Często "zwykłym ludziom" zdarza się przebywać z informatykami. Wielu nie wie, jak wtedy właściwie się zachowywać. Jeżeli zdarza się się spotykać tych komputerowych geniuszy, sprawdź jak przypadkiem możesz ich rozzłościć.
Zdarza się, że ktoś prosi mnie o pomoc na gg. Chociaż… “zdarza się” to za słabe określenie… często tak jest. Jeśli chcesz, bym mógł Ci szybko pomóc, zastosuj się do poniższych wskazówek, a problem będzie rozwiązany od ręki :)
- Zawsze zaczynaj uprzejmie rozmowę… zawsze możesz prosić o pomoc w jakiejś części programu który masz napisać. Możesz zacząć rozmowę tak: - “Cześć. Mam do napisania program X, ale nie umiem. Pomożesz?” - “Jasne… W czym problem… mam chwilę czasu, to mogę pomyśleć” - “Jak to w czym problem? Nie umiem programować. Napiszesz?”
- Od razu po napotkaniu problemu zadzwoń do mnie. Na 100% jesteś jedyną osobą, która ma dany problem, więc szukanie rozwiązania w Google nic nie pomoże,
- Jeśli nie możesz znaleźć jakiejś opcji, po prostu zapytaj… my “obdarzeni” znamy przecież układ wszystkich menu na pamięć :),
- Nie zapisuj o czym informują teksty w okienkach błędu… te informacje jeszcze nikomu nigdy nie pomogły,
- To coś do dźwięku w tym najlepszym programie Ci nie działa? Niemożliwe! Naciśnij to tam i wtedy wszystko zadziała,
- Wiem że powinienem znać każdy program… tak… nawet “Wave Turbo Editor dla Operatorów Kosiarek ver. 1.11″. Przepraszam, że tym razem nie pomogłem… musiałem przypadkiem pominąć ten program czytając “spis wszystkich programów świata”,
- “Jak zrobić, żeby to zaproszenie w Wordzie było ładne?”. Hmmm… poczekaj… tu gdzieś była funkcja “Zrób ładnie”… poszukaj dokładniej w menu “filtry do robienia ładnie” :).
- Tak. Zawsze chętnie pomogę Ci naprawić czajnik… to na pewno jakiś sterownik do przeinstalowania. Nie bawiłeś się przypadkiem w podkręcanie?
Przepraszam teraz wszystkich za ten (chyba) lekko agresywny ton, ale mam dziś podły humor po egzaminie z Wstępu do Mikroelektroniki. Ahh ta orientacja krystalograficzna i dyfuzja lateralna… ;)
Zdrówka życzę.
Przedruk dokonany za zgodą autora
Źródło: Maciej Osyda