JustPaste.it

Dziesięć filmów, które trzeba zobaczyć.

Jeśli jesteś kinomaniakiem, lub po prostu chcesz się dowiedzieć, co obejrzeć, przeczytaj ten artykuł! Wybrałem 10 najwspanialszych filmów w historii... Czy Twoje zdanie wygląda tak samo?

Jeśli jesteś kinomaniakiem, lub po prostu chcesz się dowiedzieć, co obejrzeć, przeczytaj ten artykuł! Wybrałem 10 najwspanialszych filmów w historii... Czy Twoje zdanie wygląda tak samo?

 

 

Oto moja lista 10 filmów, które należy, jak najszybciej obejrzeć. Są to obrazy genialne, ze wszech miar doskonałe. Oczywiście na pierwszym miejscu znajduje się film, który jest już legendą…

 

10. „To nie jest kraj dla starych ludzi” w reżyserii braci Coen – za niepowtarzalne, trzymające w napięciu sceny oraz genialne ukazanie konfliktu na pograniczu USA i Meksyku, także za genialne aktorstwo(tercet: Tommy Lee Jones, Josh Brolin oraz arcygenialny Javier Barden!).

 

9. „Szeregowiec Ryan” w reżyserii Stevena Spielberga – najlepszy film wojenny w historii. Niesamowicie ukazana została scena lądowania Aliantów na plaży Omaha. Ogromnym plusem jest aktorstwo( Damon & Hanks!!! )

 

8. „Człowiek z blizną” w reżyserii Briana de Palmy – najgenialniejszy film gangsterski w historii kina. Wspaniały scenariusz, genialny Pacino i niezapomniana scena finałowa! Zmiata „Ojca Chrzestnego” bez problemów.

 

7. „Skazani na Shawshank” w reżyserii Franka Derabonta – arcydzieło na bazie powieści Stephena Kinga. Genialnie opowiedziana historia, wspaniałe aktorstwo (Freeman & Robbins) oraz kilka scen, które weszły na stałe do historii kina!

 

6. „Siedem” w reżyserii Davida Finchera – jeden z dwóch najlepszych thrillerów wszech czasów. Genialny Pitt i Freeman, genialna, mroczna fabuła oraz kilka mrożących krew w żyłach scen.

 

5. „Jak rozpętałem II Wojnę Światową” w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego – najlepszy polski film w historii. Oklaski na stojąco dla Mariana Kociniaka. Film stary, a nadal bawi do łez. Więcej takich komedii!!

 

4. „Szklana Pułapka” w reżyserii Johna McTiernana – najlepszy film sensacyjny w historii. Bruce Willis w roli niezapomnianego Johna McClane’a i jego słynne

„Yippee-ki-yay, motherfucker!” przeszły już do historii. Niby banalna historia, a dalej bawi, jak mało, który film akcji!

 

3. „Milczenie Owiec” w reżyserii Jonathana Demme’a – najwspanialszy thriller w historii i kto wie, czy nie najlepsza rola męska w historii. Anthony Hopkins stworzył bardzo, ale to bardzo wyrazistą postać Hannibala Lectera, przy której książkowy pierwowzór chowa się pod ziemią. Oklaski dla tego pana na stojąco. Oprócz Hopkinsa w skład filmu wchodzą: niezapomniana muzyka, wspaniała fabuła, mrożące krew w żyłach sceny oraz Jodie Foster!

 

2. „Czas Apokalipsy” w reżyserii Francisa Forda Coppoli – film wybitny. Doskonały Martin Sheen i niesamowity Marlon Brando w roli kpt. Kurtza. Film oparty na powieści „Jądro Ciemności” Josepha Conrada, jednak bardzo mocno przerobionej. Wspaniała muzyka( „The End” Doorsów oraz „Walkiria” Wagnera), niezapomniane sceny oraz świetnie rozpisana fabuła  tworzą z tego filmu arcydzieło, które przetrwa na wieki.

 

No i zostało miejsce pierwsze. Dla tych, co mnie znają, nie będzie żadnej niespodzianki. I tak powinniście docenić to, że całej pierwszej dziesiątki nie zajmują filmy tego pana. Film wszedł na ekrany w 1994 r i już po pierwszych wrażeniach widzów było wiadomo, że obejrzeli oni film przełomowy, film, który jest doskonały ze wszech miar, film, który na wieki zapisze się w historii kinematografii. A pomyśleć, że stworzył go człowiek, który swoją edukację zakończył w wieku 15 lat, a potem pracował w wypożyczalni kaset video. Kto, by pomyślał, że młody, bo zaledwie 30-letni facet stworzy film, który stał się kultowy już po pierwszym seansie? I to facet bez skończonej filmówki. Ale dość wstępu, bo oto miejsce pierwsze!

 

1. „PULP FICTION” w reżyserii QUENTINA TARANTINO – prawdopodobnie najlepszy film wszech czasów. Do tej pory żaden, podkreślam to słowo, żaden film nawet nie dorósł mu do pięt. Czy widzieliście w jakimś filmie tak banalną fabułę przedstawioną w tak arcymistrzowski sposób? Odpowiem za was: NIE! Czy widzieliście taki zastęp sław w jednym filmie grający na mistrzowskim poziomie? NIE! Czy z jakiegoś innego filmu dałoby się wyciąć wszystkie teksty i używać ich w życiu codziennym? NIE! A to wszystko jest w filmie Quentina Tarantino. Banalna fabuła została uszeregowana achronologicznie, przez co wielu matołów nie szczaiło o co chodzi w tym filmie. Bo to wbrew pozorom, nie jest film dla wszystkich. TO jest film dla ludzi, którzy znają się choć minimalnie na filmie i potrafią wychwycić pewne „smaczki” zaczerpnięte z innych obrazów. A aktorstwo? Majstersztyk. Thurman, Travolta, Jackson, Rhames, Roth, Willis, czy Arquette to nazwiska, które pojawiają się w tym filmie. Takiej obsady nie miał chyba żaden film. I co więcej. Aktorstwo nie jest drewniane. Tarantino potrafił wyciągnąć z tych aktorów i aktorek, to co mają w sobie najlepszego i żadna z osób nie wypadła drętwo. Film ozdobiony jest utworami z lat 60 i 70 ub. wieku. Są idealnie wkomponowane w to dzieło, przez co soundtracka z tego filmu można słuchać godzinami. Na koniec najlepsze, czyli teksty. Każdy dialog w „Pulp Fiction”, każde zdanie można zaszeregować jako genialny/e. I co więcej. Wiele z tych tekstów egzystuje  w życiu codziennym. Słynne „Zrobię ci z d..y jesień średniowiecza” pojawiło się nawet w kilku innych filmach. Zresztą reżyserowie często czerpią elementy do scenariusza właśnie z filmu Tarantino. Próbowano stworzyć film bliski ideałowi( czyt. „Pulp Fiction” ), ale po dziś dzień, nic nie dorosło mu do pięt, co więcej, długo nic nie dorośnie. „Pulp Fiction” jest filmem pełnym i idealnym. Polecam wszystkim inteligentnym widzom, którzy potrafią sobie w głowie ułożyć porozrywane wątki, a osobom, które nie wiedzą, czym są retrospekcje i fabuła chronologiczna nakazuję omijać to dzieło szerokim łukiem.

 

P.S. Na pierwszym miejscu chciałem umieścić wszystkie filmy Tarantino, ale wtedy dostałbym, że nie jestem obiektywny. A , więc umieściłem tylko „Pulp Fiction”. U mnie, jednak filmy Quentina zawsze stały i będą stać na pierwszym miejscu. Dlaczego? Bo tak genialnego i nieprzewidywalnego reżysera jeszcze na świecie nie było. Bogu niech będą dzięki za Tarantino!

 

Źródło: http://www.allmovies.dyskutuj.eu