JustPaste.it

Czy warto poświęcać zycie dla pracy?

Niech teraz każdy z nas pomyśli ile godzin w tygodniu pracuje,a ile odpoczywa, ile czasu poświęca swojej rodzinie. Hmmm...czyżby proporcje godzin nie były równe. Dleczego tak jest?

Niech teraz każdy z nas pomyśli ile godzin w tygodniu pracuje,a ile odpoczywa, ile czasu poświęca swojej rodzinie. Hmmm...czyżby proporcje godzin nie były równe. Dleczego tak jest?

 

    Zastanówmy sie teraz nad najaważniejszym dla nas, ludzi współczesnych,czyli ludzi którzy zamias iść biegną, zamiast pomyśleć robią, dlaczego nasza praca jest ważniejsza od naszego życia osobistego. Teraz pewnie pare osób może mi powiedziec, ej ale moja praca to moje życie, tam mam pratnera, przyjaciół rodzinę, czyli osoby dla nas najblizsze. Oczywiście mogę się z tym w stu procentach zgodzić,ale czy jestes zadowolony,że żyjesz w pracy? Nowy model rodziny wygląda zupełni inaczej niż jeszcze przed pietnastoma latami, gdzie kobieta do trzeciego roku życia swojego dziecka zostawała w domu i poświęcała mu  swój czas. Pomyślcie jak to bylo miło, kiedy jako dziecko, wsatwałes i widziłeś mamę krzątającą sie po kuchni,aż się łezka w oku kręci. A teraz pomylśl co czuje twoje dziecko ja wstaje, czyżby zupełnie inny obraz? Czyli mamę i tatę biegających po domu, w celu odnalezienia bardzo ważnej umowy, spieszących sie do pracy. Twoje dziecko widzi nanię,która poniekąd zastepuje ci twoją mamę, lub najukochańszą babcię.

   Takie krótkie przemylenia na ten temat, na pweno nie zmienią Twojej wizji świata, bo przecież trzeba zapewnić dziecku, najlepsze ciuchy, wypasione zabawki, prywatną szkołę, czyli wszystko czego Ty wcześniej nie miałeś. Ale czy ono będzie za dziesięć lat pamiętać,że miało najnowszą grę, hmmm nie, bedzie pamiętać Ciebie jako osobę, której tak naprawdę jest w jego życiu nieobecna , wręcz obca.

 Teraz zastanówmy się nad istotą najważniejszego pytania : dlaczego tak jest? Ano takie życie, wszyscy moji znjaomi tak robia, realizują się w pracy, maja samochody domy, to czemu ja mam siedzieć w domu  i się marnować? ha i tu odpowiedz jest niesłychanie prosta, kopjujemy wzór życia i postępowania, który jest narzucony przez innych. A może warto się wyróżnić, czemu mamy iść za tłumem. I mało tego wiele ludzi pokolenia lat siedemdziesiątych tak właśnie robi, napracowali się, znudziło im się biuro i wielkie korporacje, ciągły stres, teraz zaszywaja sie w swoich domach i wychowują dzieci. Jakież to utopijne zakończenie tak drażliwego tamatu jak czas, pieniądzie i rodzina.