JustPaste.it

Boom na konkursy dla młodych talentów muzycznych

Zachodnia moda na programy promujące wschodzące gwiazdki zawitała i do nas. Wystarczy zgłosić się na casting i przekonać do siebie jurorów oraz telewidzów.

Zachodnia moda na programy promujące wschodzące gwiazdki zawitała i do nas. Wystarczy zgłosić się na casting i przekonać do siebie jurorów oraz telewidzów.

 

 

Od ładnych kilku lat polscy telewidzowie regularnie zasiadają przed telewizorami, by za pomocą smsów razem z jury decydować o tym, kto udowodni swój talent, pokona konkurentów i przejdzie do następnego etapu. Dla amatorów śpiewania jest to szansa na osiągnięcie sukcesu w branży muzycznej, gdyż wygrana w konkursie oznacza kontrakt ze znana wytwórnią i początek kariery. To, jak ona potoczy się dalej zależy już od samego delikwenta, jego talentu, przebojowości i wiary we własne siły.

 

Pierwszym tego typu programem-konkursem, jaki zdobył serca polskich widzów był “Idol”, który przywędrował do Polski z Wielkiej Brytanii. O jego niewątpliwym sukcesie świadczy bardzo wysoka oglądalność i, co za tym idzie, kontynuacja obejmująca cztery edycje. Ten popularny talent show wypromował Alicję Janosz, Krzysztofa Zalewskiego, Monikę Brodkę i Macieja Silskiego. Z jakim skutkiem? Rzecz do dyskusji, ale na pewno zwycięzcy otrzymali możliwość zaistnienia na scenie muzycznej, jaką naprawdę niewielu może dostać. Ważnym czynnikiem wpływającym na oglądalność jest staranny wybór jury. W jego składzie w każdej edycji pojawili się Jacek Cygan (tekściarz, a zarazem ciepły i życzliwy człowiek), Elżbieta Zapendowska (uśmiechnięta, choć czasem nieco kąśliwa nauczycielka śpiewu) i Robert Leszczyński (poważnie podchodzący do zadania krytyk muzyczny). Rzetelna ocena uczestników konkursu oraz sympatyczny sposób bycia sprawiły, że widzowie byli zainteresowani nie tylko w powodzeniami i porażkami śpiewających, ale także osobami oceniającymi ich.

 

Innym telewizyjnym konkursem dla utalentowanych jest “Mam talent”. Podstawowa różnica pomiędzy programami polega na tym, że “Mam talent”, w przeciwieństwie do “Idola”, bierze pod uwagę nie tylko umiejętność śpiewania, ale dopuszcza również taniec – na przykład z wężami, żonglerkę czy granie na własnym ciele (sic!) - do wyboru, do koloru. I w tym przypadku grupa oceniająca uczestników została uważnie wyselekcjonowana. Współtworzą ją: lubiana przez publiczność aktorka Małgorzata Foremniak oraz znani ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi piosenkarka Agnieszka Chylińska i krytyk muzyczny Kuba Wojewódzki. Program zdobył na tyle dużą popularność, że przygotowywana jest jego kolejna edycja, która wyjdzie już na wiosnę 2009 roku.

 

Konkursy dla młodych talentów podbiły nie tylko telewizję. Pojawiły się także w tak wpływowym medium, jakim jest Internet. Dobrym – i aktualnym – przykładem jest konkurs Motoroli, Motorokr Star. Internauci, aby wziąć w nim udział, do końca grudnia muszą wysłać nagranie, w którym wykonują jeden z podanych na stronie konkursu utworów muzycznych. Możliwe jest również akompaniowanie sobie na dowolnym instrumencie. Konkurs ma wymiar globalny. Nie wprowadza ograniczeń, co do ilości zgłoszeń, a więc daje większej liczbie Internautów szansę na wygraną. A do wygrania jest wyjazd do Nowego Yorku, nagranie piosenki napisanej przez Wyclef Jeana, występ z Fergie oraz roczny kontrakt ze znaną wytwórnią muzyczną.

 

Boom na konkursy muzyczne wciąż trwa i nie ogranicza się do jednego medium. Dla osób żądnych sławy i splendoru ten trend może zaowocować wspaniałą przyszłością, możliwością rozwijania własnego talentu, wyrażania siebie na scenie. Wylansowanie w ten sposób młodego talentu z szarego tłumu może stać się dla tego szczęśliwca spełnieniem marzeń.