JustPaste.it

Katolicyzm wobec narodowego socjalizmu

Katolicy krytykowali narodowy socjalizm za rasizm, socjalizm i antychrystianizm. Działali w opozycji antynazistowskiej, pomagali Żydom. 36% księży weszło w konflikt z reżimem naro

Katolicy krytykowali narodowy socjalizm za rasizm, socjalizm i antychrystianizm. Działali w opozycji antynazistowskiej, pomagali Żydom. 36% księży weszło w konflikt z reżimem naro

 

Papież napominał też że laickie ideologie prowadzą zawsze do rozkładu społecznego i zniszczenia społeczeństwa, opieranie się więc na nich jest zbrodnią wobec narodu.

Papież w swej encyklice przypominał też że Kościół sprzeciwia się odbieraniu ludziom ich przyrodzonych praw, jak to robią narodowi socjaliści. Prawo stanowione według Kościoła jest prawomocne jeżeli jest zgodne z prawami zapisanymi (str.23) „palcem stwórcy na tablicach serc ludzkich (Cyceron De officiis)”. Przepisy sprzeczne z prawami przyrodzonymi są bezprawiem. Kościół naucza że pożytecznym jest to co jest moralnym, co nie moralne jest szkodliwe. Narodowi socjaliści, odwrotnie niż Katolicyzm, chcieli by nieprawdziwa idee że niemoralność jest pożyteczna dla narodu uznano za prawdziwą. Teza ta według Piusa XI prowadziła do międzynarodowej walki i szkody obywateli bo

(str.23) „człowiek jako osobowość posiada prawa, dane mu od Boga, które winny być zabezpieczone przeciw jakiemukolwiek zamachowi ze strony zbiorowości, zmierzającemu do ich zaprzeczenia, zniesienia lub unieruchomienia”.

 

Społeczeństwo powołane zostało do tego by jednostka mogła w nim działać dla dobra swojego i powszechnego. Kto krzywdzi jednostkę w rzekomym interesie społecznym, ten uderza w samo społeczeństwo i niszczy je, bo jednostka jest podstawą ładu społecznego.

Pius XI występował też w obronie prawa rodziców do wychowania swych dzieci w zgodnie ze Wiarą. Papież do rodziców pisał że

(str.30) „żadna władza ziemska nie może zwolnić od położonej na was przez Boga odpowiedzialności, która was z dziećmi waszymi (...) łączy”.

 

Ojciec Święty ograniczanie tego prawa uznał za niemoralne i bezprawne, odbierające wolność. Papież zwracał też uwagę na demoralizacje młodzieży przez tysiące osób głoszących fałszywą ewangelie i fałszywe chrześcijaństwo, demoralizacje młodzieży przez media kreujące atmosferę nienawiści wobec Kościoła, demoralizacje młodzieży przez władze prezentujące heroizm męczenników jako słabość, władze przemilczające czyny szlachetne katolików a epatujące grzechami katolików, władze stawiające aktywność sportowa nad życie duchowe, świętowanie niedzieli i życie rodzinne. Pius XI bronił prawa młodzieży zmuszanej do obowiązkowej przynależności do organizacji młodzieżowych by organizacje te były wolne od wrogości do Kościoła. Papież uważał że młodzież ma prawo do patriotyzmu wolnego od nienawiści do Wiary, bo Wiara jest prawdziwą wolnością, (str.26) „prawdziwą wolnością jest wolność synów bożych”. Młodzieży Ojciec święty nakazywał walczyć o swoje prawo do świętowania niedzieli.

Pius XI nakazywał kapłanom i zakonnikom: wierność wobec Kościoła, bycie wzorem, oparciem, pomocą, przewodnikami, doradcami, dla wiernych, naśladowanie Jezusa i dobrego samarytanina, odrzucenie grzechu i trwanie w dobrym czynieniu, miłością walczenie ze złem i prześladowaniami, miłowanie nieprzyjaciół, głoszenie prawdy. Papież pisał że (str.28)

„pierwszym i najnaturalniejszym dowodem miłości kapłana wobec otoczenia jest służenie prawdzie i to całej prawdzie oraz uwydatnianie i zabijanie błędu, obojętnie w jakiej formie, w jakiej szacie i pod jaką zasłoną występuje”.

Grzechem, według papieża, wobec Boga i ojczyzny jest nie głoszenie prawdy. Ci którzy cierpią pozbawienie wolności, w więzieniach i obozach koncentracyjnych, z powodu trwania w prawdzie, według papieża, są wzorami dla innych katolików. Prawdziwą wiarę mają też ci którzy ukazują swą wiarę w szkołach, lecznictwie i szkolnictwie.

Papież świeckich zobowiązywał do trwania w Wierze, wychowywania dzieci w Wierze, nieufności wobec wrogów Wiary, pomimo prześladowań. Uprzedzał że Bóg rozliczać będzie i z tych grzechów do których władza przymuszała, uświadamiał że zbawienie wymaga od katolików odrzucenia narodowego socjalizmu. Wskazywał też na rychłą klęskę wrogów Boga.

W związku z anty katolicką polityką władz kardynał Pacelli (przyszły papież Pius XII) jako sekretarz stanu słał noty protestacyjne do władz niemieckich, noty pozostawały bez odpowiedzi (gdy Pacelli został papieżem spotkało się to z protestami NSDAP i włoskich faszystów).

 

Summi Pontyficatus

 

W swej pierwszej encyklice z 1939 roku „Summi Pontyficatus” (Te Deum 1998) Pius XII potępił narodowy socjalizm. Papież w swej encyklice oskarżył laicki konsumpcjonizm o doprowadzenie ludzkości do upadku, z którego podnieść może tylko nawrócenie, będące ratunkiem dla ludzkości, jedyną możliwością odrzucenia zgubnych ideologii i ich zbrodniczych owoców. Pius XII oskarżał bezbożników o agresje wobec Wiary, odrzucenie Bożego Prawa i narzucenie własnych przepisów sprzecznych z naturą i Objawieniem. Wielu z owych bezbożników mieniło się chrześcijanami. Owoce ich działań okazały się zabójcze. Pseudo chrześcijanie ulegli temu złu i odstąpili od wiary i moralności. Bezbożna laicyzacja stała się według Ojca Świętego główna chorobą ludzkości, pragnąc zniszczyć Miłość Chrystusa, wywołała II wś. Zło dzięki odrzuceniu Wiary mogło eskalować.

Narody Europy według papieża (str.15) „uszlachetnione przez Krzyż, stanęły na wyższym poziomie kultury i człowieczeństwa, i doszły do tak wysokiego postępu cywilizacyjnego w każdej dziedzinie, iż stały się wychowawcami innych narodów i kontynentów”.

Protestantyzm doprowadził do laicyzacji, a ta do ateizmu i odrzucenia moralności, konsekwencją stały się zbrodnie. Laicyzacja pozwoliła władzy na bezkarny terror. Wiara uniemożliwiała władzy terror, była strażniczką praw i wolności przyrodzonych człowiekowi. Laicyzacja zaowocowała terrorem państwowym. Owoce te powstały, bo laicyzacja jest zniewoleniem fałszem, odrzuceniem Prawdy zawartej w Wierze. Laicyzacja zamiast przynieść rozwój przyniosła demoralizacje. Wiara jest gwarantem ładu publicznego, laicyzacja prowadzi do anarchii.

Powodem takiego stanu rzeczy jest to że laicyzacja odebrała ludziom zmysł moralny, możliwość oceny tego co dobre a co złe, doprowadziła ich do zguby. Laickie prawa nie odwołują się do sumienia, przez co stały się nieskuteczne. Władza laicka jest, według papieża słaba, i musi upaść. Wychowanie laickie krzywdzi młodzież, upośledza ją, powinno być niedopuszczalne.

Zamiast wychowania laickiego powinno wychowanie winno być religijne, a dzięki temu prowadzące do patriotyzmu. Laicyzacja i dechrystianizacja dzieci i młodzieży jest dla papieża najgorszą zbrodnią. Papież potępiał w swej encyklice również publiczne laickie szkolnictwo uznając je za zbrodnie.

Pius XII do błędów współczesności zaliczał: brak międzyludzkiej solidarności, zapomnienie że wspólnota jest jednością w Chrystusie, w byciu obrazem Boga i byciu potomkami Adama i Ewy. Jedność do której nawołuje Kościół nie była według papieża uniformizacją, bo Kościół szanuje odmienność poszczególnych narodów. Ta postawa katolickiej otwartości i współpracy w polityce międzynarodowej ma objawiać się eksportem rozwoju, eksportem dobrobytu, będącego przejawem braterskiej miłości w Chrystusie.

Najlepiej rozwinięte narody nie mogą się izolować, ale przez ducha i „handlową wymianę” mają dzielić się z innymi narodami swoimi zdobyczami cywilizacyjnymi. Wzorem dla krajów rozwiniętych ma być misjonarska działalność kościoła. Kościół przez wieki za pośrednictwem misjonarzy poznawał inne kultury i zachowywał ich rdzenną tożsamość, głosił ludziom ziemi Ewangelie. Kościół zalecał by narody żyły braterstwem i przyjaźnią w Chrystusie.

Ojciec Święty w swej encyklice głosił że Kościół popiera patriotyzm o ile nie przeradza się w szowinizm. Uniwersalizm katolicki nie wyklucza patriotyzmu. Kościół odrzuca rasizm i etnizm, bo wszyscy niezależnie od swej rasy i pochodzenia narodowego mają (str.21) „te same synowskie uprawnienia”.

Papież w swej encyklice potępiał też: ubóstwienie państwa, tezy o niezależności państwa o Boga, przypisywanie sobie przez władze nienależnych jej praw (należących do Boga), uzurpowanie przez państwo i władze pozycji należnej tylko Bogu, stawianie prze władze i państwo swojego dobra i siebie jako cel na podobieństwo pogańskich bożków, pozytywizm prawniczy. Kościół naucza że państwo musi kierować się przyrodzonym prawem naturalnym, normami moralnymi, objawieniem. Państwo nie może robić wszystkiego tego co mu się tylko zachce. Władze nie mogą mieć władzy nie ograniczonej.

Celem władzy jest umożliwienie obywatelom zbawienia. Obowiązkiem państwa jest pomoc i stworzenie środowiska dla doskonalenia się ludzi. Państwo jest środkiem, nie może być traktowane jako cel. Państwu nie może być wszystko podporządkowane i wszystko do niego zmierzać. Stan taki szkodzi dobru narodu. Szkodliwy totalitaryzm państwo może uzyskać na drodze demokraci lub zagarnięcia. Papież zauważa też że

(str.25) „Absolutyzm państwowy unicestwia inicjatywę prywatną”. „Jeśli państwo przejmuje inicjatywę prywatną i prywatną przedsiębiorczość zastępuje własną, wtedy ta inicjatywa i przedsiębiorczość (...) mogą być ze szkodą dobra publicznego zniszczone, gdyż oderwano je od naturalnego porządku rzeczy, a więc od odpowiedzialności inicjatywy prywatnej”.

 

Inicjatywa państwa niszczy zgodną z naturą, z Bożym zamysłem, prywatna przedsiębiorczość i inicjatywę. Interwencjonizm i etatyzm sprzeczne są według papieża z Bożym zamysłem. Wszechwładza państwa uderza w rodzinę, fundament społeczeństwa. Instytucje pierwotną wobec państwa, wyposażoną przez Boga w suwerenność. Państwo występując przeciw rodzinie, odbierając jej funkcje socjalne i wychowawcze, występuje przeciw Bogu i niszczy ład społeczny, gwałci naturę. Papież potępiał instytucje państwa opiekuńczego i zapewniał że przywrócenie rodzinie należnych jej praw zapewni pokojowy rozwój państwa. Pius XII potępiał w swej encyklice też to że władze wyrabiają wierność państwu bez rozwoju cnót duchowych.

To że wszechwładza państwa prowadzi do prześladowań i pauperyzacji. Bieda wyrosła z działalności państwa jest nieuzasadniona. Ojciec Święty zwracał też uwagę na to że państwowa propaganda sukcesu nie odzwierciedla ubóstwa będącego owocem interwencjonizmu, rozrostu władzy i biurokracji. Ubóstwo wykreowane przez państwo, staje się dla państwa uzasadnieniem dla eskalacji totalitaryzmu państwowego i rozrostu wszechwładzy państwa i biurokracji. Państwo zamiast rozwiązywać problemy same je tworzy.
Interwencjonizm państwa zamiast być (str.31) „zaprowadzeniem porządku w sferze materialnej, w istocie (...był) wprowadzeniem chaosu we wszystko, nawet w reguły moralności, które, oderwane od majestatu prawa Bożego, zatruły i skompromitowały każdą dziedzinę działalności ludzkiej”.

Pius XII dostrzegał też że

(str.28) „Totalitaryzm państwa niszczy porządek i pokój międzynarodowy”. „Ideologia przypisująca państwu władze prawie nieograniczoną, stają się błędem zgubnym nie tylko dla wewnętrznego życia narodów, dla ich dobrobytu i moralnego rozwoju, ale szkodzi także wzajemnym stosunkom narodów”.
(str.29) „Ludzkość bowiem – mocą ustanowionego przez Boga porządku natury podzielona na grupy społeczne, narody i państwa, od siebie niezależne w sposobie urządzania i zarządzania w sprawach własnych” zjednoczona jest moralnością która prowadzi do pomyślności. Niemoralny absolutyzm państwa łamie „prawa każdego narodu do wolności, niepodległości, życia i możliwości rozwoju cywilizacyjnego”, zamiast cywilizowanie wypowiedzieć łamie porozumienia międzynarodowe i prowadzi do wojny i anarchii,(str.30) „odrywa prawa narodów od prawa Bożego”. Państwo i władza zaś które w imię rzekomych interesów odrzucają wole Boga tracą „tytuł do szacunku i trwałości”.

II wś wg papieża doprowadzi do żałosnego powtórzenia błędów, dawnych i świeżych. Papież zapowiadał że zwycięscy będą zaślepieni własnymi sukcesami. Pokój można osiągnąć nie dzięki wojnie ale dzięki (str.32) „poszanowaniu prawa natury i objawienia”. Pius XII w swej encyklice nie zapominał też o śmierci i cierpieniach tysięcy spowodowanych II wś.

Wojna według Ojca Świętego przyniosła śmierć i cierpienia (str.40) „zwłaszcza w Polsce, narodzie tak nam drogim- tej Polsce, która – dla swej niezłomnej wierności dla Kościoła i dla wielkich zasług, jakie zdobyła broniąc chrześcijańskiej kultury i cywilizacji- o czym historia nigdy jej nie zapomni - ma słuszne jej należne prawo do ludzkiego i braterskiego współczucia całej ludzkości. Położywszy swą ufność w Boga- Rodzicy dziewicy, wspomożycielce wiernych, czeka ona upragnionego dnia, w którym, jak tego domagają się zasady sprawiedliwości i prawdziwie trwałego pokoju, wyłoni się wreszcie zmartwychwstała z owego jak gdyby potopu, który się na nią zawalił”.

Pomimo że Pius XII był świadomy że świat odrzuca jego wołanie o pokuj, poświęcał się niesieniu pomocy duchowej i materialnej jej ofiarom. W dążeniu do pokoju jaki może zapewnić tylko Chrystus.

Papież nawoływał też do walki z totalitaryzmem poprzez religijne i moralne odnowienie ludzkości. Odnowienie które może być owocem realizacji obowiązku głoszenia Ewangelii, poprzez wpajanie ludziom prawdy, sprawiedliwości i miłości. Dążeniu by przykazania Boże zakorzeniły się mocno w duszach ludzkich. Działaniu na rzecz pokoju. Trwaniu w ciężkiej pracy dla Chrystusa, wychowywaniu dzieci w Wierze, świadczeniu Wiary swą publiczną działalnością.

Pius XII w „Summi pontificatus” zapewnia również że w interesie ludzkości, pogrążonej w ubóstwie materialnym i duchowym, leży powrót do katolicyzmu. Dlatego w interesie ludzi leży by władze zapewniły Katolicyzmowi swobodę działania, wychowania, wolność od ograniczeń. Władze, w interesie społecznym, nie mogą ludu a zwłaszcza młodzieży odciągać od Kościoła. Państwo swymi narzędziami nie zwalczy zła gnębiącego ludzi, tylko Kościół może w tym pomóc. Papież przypominał także że Kościół jest naturalnym autorytetem moralnym. Dlatego też podczas II wojny światowej nie uchyla się od swego obowiązku i potępia totalitaryzm. Kościół w tym swoim stanowisku obrony prawdy jest konsekwentny od wieków, za co wielokrotnie musiał płacić cenę cierpień (szkoda że po drugim soborze watykańskim o tym zapomniano). Kościół nie dąży do władzy, jego celem jest czynienie dobra, postęp cywilizacyjny i pokój.

 

Czynna walka kościoła z nazizmem

 

Pius XII próbował też skłócić Mussoliniego z Hitlerem. Walka kościoła z reżimem nazistowskim nie ograniczała się tylko do publikacji oświadczeń. Kościół informował aliantów o anty hitlerowskim zamachu w 1940, niestety alianci nie byli zainteresowani współpracą z opozycja w Niemczech. Kościół poinformował aliantów też o zamiarach zaatakowania przez Niemcy Belgii. W 1941 roku katolicy z Munster protestowali na ulicach miasta przeciw prześladowaniu katolików. Księża von Gelen, Preysing, Faulhaber protestowali przeciw eutanazji. Gdy w 1941 roku Kościół katolicki jednoznacznie wystąpił z krytyką eutanazji, jako czynu niemoralnego i sprzecznego z prawem, morderstwo nazywając morderstwem, piętnując zbijanie tych którzy oddali swe zdrowie i życie w pracy i na wojnie dla ojczyźnie, władze wydały fałszywy komunikat o zakończeniu przeprowadzania eutanazji. Władze chciały tym uspokoić sytuacje. Wbrew oświadczeniu, władze rozszerzyły akcje mordowania. W 1942 biskupi wydali antynazistowski list pasterski. Podczas wojny Pius XII nie potępił wyraźnie NSDAP bo bał się odwetowych prześladowań katolików ze strony reżimu narodowo socjalistycznego. Pius XII dostrzegał też katastrofalne efekty koalicji aliantów z komunistyczna tyranią. Nie są prawdą oskarżenia pod adresem Piusa XII o obojętność wobec polityki NSDAP. W 1943 Pius XII w swym przemówieniu potępił okupacje Polski.

Kłamliwe są też oskarżenia kościoła o szczególną obojętność wobec holocaustu żydów, z tego też powodu że eksterminacja żydów rozpoczęła się w 1942 gdy eksterminacja katolików trwała na dobre od 1939 roku. Po upadku Mussoliniego w 1943 roku, gdy nowy rząd przeszedł na stronę aliantów, Niemcy rozpoczęli okupacje Włoch i zażądali okupu od żydów. Pius XII przekazał żydom konsekrowane przetopione naczynia liturgiczne na okup. Tysiące żydów ukryto w klasztorach i kościołach.

Także poza granicami Włoch kościół niósł pomoc żydom. Na Węgrzech nuncjusz apostolski wydał 20 tyś paszportów żydom by mogli oni uciec z Węgier. Pomoc żydom spotykała się z kontr akcją nazistów, gdy kler holenderski otwarcie wystąpił przeciw deportacji żydów, naziści deportowali jeszcze większą ich ilość. W czasie działań wojennych kościół niósł pomoc rzeczową wyzwalanym z obozów. P. Lapide w książce pt. "The Last Tree Popes and The Jews" ocenia że kościół uratował 800 tyś żydów, więcej niż wszyscy inni razem wzięci. W latach powojennych Pius XII był chwalony za swoją postawę wobec żydów podczas II wś, miedzy innymi przez Gołdę Meier i Leona Bersteina. Ocenę Piusa XII zmieniła dopiero sztuka „Namiestnik” Rolfa Hochhunta, oskarżająca Piusa XII o rzekome haniebne milczenie wobec holocaustu. Pius XII podpadł też żydom tym że nie uznał Izraela z powodu dyskryminacji chrześcijan przez syjonistów. Niechęć żydów do Piusa XII jest tak wielka że w 1993 rabin M. Hier dziekan Centrum Szymona Wiesenthala wymusił na Watykanie wstrzymanie kanonizacji Piusa XII.

8a49ccd1bc3b57f70033deb407d8ce54.jpg
Jan Bodakowski
inne teksty autora...

Zobacz też

 

Źródło: Jan Bodakowski