JustPaste.it

10 najstraszniejszych gier w historii

Gry również mogą przerażać. Oto 10 gier, które z pewnością potrafią zaskoczyć graczy, zwłaszcza tych grających w nocy.

Gry również mogą przerażać. Oto 10 gier, które z pewnością potrafią zaskoczyć graczy, zwłaszcza tych grających w nocy.

 

00.jpg

Alan Wake na Xboxa 360 oraz PC. Z pewnością zagościłby na łamach tego TOPstera, gdyby do tego czasu pojawił się na rynku. Premiera dopiero w 2008 roku…

 

 

  1. 01.jpgSilent Hill (1999, PS1) | Niesamowity klimat, wszędobylska mgła (częściowo spowodowana małymi możliwościami PlayStation), świetna fabuła z kilkoma zakończeniami, bardzo dobra ścieżka dźwiękowa i całkiem niezła grafika (jak na tamte czasy). Jedna z pierwszych gier z gatunku “horror adventure” z elementami psychologicznego thrillera i z tak filmowym zacięciem. Naprawdę świetna gra. Potrafi wystraszyć niemal każdego. Nawt teraz.

 

02.jpgFatal Frame II: Crimson Butterfly (2003, PS2 Xbox) | Niesamowity survival horror utrzymany w klimacie japońskiego horroru. Jeśli szukacie gry przypominającej film The Ring (ten amerykański) to trafiliście świetnie. Gracz wciela się w jedną z bliźniaczych sióstr, której zadaniem jest odnalezienie tej drugiej i odkrycie tajemnicy pewnej nawiedzonej wioski. Mityczne rytuały ze składaniem ludzi w ofierze dostaniecie w pakiecie. Świetna, ładna, klimatyczna i co najważniejsze grywalna pozycja. Najlepsza (imho) gra z całej serii. Aha, zadaniem gracza jest głównie cykanie fotek… duchom przy pomocy specjalnego aparatu. Nie sposób więc się nie bać, gdyż trzeba podejść lub zwabić ducha jak najbliżej, ale znowu nie za blisko. Fajnie, prawda?

 

03.jpgResident Evil (2002, GC) | Gra, która zdefiniowała gatunek survival-horrorów. Postanowiłem umieścić w zestawieniu remake z konsoli GameCube, gdyż oryginalna wersja z PlayStation z 1996 roku jest już bardzo leciwa. Bardzo ładna grafika, genialny design postaci i niezła ścieżka dźwiękowa. Reszta to już to samo co w wersji na PS1, czyli świetna historia i niepowtarzalne uczucie zaszczucia. Między innymi dla takich gier warto zainwestować w GameCube’a.

 

04.jpgCall of Cthulhu: Dark Corners of the Earth (2005, Xbox) | Bardzo dobry horror utrzymany w gatunku First Person Perspective (bo trudno nazwać tę grę shooterem). Jedna z bardziej niedocenionych gier w historii. Niezła, choć nie piękna grafika, bardzo dobra strona audio i genialne wprost oddanie klimatu powieści Cthulhu. Gracz naprawdę czuje wyższość większości potworów, a i klimat miasta Innsmouth jest idealny. Bardzo straszna gra, momentami przypominająca Alone in the Dark. W wersji PC-towej nieco gorsze, między innymi z powodu braku wibracji, które w grze uaktywniają się gdy bohaterowi przyspiesza bicie serca.

 

Doom 3 (2005, Xbox) | Pierwszy, prawdziwy FPS na liście. Remake, a raczej nowe podejście do oryginalnego Dooma. Bardzo ładna grafika, dzięki której udało się oddać świetny klimat mrocznej, zaatakowanej przez siły piekielne bazy na Marsie. W grze po wejściu do każdego nowego pomieszczenia można się było spodziewać, że za chwilę zostaniemy przestraszeni. A to przez Impa, który zaatakuje nas z sufitu, wyjdzie z podłogi, ściany czy skądkolwiek, albo że nagle zgaśnie światło, a my zostaniemy otoczeni przez gromadkę wrogów. Później nieco przewidywalna, choć i tak bardzo straszna gra. W wersji konsolowej nieco trudniejsza i z funkcją wibracji, stąd właśnie ta edycja w zestawieniu.

 

06.jpgClock Tower: The First Fear (1995, SNES) | Horror na Super Nintendo? Nie, to nie żart. Gra jest naprawdę straszną przygodówką z nawiedzonym domem, a raczej willą w roli głównej. Jest to jedna z niewielu dwuwymiarowych gier przygodowych, jednocześnie będąca survival horrorem i to w dodatku z epickim zacięciem. CT przeniesiono później na PlayStation (1997), a następnie na PC (1999), jednak mimo ulepszonej grafiki gra straciła nieco swój klimat.

 

07.jpgThe Suffering (2004, PS2 Xbox PC) | Nawiedzone więzienie. Chyba jedno z najstraszniejszych nawiedzonych miejsc o jakich mógłbym pomyśleć. Świetnie oddany klimat brudnego, nieco zapuszczonego amerykańskiego więzienia. Niezły design wrogów, kilka ciekawych patentów, przyzwoita strona audio-wizualna. W wersji konsolowej trudniejsza i nieco bardziej wymagająca (za sprawą konieczności gry na padzie). Na PC za to z grafiką w wysokiej rozdzielczości. Naprawdę fajny, TPPowy horror.

 

08.jpgThey Hunger (2001, PC) | To w zasadzie nie samodzielna gra, ale… modyfikacja Half-Life’a. Pierwsza wyszła już w 1999 roku, druga w 2000, a trzecia w 2001. Postanowiłem uhonorować wszystkie części, gdyż tworzą spójną całość. Jedna z najlepszych modyfikacji gier w historii, a zarazem jeden z lepszych FPSowych horrorów. Ciekawa historia, straszni wrogowie i parę fajnych pomysłów (np. podczas przechodzenia obok krzaków słychać szelest liści) spowodowały, że uruchamiam tę grę od czasu do czasu nawet w 6 lat po premierze. W dodatku absolutnie darmowa!

 

09.jpgReturn to Castle Wolfenstein (2001, PC) | Gra straszna jedynie momentami. Konkretniej w etapie, w którym przemierzamy Blazkowiczem katakumby oraz pod sam koniec. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas grania nie raz przeszły mnie po plecach ciarki. Klimat II Wojny Światowej wpleciony delikatnie w horror z okultyzmem i zombiakami w roli głównej. Jedna z lepszych gier w jakie grałem - czasami straszna, piekielnie ładna i doskonale udźwiękowiona z pamiętną nieco epicką muzyką.

 

10.jpgBlood (1997, PC) | Pierwszy Doom był powszechnie uważany za grę straszną. Na PC nie było w tamtych czasach zbyt wielu horrorów, stąd pojawienie się Blooda w 1997 roku było niemałym szokiem. Obecność zombiaków, tajemniczych satanistycznych mnichów, gargulców i innych potworów z piekła rodem nie pozwala mi zapomnieć o tej grze. Sam w wieku lat około 11 zagrywałem się jeszcze w demko, co później nie pozwalało mi zasnąć. Genialny patent z kopaniem głowy zombiaka i pokaźny arsenał broni (w tym laleczka voodoo). W dodatku najbardziej krwawa gra w historii. Czerwony płyn leje się strumieniami. Jakby tego było mało, bohaterem Blooda jest Caleb - czarny charakter, który sam był kiedyś wysoko postawionym członkiem kultu Cabala.

 

Więcej ciekawych newsów znajdziesz na blogu grrr.pl. Blog grrr.pl należy do sieci blogów profesjonalnych www.blomedia.pl

 

Źródło: http://grrr.pl/2007/10/14/topster-10-najstraszniejszych-gier-w-historii/