JustPaste.it

New England Journal of Medicine: Śmierć mózgowa to mit

3a43d598de13edacf10a96ae9511fa99.gifW prestiżowym piśmie naukowym New England Journal of Medicine opublikowano artykuł, który wstrząśnie praktyką donacji organów. Potwierdza bowiem obiekcje wszystkich, którzy są sceptycznie nastawieni do pobierania narządów od pacjentów "uznanych za zmarłych".

Autorami artykułu są Robert D. Truog, profesor etyki medycznej i anestezji w Harvard Medical School oraz Dr. Franklin G. Mille, z Departamentu Bioetyki, National Institutes of Health, Bethesda, MD. Stwierdzają oni jednoznacznie, że nie istnieje coś takiego jak "śmierć mózgowa" - nie spełnia ona kryteriów rzeczywistej śmierci człowieka.

Troug i Miller uważają jednak, że nie jest to powód, by zaprzestać pobierania organów od osób u których stwierdzono "dewastujące uszkodzenia neurologiczne". Piszą: "wymagania etyczne co do pobierania organów od osób zmarłych spowodowały niepotrzebną i nie mającą podstaw redefinicję pojęcia śmierci". Autorzy uważają, że jak najbardziej należy pobierać organy od takich osób, jednak nie można ich uznawać za zmarłe, co najwyżej - nieodwracalnie pozbawione wyższych funkcji mózgowych.

Do tej pory to właśnie kryterium śmierci jest podstawą do uznania przez etyków pobierania niezbędnych do życia narządów za moralne. Gdyby nie kryterium "śmierci mózgowej" musielibyśmy mówić o aktywnym zabiciu człowieka przez pozbawienie go niezbędnych do życia organów.

"Fakty te powinny doprowadzić do całkowitego zaprzestania pobierania niezbędnych do życia narządów w szpitalach katolickich" - twierdzi Dr. John Shea, doradca medyczny portalu LifeSiteNews.com.

 

Źródło: Oprac. B. B., Źródło: LifeSiteNews.com