W dzisiejszym świecie gdzie jeśli ma się pieniadze można kupić ,,wymarzone,, auto... jak to ładnie brzmi tylko jak zrealizowac w pełni nasze marzenia?
Ten temat jest godny polemizowania...każdy z nas inaczej się zapatruje na idealne auto. Marzeniem nie jednego z nas jest Porshe...dźwięk silnika, wyglad, stylistyka, zazdrosne spojrzenia to coś dla wilebicieli ,,zimnego łoklcia,, czy ,,szpanera,, bądź mężczyzny szukającego spełnienia czy to cos złego...? skążdże. Każdy z nas do czegoś dąży, przynajmniej powinien...ambicja cos wspaniałego, lecz niekażdego stać aby w wieku najpiękniejszym mając 20 lat mieć to auto...ehh więc pozostaje czekać, ale nie z założonymi rękami, pracować Ba! i to ciężko, czasami nawet stajemy się pracoholikami, potem przychodzi czas na rodzinę, a kiedy mamy domowe szczęście i nareszcie pięniądze okazuje się, że żona i dziecko mają być na pierwszym planie i kupujemy samochód ale... rodzinny typu Chrysler...badź ,,terenówke,, bo bezpieczeństwo jest najważniejsze!!! Wtedy sprawdzamy statystyki marek któraż to ma najwięcej gwiazdek w tej dziedzinie. To jest przykład zaniechanych pragnień badź jakiegos tam niespełnienia, ale zycie jest drogą ciągłych wyborów, więc trzeba elastycznie do tego podchodzić, starac się tak kształtować swoje życie aby jak najwięcej marzeń się spełniło, jednak myślę że każdy kto wie w podświadomości że będzie miał auto takie które spełnia jego oczekiwania nie załamuje się, bo po co...ktoz z nas fanów motoryzacji nie chce wsiąść za kierownicę wcisnąc pedał gazu i przenieśc się chodź na chwile do lepszego swiata, uciec od szarej rzeczywistości albo wcale nie szarej acz ciekawszej, nie rezygnujmy z naszych marzeń lecz podchodźmy do zycia z dystansem i lekkim przymrózeniem oka, niech wyścig szczurow trwa....