JustPaste.it

Pięta achillesowa Moscovii

Rosja przypomina ordę mongolską w trakcie rozpadu. Podział Moscovii jest procesem naturalnym i nie do zatrzymania. Można go tylko opóźnić.

9660f3d78069c689524e70ea42407e0a.jpg

W komentarzach, oceniających sytuację polityczną zmienioną agresją Federacji Rosyjskiej na Gruzję, można spotkać stwierdzenia, że po raz kolejny Rosja triumfuje — robi, co chce. Reszta świata jest tylko tłem. Los Gruzji i Gruzinów jest przesądzony, a wszelkie obietnice pomocy Gruzji są fałszywe i bez pokrycia. Ale czy autorzy tych opinii mają rację?

Federacja Rosyjska obecnie jest w sytuacji ordy mongolskiej w trakcie rozpadu. Przywódcy ZSRR zdawali sobie z tego sprawę i starali się temu zapobiec, na miarę swych możliwości. Wiedzieli, że nie są w stanie powstrzymać rozpadu ZSRR, ale chcieli go przerwać, nie dopuścić, żeby rozproszkowanie było totalne. Postanowili powtórzyć manewr Lenina z jednostronnym rozejmem. Jeżeli ktoś nie wie, na czym polegał jednostronny rozejm Lenina — to jest coś podobnego do jednostronnego rozejmu Saakaszwilego, tyle, że na o wiele większą skalę. Ten mechanizm występuje w relacjach z podróży i odkryć geograficznych, opisujących zabezpieczanie się podróżników przed krokodylami przez wyrzucanie z pirogi do rzeki małych murzyńskich chłopców.

d2423d43e14dafd75464e01d29a98cbc.jpgPrzywódcy radzieccy, aby zapobiec całkowitej ruinie, postanowili dokonać kontrolowanego wyburzenia. To coś, jak odgryzienie sobie przez wilka łapy, która wpadła w żelazne szczęki. Postanowili poświęcić część terytorium ZSRR, aby móc zachować resztę.

To była bardzo trudna i niebezpieczna operacja, ale bezczynność niosła większe ryzyko. Przywódcy radzieccy do przeprowadzenia tej operacji przygotowali się bardzo starannie. Rzecz nie miała precedensu, dlatego należało zdobyć doświadczenie. Poligonem doświadczalnym były Kraje Demokracji Ludowej, a samym ćwiczeniem — tzw. jesień ludów. Okazało się, że te manewry były potrzebne, bo nie wszędzie wszystko poszło zgodnie z planem.

Bogatsi o doświadczenia jesieni ludów przywódcy ZSRR już sprawniej odkroili te części, których i tak nie mogliby zatrzymać, a zachowali te, których postanowili bronić przed dalszym rozpadem.

Moscovia występująca pod dowolną postacią – już to caratu, już to ZSRR, już to Federacji Rosyjskiej – jest geopolityczną reinkarnacją ordy mongolskiej i los FR będzie taki sam jak ordy mongolskiej. Rozpad Moscovii jest procesem naturalnym i nie do zatrzymania. Mozoły władców Moscovii by zatrzymać jej rozpad są z góry skazane na niepowodzenie, bo są sztuczne. Rozpadu Moscovii nie można zatrzymać, tak jak nie można było zatrzymać rozpadu ordy mongolskiej. Można go tylko spowolnić, a i to nie na długo.

Tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Przywódcy Moscovii mają kraj bardzo zdewastowany. Nie udało się naprawić gospodarki. Obecnie jest ona gospodarką surowcową, głównymi wpływami budżetowymi są należności za eksport gazu ziemnego i ropy. Czyni to gospodarkę Moscovii bardzo niestabilną i wrażliwą na warunki zewnętrzne, zwłaszcza na postęp technologiczny. Wystarczy, że ktoś wynajdzie surogaty ropy i gazu ziemnego.

3de521acdb1eac263400a2649826d93f.gifSurowce odgrywały ważną rolę już dla ZSRR. To właśnie spadek cen ropy i gazu ziemnego przyspieszył upadek ZSRR i zmusił jego przywódców do dokonania własnymi rękami kontrolowanego rozpadu. To nie tylko Ronald Reagan, prezydent USA, zazbroił ZSRR na śmierć, również spadek cen ropy i gazu ziemnego podciął jego korzenie.

Ta zależność Moscovii od cen surowców jest znana jej przywódcom bardzo dobrze. Podejmują oni wszelkie wysiłki zmierzające do możliwie największego podnoszenia cen surowców. Nie miejsce tu na pełen ich przegląd, ale można podać wpływ przywódców ZSRR na energetykę jądrową.

W latach 50. i 60. ub. wieku technika jądrowa cieszyła się ogromną popularnością. Np. hotele w Las Vegas reklamowały się, że z balkonów w ich pokojach można oglądać grzyby wybuchów jądrowych na poligonie na Pustyni Nevada. Przywódcy ZSRR używając agentury wpływu odwrócili to nastawienie. Ludzie zamiast wiązać nadzieje z techniką jądrową, boją się jej. Przywódcy ZSRR bardzo się do swojej roboty przyłożyli, np. pokojowych demonstrantów przeciwko technice jądrowej zaopatrywali w broń, w tym także w granatniki przeciwpancerne.

Działania przywódców ZSRR wywołały na całym świecie ogromne zapóźnienie technologiczne. Gdyby energetyka jądrowa rozwijała się na wolnym rynku, dzisiaj większość energii elektrycznej na świecie pochodziłaby z tego źródła, byłaby bardzo tania i ogólnie dostępna. Większość ropy naftowej byłaby przerabiana na smary. Ropa byłaby bardzo tania. Przywódcy ZSRR zaszkodzili całemu światu, zahamowali postęp, uniemożliwili wydostanie się z biedy, odpowiadają za śmierć głodową, przysporzyli niezliczonej liczbie osób niewymowne cierpienia. Ale za to zyskali parę lat istnienia ZSRR.

Skoro przywódcy Moscovii mogli stosować takie metody w przeszłości, należy spodziewać się, że zastosują je i dzisiaj. Obecne problemy Moscovii są takie same, jak ZSRR.

Upowszechnienie się wiedzy o istnieniu technologii taniej produkcji paliw spowoduje spadek cen ropy i gazu, spadek wpływów za ich sprzedaż, spadek wpływów do budżetu Federacji Rosyjskiej, kryzys budżetowy, kryzys finansowy, kryzys gospodarczy, kryzys społeczny, kryzys polityczny. Sztucznie zawieszony rozpad Moscovii znowu ruszy.

Jeżeli to wiem ja, to tym bardziej o tym wiedzą przywódcy Moscovii. Wiedzą i przeciwdziałają.

W instytucjach, których powołaniem jest  wdrażanie technologii konkurencyjnych wobec ropy i gazu ziemnego, wiele do powiedzenia mają agenci wpływu moskiewskich specsłużb. Uprawiają najwyraźniej dywersję, nie dopuszczają do wdrażania technologii groźnych dla istnienia Rosji. Fachowe czasopisma i administracja decydująca o finansowaniu badań również jest obsadzona przez agenturę. A bardziej popularne media wytwarzają klimat deprecjonujący wynalazców. Wytworzyła się sytuacja analogiczna do okresu komunizmu. Również istnieje cenzura, tym razem mająca bardzo wyspecjalizowane zadania.

Tę blokadę informacyjną można przełamać metodami analogicznymi do uprzedniej podziemnej działalności wydawniczej — oddolną aktywnością społeczną.

Do spadku cen ropy i gazu doprowadzi już samo tylko poinformowanie opinii publicznej o istnieniu nowych technologii taniej i masowej produkcji paliw płynnych i gazowych. Kiedy technologie te będą przechodziły kolejne etapy wdrażania, ceny będą spadały coraz bardziej. Istnieją już z resztą takie technologie. Można je rozwinąć i wdrożyć w skali przemysłowej. I to byłaby najlepsza pomoc dla Gruzji, dla nas samych, dla całego świata.

Zasady publikacji: tylko do celów godziwych. Zabronione wykorzystywanie w interesie Moskowii.

Zobacz też

 

Źródło: http://www.polskieradio.pl/krajiswiat/opinie/artykul64314.html