JustPaste.it

Totalitaryzm - wirus zła

Przeglądając osoby odwiedzające mój profil na jednym ze społecznościowców, zauważyłem konto przeciwnika komunizmu, przejrzałem jego profil wraz z galeria i postanowiłem napisać.

Przeglądając osoby odwiedzające mój profil na jednym ze społecznościowców, zauważyłem konto przeciwnika komunizmu, przejrzałem jego profil wraz z galeria i postanowiłem napisać.

 

>>Nigdy więcej<<

>>"Nigdy więcej komunizmu", tak brzmi hasło na jednym z obrazków w Twojej galerii. Nie sposób sie pod tym nie podpisać. Komunizm to była najgorsza Choroba naszego Narodu, wirus który na szczęście, silny organizm pokonał. Nie zapominajmy jednak, że świat cierpiał nie tylko na komunizm. Narodowy socjalizm jako idea w swej głębi właściwa, też pozbawił życia wiele milionów istnień, pozbawił szczęścia setki tysięcy niewinnych ludzi, stał się wirusem zarażającym i niszczącym każdego kto nie był dobrowolnym nosicielem, każdego który próbował z nim walczyć.
Kiedyś zadałem sobie pytanie: Czym się różni nacjonalizm od internacjonalizmu? Odpowiedź jest prosta: Internacjonalizm mordował, żeby zjednoczyć świat, nacjonalizm jednoczył świat, żeby mordować.
Niestety wirus przetrwał w świadomości wielu ludzi, zakorzeniony, może uśpiony, ale czekający na odpowiedni moment, na "osłabienie organizmu", na chwilę w której będzie mógł zaatakować podatnych na niego osobników i wywołać nową chorobę; Komunizm, faszyzm, a może kaczoryzm.
Jak wygrać z bakcylem zła? Eliminować zakażone osobniki? Gasić ogniska w zarodku? Bezwzględnie tępić nosicieli? Ale czy nie staniemy się wtedy właśnie tacy jak oni, czy to nie nas zaatakuje wirus?
Co będzie najlepszą szczepionką? Kula 9mm i bagnet czy edukacja i zdrowy rozsądek? Na te pytania chyba nie ma właściwej odpowiedzi. Ja jej nie znam.<<

 

czekam na reakcje adresata.