JustPaste.it

Biegać – tylko czy jest po co?

Sport to zdrowie. Prawda, że banał ale co masz do stracenia - może warto spróbować.

Sport to zdrowie. Prawda, że banał ale co masz do stracenia - może warto spróbować.

 

 

Każdy prawdziwy mężczyzna, który zbudował już dom, spłodził urodziwą latorośl i zasadził dąb, dochodzi w końcu do konstatacji – „Co ja mam teraz - kurka wodna oraz błotna - robić?” Proponuję bieganie.

Pierwsze pytanie : Kiedy mamy pewność, że jogging jest niezbędny w naszym życiu?

Odpowiedź : Wystarczy iść do centrum handlowego i nie używać windy, ani ruchomych schodów. Kiedy twoje ziajanie będzie przypominać intensywnością pracę parostatku z czasów Marka Twain’a, to nie ma się nad czym zastanawiać.     

Pytanie drugie : Co jest potrzebne do biegania?

Odpowiedź : Przede wszystkim wygodne buty (warto je wcześniej „rozchodzić”) oraz odpowiedni strój. Nie zawadzi również porządny zegarek. I coś na uszy. Najlepiej słuchawki połączone z urządzeniem potrafiącym odtwarzać dźwięk. I najważniejsze : duża doza determinacji. Do biegania trzeba się mobilizować. I to samemu. Pomoc mamy, czy nawet tesciowej, może tu nie wystarczyć.

Pytanie trzecie : Co daje bieganie?

Odpowiedź : Jest to jedno z najlepszych ćwiczeń odchudzających – w ciągu godziny można spalić blisko 400 kcal. Pomaga ono również budować i wzmacniać masę kostną, a więc zapobiega osteoporozie.  Bieg stanowi jednak większe obciążenie dla stawów niż zwykły ruch, doświadczany na co dzień. Warto więc się do niego odpowiednio przygotować. Pozwoli to uniknąć urazów.

Pytanie czwarte : Od czego zacząć?

Odpowiedź : Przede wszystkim rozgrzewka : truchtanie i rozciąganie mięśni na przemian. Bieg lepiej zacząć od wolnego tempa. Następnie sukcesywnie je zwiększać, jednak do momentu gdy uda się znaleźć tzw. „swoje tempo”. Jest to bardzo indywidualna sprawa. Biec należy równo, bez zrywów i pamiętać o prawidłowym wdechu i wydechu. Same usta nie wystarczą, nos także musi pracować. Po biegu dobrze jest ponownie rozciągnąć mięśnie i potruchtać kilka minut. Zmniejszy to szok, którego doświadcza się nazajutrz, wstając z łóżka.

Niemniej ważną kwestią jest wybór trasy. Bieganie po bieżni jest dosyć monotonne, lepiej więc wybrać się w plener. Trasy biegnące po terenie parku lub lasu lepiej wcześniej sprawdzić. Zmniejszy to ryzyko kontuzji.

Dobór nawierzchni też nie jest bez znaczenia. Chodniki wykonane z betonowych płyt są bardzo twarde i nie przysłużą się  stopom, a tym bardziej kręgosłupowi. Lepiej wybrać asfalt, tartan albo leśne ścieżki lub parkowe alejki.

Adept sztuki biegania nie zna jeszcze możliwości swojego organizmu, nie powinien więc wytyczać wielokilometrowych tras. Przez kilka pierwszych tygodni wystarczy przebiec kilkaset metrów.

Pytanie piąte : Jak długo biegać?

Odpowiedź : Jak długo się da. W tym zakresie nie ma ograniczeń. Wystarczy popatrzyć na uczestników prestiżowych biegów długodystansowych.