Dlaczego i jak cieszą się piłkarze po strzelonych golach? Zobaczcie sami!
Jaskóła- coraz mniej popularna, polega na tym, że piłkarz biegnie przed siebie rozkładając szeroko ręce. W Polsce z goli tak cieszył się np. Maciej Żurawski.
Prowokacja- jest na to kilka sposobów. Najczęsciej zwłaszcza podczas meczów wyjazdowych gracz gości podbiega do sektora gospodarzy, i przykłada palec do ust próbując ich uciszyć. Oczywiście robi się coraz głośniej, ale zawsze jakąś satysfakcję odczuwa. Niektórzy gracze wymownie wskazują palcem na uszy, okazując , że nie słyszą gwizdów kibiców drużyny przeciwnej.
Kocham Cię!- Stosowany bardzo rzadko, ale jest bardzo sympatyczny i przyjmowany ciepło. Piłkarz biegnie całując przy tym pierścionek swej żony, czy narzeczonej. Z tej cieszynki znany jest Raul.
Podziękowanie Bogu- Kaka dziękuje Bogu po każdej strzelonej bramce unosząc ręce w górę. Oprusz tego na butach ma wygrawerowane motto swego życia "I belong to Jesus", czyli ja należę do Jezusa. Brazylijczyk, dziękuje w ten sposób Bogu, za to, że przeżył wypadek jaki miał miejsce w 2000 roku. Wtedy Kaka skoczył do wody i złamał sobie jeden z kręgów.
Szubidubidubi You Can Dance- Taniec to bardzo popularna forma radości po bramkach zwłaszcza u Brazylijczyków i mieszkańców Afryki. Peter Crouch jest znany ze swego tańca robota, a Ronaldinho ze swej samby.
Pucybut- coraz rzadziej widziany na piłkarskich boiskach, a szkoda. Polega na tym, że jeden gracz podbiega do strzelca gola, podkłada kolano pod jego nogę i udaje, że czyści mu buty.
Autoreklama- stosowany, można powiedzieć w ekstremalnych przypadkach. Piłkarz, który jest niedoceniany, nie powoływany do swej reprezentacjii narodowej często kcuikami wskazuje na swoje nazwisko z tyłu koszulki. Stosowane np. przez Artura Wichniarka, czy Ronaldo.
Salta- No i tutaj się kłania Emmanuel Olisadebe. Każdy chyba widział jego salta wykonywane po strzeleniu bramki. Oprucz niego tak cieszą się z bramek m.in. Obafemi Martins, Miroslav Klose.
Uciekanie przed kolegami- Olisadebe w ten sposób także się cieszył, ale bardzo rzadko i raczej podczas swej gry w panathinaikosie. Piłkarz po strzeleniu bramki ucieka przed kolegami którzy chcą mu pogratulować.
Inne, dziwne- Nie wiem dokładnie kto, ale jakiś gracz został ukarany za to że po strzeleniu bramki podbiegł do linii bocznej i zaczął udawać, że wciąga "działkę". Pewnien gracz, bodajże Besiktasu Stambuł udawał że obsikuje słupki. Znam też przypadek gracza który cieszył się wkładając sobie ręke do gaci.