Żyjmy tak jakby każdy dzień miał być naszym ostatnim
..."Miłość ma zawsze mało lat- niebieskie spodnie w kratkę
na twarzy uśmiech we włosach wiatr, a w buzi czekoladkę..."
Czyż nie watro kochać, dla takich choć słów?Czyż nie warto kochać innych, dla tych motyli w brzuchu?Czyż nie piękne jest uśmiechanie się do kropel deszczu do znimnego wiatru, do obcych ludzi na chodniku, do manekinów w sklepie. Czyż nie watro kochać dla chęci wstawania rano, dla siły spokoju, dla uczucia bezpieczeństwa, dla siły walki przeciew wszystkiemu i wszystkim?Jak że piękne jest budzić się z myślą, że się ma dla kogo zyć, zasypiać słysząc w słuchaawce telefonu dobranoc, powiedziane głosem tej jedynej osoby. Czyż nie watro kochać dla uczucia mniejszej ilości lat, dla nieodczuwania zmarszczek, dla ciągłego uśmiechu, dla ciągłej słodyczy w ustach.
Czym tak naprawde jest życie bez miłości?Jedynie ciągłym poczuciem straty, nie zadowolenia, ciagłych rozsterek, ciągłego udawania że jest w miare ok.
Czyż nie watro dla takich właśnie chwil zyc, w zime czuc lato, w lecie czuć wiatr w swoich zaglach, które nas niosą i niosą hen przed siebie, uspokajając nas ze wszystko to co napotkamy da nam jeszcze wiekszą siłę do kroku na przód.
Niech to będzie apel, dla tych którzy się chcą poddać! NIE WOLNO WAM- NAM SIĘ PODDAĆ! Rozkazem niech bedzie walka do upadłego. Dopuki życie nie powie samo, ze już nie da się nic zrobić, nie możemy przestać walczyć o swoje szczęćie, o uczucie spełnieani, o uczucie bezpieczeństwa, radości ze wszystkiego i do wszystkich. Poddając się zamkniemy sobie sami bramy do raju na ziemi- nie wolno nam tego zrobić. Zamykając oczy w godzine śmierci, miejmy uczucie, spokoju, że zrobilismy wszystko co było możliwe, nie miejmy uczucia żałości, żalu do samych siebie , że można było coś jeszcze zrobić. Walczmy dla samych siebie. Walczmy bo warto kochać i być kochanym. Watro się kłucić, żeby pózniej móc się pogodzić. Watro odchodzić, żeby móc dać do zrozumienia czym jest strata, i watro wracać, kiedy usłyszy się przepraszm. Bo czym by było nasze życie, gdyby nie druga osoba, gdyby nie wspólne poranki, wspólne noce., wspólne czytanie ksiązki, wspólny spacer po lesie.
Dla każdych chwil watro żyć, warto walczyć,warto kochać, warto śnić. I choć często płaczemy, niech z każdą łzą spływa nasza gorycz, nasze nieszczęście, poczucie pustki, strachu. Niech każdy zły dzień przyniesie nam lata szczęsia, spełnienia, miłości.Nie miejmy chwil zwątpienia, nie miejmy chwil załamania, miejmy tylko chęć do walki, do stawiania kroku w przód nawet w tedy gdy inna siła chce te stope postawić inaczej. Patrzmy zawsze w tym samym kierunku, idzmy razem tym samym chodnikiem, przeglądajmy się zawsze w tym samym lustrze, pijmy wode zawsze z tej samej studni. Cieszmy się wspólnymi chwilami, każdą minutą razem, każdym wspołnym oddechem. Patrzmy zawsze przez to samo okno, milczmy ale zawsze razem, Niech każdy dzień, każdy wspólny miesiąc będzie tym najwazniejszym,idzmy przez życie -odkrywając coś nowego codziennie w sobie, lecz nie szukajmy w sobie ideałów, złotych tarasów, brylantowych uniesień, znajdzmy siebie patrząc sobie w oczy, zwykłych nas. Czujmy w sobie zwykłą miłość i nie bójmy się jej okazać, nie bójmy się przyszłych dni, choćby zło miało najlepszy czas. Niech nasz dom nigdy nie straci sensu, niech zawsze trwa, my miejmy siłe być filarami tego domu, tej miłości, pozwólmy jej trwać.
Niech objęcia w które się wtulamy bedzą naszym azylem, innym wymiarem naszego życia, niech każdy problem bedzie błachostką, niech bedzie żródłem, którego nikt i nic nie może zatruć. Wieżmy w siebie, czujmy szczęsie będąc razem , niech wspólne minuty bedą przystanią na której kończymy poszukiwanie sensu naszej dogi.
Bo czyż nie warto wychodzić z zakrętów życia zawsze we dwoje.
..