JustPaste.it

Na co ZUS wydaje nasze pieniądze?

Przymus określonego zachowania jest traktowany przez nas dwójnasób. Możemy się z nim zgodzić i ulec mu bez głębszej refleksji bądź nie.

Przymus określonego zachowania jest traktowany przez nas dwójnasób. Możemy się z nim zgodzić i ulec mu bez głębszej refleksji bądź nie.

 

Kiedy idziemy do pracy uświadamiamy sobie, że z reguły to, co dostajemy jest zwykle znacząco za mało w proporcji do naszego mniemania o tym, co wypracowaliśmy. Przejawia się to tym, że nasze wynagrodzenie jest pożerane przez różnego rodzaju potrzeby i obowiązki, które względem państwa (w pierwszej kolejności), siebie lub rodziny trzeba wypełnić.

Z natury zachłanni chcemy mieć więcej, szybciej, ładniej, taniej i lepiej.  Z natury leniwi chemy mieć łatwiej, w mniej męczący sposób i najlepiej mało nas absorbujący, acz bardzo wydajny w sensie zadowolenia jakie chcemy otrzymać. Oprócz tego z natury również źli, nie obchodzi nas poświęcenie jakiego ktoś dokonał by nam tego dostarczyć, nie przejmujemy się trudnościami jakie był przeszedł oraz nie rozumiemy jak wiele dobra nam dostarcza by nas zaspokoić.

 Sztabka złota

Jeśli się na określony przymus nie zgadzamy w wielu sytuacjach, w których przymus jest wynikiem dobrowolnej decyzji (np. pójście do pracy i przymus płacenia składek na ubezpieczenie społeczne) możemy go ominąć.

Jeden z powodów tego, iż mamy poczucie nie spełnienia i nie wykorzystania wszelakich możliwości jakie stwarza nam życie jest to, że w oparciu o powyższe naturalne cechy i skłonności ludzkie, oddajemy państwu dobrowolnie szczęście jakie płynie z podejmowania w pełni wolnych wyborów w zamian za iluzję bezpieczeństwa i opieki. Machinie, która żeruje na naszych naturalnych słabościach - lenistwie, zachłanności i potrzebie bezpieczeństwa.

Rząd pragnie naszego dobra - a my go mamy tak mało.

To, czym jest współczesny pieniądz jest efektem naszych słabości przy jednoczesnym braku zrozumienia oczywistości ludzkiego działania (ekonomii). Jego wartość wprost wynika z tego, iż godzimy się na system, w którym to nie my decydujemy w pełni o tym, co chcemy robić i na co wydawać nasze pieniądze.

Krasnym przykładem tegoż jest z życia wzięty przetarg ogłoszony przez ZUS (Zawsze Ukradną Składkę) dotyczący 130.000 sztuk dyskietek 1.44 MB. Pomijając przypuszczenie czy ktoś normalny używa w celach biznesowych takiej ilości dyskietek HD, jest kwestia wartości tego zamówienia.

Prosty rachunek:

1,44MB*130.000 = 187200 MB = 187,2 GB

130.000*0,50 gr (najniższa znaleziona w sieci cena dyskietki) = 65.000 zł 

Cena 200 GB HDD - 200-400 zł

Jeśli ktokolwiek ma jeszcze problem z okreśLENIEM kto wydaje lepiej swoje własne pieniądze (które notabene pełnią funkcję towaru) zapraszam do mnie. Gwarantuję, że jeśli odda mi do dyspozycji 50 procent swoich dochodów, to wydam je w najszczerszych celach na niego wypłacając sobie za przysługę marne 25 procent (i jakoż zadowolę go najlepiej jak potrafię!).

http://arzefu.pl