JustPaste.it

Dostosowanie zabytkowych założeń ogrodowych do potrzeb osób niepełnosprawnych

Na przestrzeni wielu lat istnienia parków ulegają one różnym przeobrażeniom. Są to zarówno zmiany o charakterze naturalnym, wynikające z charakterystycznych dla poszczególnych roślin faz rozwojowych, jak również zmiany destrukcyjne powodowane przez szybki rozwój cywilizacji, przemiany ekonomiczno – gospodarcze, społeczne i polityczne. Określenie rodzaju zmian, ich skali oraz poznanie przyczyn ich wywołujących są podstawą do określenia właściwych działań ochronnych i rewaloryzacyjnych. Dewastacja krajobrazu kulturowego, w tym zabytkowych założeń pałacowo – parkowych w drugiej połowie XX wieku zmusiła organizacje międzynarodowe do podjęcia nowych działań mających na celu ochronę krajobrazu. Międzynarodowy Komitet ds. Ogrodów i Miejsc Zabytkowych (ICOMOS – IFLA) dnia 21 maja 1981 roku, w dokumencie, który został nazwany od miejsca jego opracowania Kartą Florencką, podał definicję ogrodu zabytkowego i uznał go za „żywy pomnik, którego ochrona musi być regulowana szczególnymi zasadami[1].” Często, stosując nadmierne uproszczenie, ujmowano parki i ogrody jako dopełnienie architektury budynku, co było błędne, ponieważ w wielu założeniach to właśnie ogród decydował o istocie i charakterze miejsca, zwłaszcza w założeniach krajobrazowych.

Przez wiele lat w Polsce nie dostrzegano problemu rewaloryzacji i adaptacji zabytkowych założeń parkowych. Podobnie było w przypadku traktowania osób starszych i niepełnosprawnych, ich potrzeb i roli w życiu społeczeństwa. Przez długi okres czasu osoby niedołężne, niezdolne do zapewnienia sobie o własnych siłach podstawowych warunków życia uważane były za margines społeczeństwa. Pośrednią przyczyną zmiany tego stanu rzeczy stały się rozwój cywilizacji, postęp techniczny, zwłaszcza w dziedzinie motoryzacji, a także rozwój nauk medycznych, pozwalających na ratowanie i wydłużanie życia. Spowodowało to duży wzrost ilości osób niepełnosprawnych i starszych w społeczeństwie. Według danych demograficznych w najbliższych latach w Polsce tendencja ta nie ulegnie zmianie, a nawet wręcz przeciwnie będzie się nasilać[2]. Istnienie tak znacznej i zróżnicowanej, pod względem przyczyn i skutków niesprawności, liczby tych osób, zmusza do podjęcia działań w zakresie dostosowania przestrzeni do ich potrzeb. Szczególnie trudne jest osiągnięcie kompromisu pomiędzy współczesnymi wymaganiami osób niepełnosprawnych i starszych a wymogami konserwatorskimi w obszarach będących historycznym dziedzictwem kultury. Włączenie tej problematyki powinno nastąpić w najwcześniejszej fazie projektu, co da możliwość pełnego korzystania z otoczenia wszystkim użytkownikom.

Szczególnie ważne ze względu na proces projektowania jest przyjęcie podziału dotyczącego możliwości dostępności użytkowników niepełnosprawnych do budynków, terenów zieleni, rekreacji i rehabilitacji oraz środków transportu. Schwarz dzieli wszystkich użytkowników na osoby sprawne – ci, którzy nie odczuwają żadnych utrudnień wynikających z fizycznych lub technicznych ograniczeń swobody poruszania się i na osoby niepełnosprawne ruchowo, w różnym wieku, o różnym stopniu ograniczenia mobilności, do których zalicza ludzi poruszających się za pomocą sprzętów i urządzeń wspomagających, ludzi w podeszłym wieku, osoby głuche i z upośledzonym słuchem, osoby z wózkiem dziecięcym, kobiety w ciąży, ludzi obarczonych ciężarami, a także wszystkich, którzy w wyniku choroby lub wypadku mają stałe lub czasowe trudności w swobodnym poruszaniu się, a szczególnie w pokonywaniu różnic wysokości[3].

Wielu projektantów, w projektach dotyczących rewaloryzacji zabytkowych założeń ogrodowych, zupełnie zapomina o potrzebach ich współczesnych użytkowników. Są one szczególnie ważne przy obiektach takich jak domy opieki, zakłady opiekuńczo – lecznicze czy ośrodki rehabilitacji. Ich mieszkańcy muszą codziennie pokonywać wiele barier środowiskowych, do których można zaliczyć m.in. wysokie krawężniki i progi, schody i strome podejścia, wąskie przejścia, brak lub złe oświetlenie, niedostateczna informacja wizualna lub dźwiękowa, nierówne, śliskie, zbudowane z nieodpowiednich materiałów nawierzchnie, a także wszystkie problemy związane ze złą lokalizacją, gatunkiem roślin rosnących wzdłuż ciągów pieszych. Niezwykle ważne jest także to, by pamiętać, że park jako teren zbliżony do pierwotnego siedliska człowieka wpływa na niego w wielu płaszczyznach: fizycznej, psychicznej, emocjonalnej. Park tworzy szczególny mikroklimat: wpływa na obniżenie temperatury, zwiększenie wilgotności względnej powietrza, które jest bardziej natlenione i oczyszczone z pyłowych i gazowych zanieczyszczeń – przebywanie w takim otoczeniu poprawia samopoczucie. Ponadto człowiek reaguje emocjonalnie na swoje otoczenie, poznając je wszystkimi zmysłami – ma swoje upodobania w pewnych barwach, zapachach, w melodyjności dźwięków.

Projekt parku powstający przede wszystkim z myślą o osobach niepełnosprawnych może być swoistym połączeniem silvoterapii – terapii poprzez obcowanie z lasem z hortikuloterapią - terapią ogrodem. Jednak by tak w rzeczywistości było projekt powinien powstać w porozumieniu z personelem ośrodka oraz uwzględniać ich sugestie dotyczące dostosowania obszaru do potrzeb i możliwości mieszkańców ośrodka. Należy tak kształtować przestrzeń, aby zapewnić warunki sprzyjające pewnym prawidłowym zachowaniom. Potrzebna jest duża znajomość zagadnień psychologicznych dotyczących reakcji człowieka na różne bodźce.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



[1] Art. 3 Karty Florenckiej z dn. 21.05.1981 r.

[2] Meyer – Bohe W., Budownictwo dla osób starszych i niepełnosprawnych,  Warszawa, 1998, s. 12-13

[3] Schwarz L., Vademecum projektanta – problemy osób niepełnosprawnych, t.1 – Środowisko i transport, Warszawa, 1991, s. 6