Jednych denerwują, inni ich nadużywają. Na czym polega to zjawisko? Skąd jego popularność?
Na początek chciałbym oznajmić, że emotologia jest dziedziną ulegającą
ciągłemu rozwojowi, mimo wszystko postarałem się na tyle zuniwersalizować
większość pojęć aby nie straciły na aktualności i myślę, że udało się.
No, więc przejdźmy do rzeczy...
Użytkowników internetu możemy podzielić na emocjonalistów i zastyglistów -
zależne jest to po części od temperamentu - odpowiednio ekstrawertyk i
introwertyk, z tym że nasz temperament mieszkańca internetu może być
całkowicie różny od naszego prawdziwego temperamentu.
Następnie możemy podzielić jeszcze obie grupy na:
I.Emocjonaliści - czują się wolni w używaniu emotek.
a) liberalny emotuser - używa emotek bardzo często, ponad to posiada ich
bardzo szeroki zasób, nie wstydzi się tworzyć własnych emotek;
b) konserwatywny emotuser - używa emotek dość często, być może zna ich
wiele, ale ogranicza się do używania tylko paru.
Emocjonalistów można podzielić także ze względu na rodzaj emotek jakich używają,
a oto i te rodzaje:
a)"zwykłe", "euroamerykańskie", "90-stopni"
czyli np. :) ;-D ;O ':-|
b)"japońskie"
czyli np. ^^ ^_^ oO o_O x_x
II.Zastygliści - kierują się określonymi prawami.
a) Antyemoterzy - nie chcą ujawniać swojego stanu emocjonalnego,
nie używają emotek;
b) Zamiennicy - starają się zastąpić emotki innym środkiem przekazu,
np. onomatopejami, zwykle ten zabieg nie przynosi dobrego efektu,
a potrafi doprowadzić do śmiechu Emocjonalistów.
(no bo jak ktoś co chwila pisze podczas rozmowy na komunikatorze
internetowym "uh", "oh" to normalnie hmm...)
Oczywiście grupy nie są twardo oddzielone i mogą zdarzyć się mieszańce,
a w sumie to zdarzają się zawsze.
Następny punkt programu! Czyli jak emotki tworzyć:
a)"euroamerykańskie"
przy nich wyróżniamy zwykle:
-oczy, które są najczęściej dwukropkiem (a także literą x choć nie tylko);
-nos - często myślnik (często pomijany i nie wymagany);
-usta, które przede wszystkim przedstawiają stan emocjonalny.
Oczywiście nie musimy się niczego kurczowo trzymać.
Tak więc skoro już wiemy z jakich elementów składa się emotka 90-stopniowa,
musimy teraz określić jaki stan ma przedstawiać.
Tak więc określamy tenże stan i wybieramy analogiczny kształt "ust" czyli
tzw. trzeciego elementu (the third element). Dla podkreślenia danych
emocji możemy także zmienić "oczy" czyli pierwszy element.
Przykłady:
Smutek ;-( x-( B-<
Radość :-) ;-D x-D
Zdziwienie ;O xO
Chytre zamiary :-3
Zdegustowanie :-\ ;-|
(można by mnożyć bez końca).
Emotki można także urozmaicać o różnorakie dodatki:
- kapelusze i czapki C) c) <] (|
- okulary B-D
- wybite zęby :-!
- kropelki potu ":-P
itp.
b)"japońskie"
Tak jak przy europejskich emotkach, wyróżniamy 3 elementy:
- lewe oko - bardzo ważne od niego wszystko się zaczyna, może być przedstawione
za pomocą liter lub innych znaków ascii;
- usta lub nos - stanowi przedziałkę między lewym, a prawym okiem, tak jak w
emotkach europejskich może zostać pominięty, przedstawia się za pomocą kropki,
myślnika, podkreślenia, litery "o", a jest także parę innych "mutacji"...
- prawe oko - także bardzo ważne, ponieważ na nim emotka się kończy, zwykle
jest podobne do prawego oka - jako jego symetryczny odpowiednik(symetria liniowa),
czasami jednak może być inne dla zwiększenia kontrastu i tym samym odpowiedniego
uwydatnienia emocji, może się różnić także z powodu tzw. zmieszania uczuć (w tym wypadku
oko prawe jest podrzędne - przedstawia uczucia słabsze).
Aby wykreować taką emotkę należy, tak samo jak wcześniej określić stan jaki ma przedstawiać,
lecz tym razem zamiast ust największą rolę pełnią oczy. Tak więc wybieramy analogiczny
kształt nie ust, a oka.
Przykłady:
Smutek: /_\ y_y ;_;
Radość ^_^
Zdziwienie o_O
Rządza pieniądza $_$
Zdegustowanie -_- -.-
Także japońskie emotki można wyposażyć w dodatki:
- krople potu -_-"
- ręce \^.^/
itp.
Na koniec chciałbym zachęcić do używania emotek, wydają się być mało ważne,
ale w rozmowie przez komunikator internetowy mogą posłużyć jako substytut "mowy ciała",
która jak wiadomo jest bardzo ważna podczas dyskusji nie odbywającej się za
pośrednictwem technicznie zaawansowanych środków przekazu. :P
Oczywiście artykuł z przymrużeniem oka.