JustPaste.it

Recepta na udany związek

Jest to związek, w którym dwie osoby czują się ze sobą szczęśliwe, w którym żadna strona nie czuje się wykorzystywana czy zraniona. W dzisiejszych czasach to rzadkość.

Jest to związek, w którym dwie osoby czują się ze sobą szczęśliwe, w którym żadna strona nie czuje się wykorzystywana czy zraniona. W dzisiejszych czasach to rzadkość.

 

   Na początku przedstawię wyłącznie swój punkt widzenia, jakie osoby mogą stworzyć szczęśliwy duet. Według mnie muszą to być osoby mające podobny sposób bycia, patrzenia na świat, te same wartości. Przykładowo nie wyobrażam sobie szczęśliwego związku pomiędzy osobą skrajnie spokojną i cholerykiem.  Trudno mi też pomyśleć o szczęśliwym związku pomiędzy np. kimś kto w życiu stawia na naukę , dobrą pracę , też życie rodzinne a kimś, dla kogo wyłącznie liczy się rodzina , spokojne życie na wsi a wykształcenie jest mało istotne( oczywiście nie uważam , ze takie życie jest gorsze). Ważne jest też, żeby dwie osoby zaimponowały sobie nawzajem. Nie ważne jest czym. Ktoś może być dobrym kucharzem, mieć dobre serduszko, być przedsiębiorczym, odpowiedzialnym, rozsądnie podchodzić do wszystkiego. Nie chodzi mi jednak o zaimponowanie wyłącznie pięknem zewnętrznym, czy zamożnymi rodzicami.  Po drugie, ludzie muszą się podobać sobie nawzajem pod względem fizycznym, to bardzo ważne. Według mnie to nieprawda, że kobiety nie zwracają uwagi na wygląd.  Zwracają, jakże inaczej, może troszeczkę mniejszą, niż panowie.  Wiadomo, osoby atrakcyjne mają większą szansę na miłość. Dużo osób ma problem, jeżeli natura nie obdarzyła ich chociaż przeciętną urodą. Niestety to smutne, ale prawdziwe.f2bb9f808d3b045c6240cd56bd3d3aef.jpg

   Mamy już 2 w miarę  podobne osoby, które podobają się sobie nawzajem i imponują. Przejdę w takim razie do recepty na udany związek. Podstawa to szczerość. Każde nieporozumienia, których jest mnóstwo w każdym związku, trzeba przedyskutować. Czasami jest trudno zacząć rozmowę na temat seksu, przyszłej teściowej i ewentualnych obiekcjach, alkoholu ( ile dokładnie można wypić ) i z kim trudno też przemilczeć kwestię, iż nasz partner lubi PRL, uważa że państwo powinno finansować biednych nierobów, podczas gdy my myślimy „ nieco” inaczej . Takich problemików jest mnóstwo. Jestem zdania, ze o wszystkim trzeba rozmawiać. Można krzyczeć na siebie, rzucać talerzami lub na spokojnie,  w zależności od temperamentów. Jeśli nie przedyskutujemy wątpliwej kwestii to się denerwujemy , złościmy, potem wybuchamy, krzyczymy nagle. To zatruwa związek. Niektórzy ludzie nie potrafią być szczerymi, trudno im się otworzyć. Wtedy zadajemy sobie pytanie : dlaczego.  Jeśli dana osoba lubi kłamać, manipulować i wykorzystywać ludzi do swoich celów, dlatego też nie stać ją na szczerość  to uciekajcie od niej jak najdalej! I to najszybciej jak się da! Inaczej , jeżeli ktoś ma dobre serce, nie kłamie i nie bawi się innymi, jednak wstydzi się o czymś pogadać , trudno danej osobie się otworzyć . Po prostu nie przyzwyczaiła się o mówieniu wprost o tym co ją boli, denerwuje. Osoba bardziej otwarta i szczera powinna uczyć tą drugą osobę, tłumaczyć aby nie skrywała emocji. Gorzej jest jeżeli 2 osoby nie są zbyt wylewne. Wtedy albo po kilku nieuchronnych awanturach nauczą się ze sobą być albo się rozstaną i w innych związkach nauczą się szczerości chociaż w części.

cecbb8860fc8af9ebd021fb217c225e2.gif 

  Po drugie, ważna jest  umiejętność słuchania. To bardzo trudne . Każdy uwielbia słuchać, problem w tym że swojego ulubionego słuchacza- siebie samego. Słuchania pozostałych ludzi trzeba się nauczyć. Na pewno w dużej mierze to przychodzi z wiekiem. Nastolatki  często są zbyt skoncentrowani na sobie, aby słuchać ( nie piszę, że zawsze) .Tego trzeba się uczyć, pomaga na pewno wzajemny szacunek, miłość, to że chcemy dla drugiej osoby jak najlepiej i że .. sami jesteśmy wysłuchiwani. Tu mamy do czynienia z regułą wzajemności . Chciałabym  jednak zwrócić uwagę na pewną ważną kwestię ,dotyczącą dialogu męsko- damskiego. Otóż problem w tym , że kobiety mówią kodem. Tak, to aluzje, ciche kpiny, niedomówienia. Złota rada dla kobiet : zmieńcie to. Mężczyźni są prości, jak budowa cepa. Aluzje rozumieją tak dobrze, jak język chiński. Pamiętam, ile niedomówień było, gdy mój już narzeczony nie rozumiał aluzji , jednak jeszcze większe były, jak ja myślałam, iż on używa aluzji. Już sprzeczka i dopiero po kilku minutach: „ o co chodzi?”. Tak, to skomplikowane. Myślę, że kobiety między sobą aż za dobrze rozumieją gierki słowne ale mężczyźni w ogóle. Nie spotkałam ani 1 znającego się na tym.

 

  Miłość to wyzbywanie się egoizmu. Święta prawda. Osoby, które się kochają nie pozwolą, aby druga osoba była wykorzystywana, źle się czuła. Miłość to stawianie na początku ukochanej osoby, która jest lepsza od nas ( przecież nam już dawno zaimponowała) i dążenie do tego , aby czuła się szczęśliwa. Miłość to dzielenie się obowiązkami, problemami , uszczęśliwianie ukochanej osoby. Przede wszystkim dobrym słowem, pomocniczością , uśmiechem, codziennymi drobnostkami. Miłością nie można nazwać: związku, kiedy kobieta jest bita, kiedy mężczyzna jest ewidentnie trzymany pod pantoflem ( nie mówię tu o sytuacji kiedy kobieta ma władzę ale nie jest tyranem), kiedy kobieta codziennie haruje w domu a mąż siedzi przed TV, kiedy kobietę ciągle boli główka. Jest wiele przykładów po stronie kobiecej i męskiej .

6a50663833884eff406f6e09961ee7cf.jpg 

  Kwestią którą poruszam na końcu, mimo że jest bardzo, bardzo ważna w związku to sex. Jest to inna sfera życia, dlatego tak zrobiłam. Jednak uważam , ze powodzenie w sferze intymnej to połowa sukcesu. Ludzie powinni mieć podobne temperamenty a jeśli nie są takie to przynajmniej nie skrajne. Wskazówki dla kobiet podam następujące: mówcie , kiedy wam dobrze, chwalcie , potem zasugerujcie jak będzie jeszcze lepiej. Nie ma czego się wstydzić! I na ten temat trzeba rozmawiać. Wiele wymagajcie a wiele otrzymacie, jak facet kocha to zrobi dla was wszystko na co macie ochotę. Oczywiście tu należy się starać i nie być egoistką. Najgorsze to ciągłe bóle głowy. Nawet nie wiecie, jakie to straszne dla mężczyzny. Kara za coś, o czymś nawet nie wie. Tak jest często. Sex to obowiązek a przy okazji przyjemność. Nie rozumiem , jak można nie mieć na to ochoty, odmawiać.  Rady dla panów: starać się i rozpieszczać. Zasada : na początku szczytuje kobieta a potem mężczyzna, gdyż kobiecie trzeba na to więcej czasu.  Kobietę trzeba też dużo pieścić. Nie będę się  tu rozpisywała, wiem że panowie wchodzą na strony o tematyce: jak wywołać orgazm u kobiety. I to bardzo często.

  Na koniec wspomnę o grupie osób, których należy unikać jak ognia. Jak już wcześnie wspominałam są to kłamczuchy i wstrętni manipulanci bez uczuć. Poza tym skrajni ( podkreślam te słowo)  egoiści. Mało takich, sama znam tylko jedną osobę.  Większość z Was oczekuje wierności, także osoba która nie może się opanować i wodzi za innymi oczami, tańczy zmysłowe tańce, rozdaje telefony  etc nie będzie raczej wierna. Jeśli ktoś was okłamie w celu zatajenia jakiegoś grzeszku, w celu manipulacji lub perfidnie uciekajcie ! Jeśli kłamstwo będzie w dobrej wierze to nawet nie myślcie , ze to było kłamstwo. Np. dla dobra związku nie mówimy o ilości partnerów sexualnych, sympatii etc. Nigdy!

  Podsumowując, w związku ważna  jest szczerość, umiejętność słuchania, wyzbywanie się egoizmu i wiele innych rzeczy. Ważne , żeby być z odpowiednią osobą. Podobną trochę do nas , podobnie patrzącą na świat. Od manipulantów, kłamców, chamów trzeba juciekać  jak najdalej.  Mam nadzieję, że przydały się Wam  moje wypociny. Proszę o komentarze. Kamila, lat 23.