JustPaste.it

Jak się bawić z kotem

Zabawa z kotem to sztuka, szczególnie jeśli nie jest już małym kociakiem, który bawi się cały czas z naszym udziałem czy bez.

Zabawa z kotem to sztuka, szczególnie jeśli nie jest już małym kociakiem, który bawi się cały czas z naszym udziałem czy bez.

 

Zabawa z kotem to sztuka, szczególnie jeśli nie jest już małym kociakiem, który bawi się cały czas z naszym udziałem czy bez. Świetny poradnik zabawy z kotem publikuje na swojej stronie San Francisco SPCA. Streszczam bez zbędnych wstępów.

Kot jest drapieżnikiem i polowanie jest jego naturalną aktywnością, a zabawa służy ćwiczeniu jego umiejętności łowieckich. Sprawność i skuteczność w polowaniu i zabawie jest ważnym elementem samooceny kota i ma duży wpływ na jego samopoczucie. Niewybawiony kot bywa agresywny albo przygnębiony, codzienna zabawa pozwoli tego uniknąć.

c0bcbadd0c562bc8073d0b61816ee327.jpg?w=510&h=383

Jak łatwo się domyślić, z kotem należy się bawić w polowanie.

Otoczenie Żeby skutecznie zapolować kot musi mieć się gdzie przyczaić. Na otwartej przestrzeni najlepiej ułożyć “krzaki” z poduszek, pudełek, czy czego tam mamy pod ręką (byle było bezpieczne dla kota).

Zabawka, czyli ofiara Najlepiej animuje się zabawkę na sznurku albo na kijku. Powinna przypominać to, na co koty najchętniej polują, czyli ptaka albo gryzonia. Jeśli kot jest płochliwy, lepiej nie podsuwać mu kondora czy kapibary. Lepsze będą mniejsze zabawki.

Animowanie ofiary Zabawka powinna imitować obiekt polowania także ruchem. Mysz powinna podbiegać, na chwilę zatrzymać się i przycupnąć, przemknąć, chować się za meblem, zadrżeć chrupiąc. Ptak powinien podfrunąć, przysiąść, podreptać, odlecieć, zrobić kółko, znowu przysiąść, itd. Zwykle starsze i mniej ruchliwe koty lepiej będą bawić się zabawkami myszopodobnymi, kociaki chętniej poskaczą za ptakopodobnymi. Każdy kot ma swoje preferencje jeśli chodzi o typ ofiary i najlepiej sprawdzić je w zabawie.

Sukces Dobry łowca musi być skuteczny. Kotu powinno się udawać od czasu do czasu (raz na trzy do sześciu ataków) umknąć ze zdobyczą w pyszczku i pomęczyć ją w ustronnym miejscu. Potem możemy ją znowu ożywić. Właśnie z tego powodu wskaźnik laserowy i bańki mydlane nie są dobrymi zabawkami - kot po pewnym czasie frustruje się nie mogąc ich złapać.

Czas Kot musi zaplanować atak i potrzebuje do tego czasu. Trzeba pozwolić kotu czaić się do woli i nie narzucać się z zabawką. Taka zabawa będzie dla kota bardziej rozwijająca, pozwoli użyć inteligencji i umiejętności przewidywania. Wymachiwanie zabawką przed kotem tylko go zmęczy.

Częstotliwość Z kotem niewychodzącym z domu powinniśmy się bawić co najmniej dwa razy dziennie po 15 - 20 minut. Najlepiej zrobić to przed porannym wyjściem z domu i zaraz po powrocie, kiedy kot jest najbardziej znudzony. Najlepiej byłoby się bawić również trzeci raz, tuż przed położeniem się spać, bo właśnie wtedy koty są najbardziej aktywne i chętne do zabawy. Jest szansa, że po zabawie kot da nam spokojnie pospać.

Kończenie zabawy Zabawę najlepiej skończyć w sposób naturalny czyli imitując zejście ofiary. Trzeba się trochę posłaniać zabawką i paść. Nagłe przerwanie zabawy rozczarowałoby kota.

Bezpieczeństwo Wszystkie zabawki ze sznurkami należy ZAWSZE schować po skończonej zabawie, ponieważ są niebezpieczne dla kota. Kotu można zostawiać tylko bezpieczne zabawki (futrzaste myszy, małe pluszaki) i najlepiej tylko kilka. Zabawki pojawiające się po pewnym czasie są prawie tak atrakcyjne jak nowe.

Więcej niż jeden kot Jeśli opiekujemy się kilkoma kotami, a jeden dominuje, najlepiej bawić się z nimi osobno, a jeśli się nie da to dobrze mieć dwie równie atrakcyjne zabawki, po jednej dla każdego kota.

Oswajanie Z kotem najłatwiej się zaprzyjaźnić w zabawie. Można ją wykorzystać do oswojenia z nowym miejscem, nowymi ludźmi czy innymi kotami. Z płochliwym kotem najlepiej bawić się w osobnym pomieszczeniu na tyle małym, żeby kot ogarniał je poznawczo. Kot może się bawić z ukrycia, np. wystawiając łapkę spod łóżka.

Wytrwałość Nie trzeba się zniechęcać początkowym brakiem reakcji ze strony kota. Z czasem nawet największy leń i wypłosz się rozrusza.

Przedruk dokonany za zgodą autora

 

Źródło: blog.mruczenie.pl