JustPaste.it

Duchem siebie- za życia

Emocje, nastroje, szrpanina strachu, nadzieji, tęsknoty, zapomnienia! Czym ona jest? Kim jesteśmy sami dla siebie?

Emocje, nastroje, szrpanina strachu, nadzieji, tęsknoty, zapomnienia! Czym ona jest? Kim jesteśmy sami dla siebie?

 

          Czuje się duchem siebie! Duszą błądzącom po zwykłym- ziemskim świecie. Nie mam mnie, jest tylko mój grób i kwiaty na nim. Patrze się na niego z góry. Ma tablice i na niej moje imię i nazwisko. Nie widze daty, nie wiem co się stało że wykopano na mnie ten dół? Nie wiem!- film mojego życia się urwał? Kiedy? i w jakich okolicznościach?- nie wiem, stało się jakby be ze mnie! Patrze się z góry na mój grób! Wiatr kołysze liścmi i kwiatami, które są w wazonie. Żywe kwiaty- kalie- lubiłam je. Bukiet rudo, zielony. Dlaczego są żywe? Czy mają dawać symbol tego że nadal jestem wśród was?  Kto je wstawił?  Mama? Kochana mama. Moja odwieczna opoka, mój spokój i ratunek, moje ukojenie w bólu. Mamo, żebyś ty wiedziała jak ja ci wszystko chciałam powiedzieć! Mama!  Widze ją, płacze, wiem że płacze! Mamo , mamo, mamo! Jestem tóż za tobą! Boże jakbym chciała poczuć jej ciepło, jej zapach, jakbym chciała się przytulić do jej matczynego serca! Płacze i ja. Patrze się na nią jak siedzi i wpatruje się w tą skamieniałą tablice! kOCHAM CIE MAMO. Ty jedna zawsze i wszędzie byłaś i będziesz .....

     A Ty? Gdzie jesteś? Odszedłeś z mej ksążeczki kart.... kart życia!   Chciałabym i ujrzeć Ciebie. Stojacego przy tym kamieniu mojego pochówku. Niechce widzieć jak płaczesz, bo nie wiem czy umiałbyś płakać, oznaczałoby to że jednak coś cie opchodziałam! Wystarczyłoby mi, abyś od czasu do czasu pobył ze mną choć za mórem scentarnym! Choć pare minut poczuc na zimnym kamieniu twoją dłoń.!

Patrzyłabym na ciebie z góry, stałabym tóz za toba albo tóż przed tobą marząc jedynie aby choć troszeczke cie poczóć. Zapaliłbyś może na mnie jakiś znicz. Kochany będziesz ręką palącą knot na mojej świecy w święto zmarłych?  Choć jeden malutki- prosze zapal!  przyjedź w nocy żeby nikt cie nie widział- bo jakbyś to wytłumaczył!? przyjdź i pobądż ze mną, powspominaj jak nam było i pomyś jak mogło być, gdyby nie wysmykło się nam to wszystko z rąk!  

Siadam koło Ciebie na ławce. Wpatrujemy się oboje w litery na tablicy. Kłade Ci dłoń  na twojej dłoni. Tak bym chciała abyś mnie poczół i ja twoje ciepło. Zamykam oczy i pod powiekami czuje łzy, serce mi płacze, płacze ja. Zerkając na Ciebie widze że i ty masz zamknięte oczy , uśmiechasz się! O czy myślisz? O nas? Wspominasz? Zawsze kiedy leżeliśmy razem, po upojnych chwilach ja na ciebie patrzyłam i ty zawsze miałeś zamkniete oczy i gdy było ci dobrze uśmiechałeś się! Tak jak teraz! Czy uśmiechasz się do mnie? Czy myślisz teraz o mnie? Czy żałujesz straconych chwil? Mam nadzieje że tak!

               Kiedy otworzyłam oczy, już Cie nie było obok. Byłam sama na ławce przed moim grobem. Sama wpatrywałam się w kolory mojego kamienia i kolory kwiatów w wazonie. Nie wiem czy tak naprawde tu byłeś, czy tylko moja wyobraznia cie tu widziała, czy moja tęsknota. Szukam cie wzrokiem po całym terenie. Zasięg moich oczu mówi że cie nie ma-  ale cie nie ma cóż...?Zawse tak było jechałam do ciebie szczęsliwa, skrzydła mnie unosiły i wiodły do ciebie, potem chwile  trwały jak zawsze za szybko i wracałam smutna i pusta. Tak jak i teraz na tym cholernym cmentarzu tak i wtedy znów pozostałam sama. Znów byłam tylko ja i żal!

Nawet innych dusz nie widze nie czuje. Czemu ja sie czuje duszą, i czemu jestem sama?

Smutno mi.

               Powiedz mi. Czy to żle że nadal tęsknie? Czy to żle że czuje to co czuje? Czy to żle że mimo tego co było,  było mi dobrze z tobą? Czy to zle że każdą chwile chciałabym przeżyć jeszcze raz? Czy to żle że jestes mioim światem? Pomóż mi odpowiedzieć na to. Pomóż mi poukładać puzle z mojego życia w jedną całość! Czemu to nadal tak boli?

               Nie wiem dlaczego w mojej głowie jest cmentarz. Może dlatego że spacerując po nim czuje jedyny spokuj. Choć strach śmierci jest też ze mną - mam nadzieje że tam po tamtej stronie znajde ukojenie i wreszcie odnajde samą siebie!