JustPaste.it

Humanitarna śmierć zwierząt! Nic takiego nie istnieje

Czy byłeś kiedyś w rzeźni i widziałeś jak giną zwierzęta? Widziałeś może tą wspaniałą humanitarną śmierć? Długo byś musiał szukać -nic takiego nie ma i nigdy nie będzie.

Czy byłeś kiedyś w rzeźni i widziałeś jak giną zwierzęta? Widziałeś może tą wspaniałą humanitarną śmierć? Długo byś musiał szukać -nic takiego nie ma i nigdy nie będzie.

 


Humanitarna śmierć zwierząt! Nic takiego nie istnieje

Humanitarna śmierć zwierząt! Nic takiego nie istnieje

Czy byłeś kiedyś w rzeźni i widziałeś jak giną zwierzęta? Widziałeś może tą wspaniałą humanitarną śmierć? Długo byś musiał szukać -nic takiego nie ma i nigdy nie będzie.

Myślisz, że zwierzęta idące na rzeź są szczęśliwe z tego powodu? W sklepach mięsnych widzimy często uśmiechnięte twarze zwierząt, patrzące na nas ze sklepowej reklamy. Lecz ta bajkowa sielanka nie jest prawdziwa. To bujda wymyślona na potrzeby naszych "czystych" sumień.

autor: Filip Barche

Ludzie są doskonali i mają duszę. Tak odpowie niejedna osoba i w wielu kościołach usłyszymy słowa o tym, jak to człowiek został wywyższony ponad inne gatunki.

Prawda jest jednak taka, że ludzkie okrucieństwo względem zwierząt nie zna granic podłości.

Czy byłeś kiedyś w rzeźni i widziałeś jak giną zwierzęta? Widziałeś może tą wspaniałą humanitarną śmierć? Długo byś musiał szukać - nic takiego nie ma, i nigdy nie będzie. Myślisz, że zwierzęta z radością witają splamionego krwią rzeźnika?

Niestety prawda jest inna, zwierzęta drżą z przerażenia, wyją , wołają o pomoc, która nigdy nie nadejdzie. Niektóre próbują uciekać. Takich przypadków wcale nie jest tak mało. Wiadomo, zwierzę nie ma żadnych szans. Pracownicy rzeźni z pewnością je złapią, metalowymi pałami będą tłuc, ile wlezie. Przy okazji często łamiąc zwierzęciu nogi lub powodując inne dotkliwe obrażenia. Ale kogo to obchodzi - w końcu to tylko zwierzę - powie niejeden duchowny - co dnia jedzący zwłoki zwierząt.

Zwierzęta już podczas transportu do rzeźni przeżywają horror. Połamane nogi, ciasnota - nieraz się zdarza, iż podczas rozładunku parę zwierząt jest martwych.

Lecz to dopiero początek gehenny. Siłą zapędza się do rzeźni - zwierzęcych obozów koncentracyjnych. Są wśród nich takie, które stawiają opór - nie chcą iść dalej lub próbują zawrócić - kopaniem, biciem pałkami zwierzęta są zmuszane do przekroczenia progu rzeźni. Drżą, płaczą, wyją z przerażenia. Słyszą i czują jak inne zwierzęta boją się tego, co za chwile nastąpi. Wiele z nich staje i nie chce iść dalej. Metalowe pałki spadną na ich wystraszone ciała zmuszając często już prędzej okaleczone zwierzęta do pójścia dalej...

Są takie, które mimo wszystko stawiają opór. Biciem i katowaniem - kopaniem , dźganiem szpikulcami próbuje się je zmusić do posłuszeństwa. Lecz i to nic nie pomaga. Co wtedy. Przywiązuje się do nogi wystraszonego i ociekającego krwią zwierzęcia linkę, którą mocuje się do jakiegoś pojazdu. Zwierzę ciągnie się po posadzce. W rzeźniach zdarzają się przypadki, kiedy to zwierzęta konają w męczarniach wiele godzin lub nawet dni.

Wcześniej skatowane, pobite przez ludzi, konają gdzieś na posadzce - nikt nie zainteresuje się ich losem - bo przecież to tylko kawałek mięsa. Błagalne oczy proszą o pomoc która nie nadejdzie.

Sam ubój wydawać by się mogło to już tylko - w całym tym koszmarze - ostatnia podłość człowieka względem zwierzęcia. Zwierzę jednak nie chce prosto trzymać głowy i czekać na śmierć. Wyrywa się, błaga o pomoc przeraźliwym szlochającym głosem. Zdarza się, iż ubojowiec wcale nie zabije pistoletem zwierzęcia za pierwszym razem. Wiele jest przypadków kiedy to metalowy nabój wceluje n.p. w oko lub uszkodzi cześć głowy zwierzęcia. No ale co z tego - w końcu "to tylko zwierzę", a człowiek to pan i istota wywyższona - tak z pewnością ludzie są lepsi od innych zwierząt, lepsi są w sadystycznym torturowaniu niewinnych istot.

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu stwierdzisz, że chcesz coś zrobić dla zwierząt, chcesz im pomóc to możesz zrobić jedno - przestań jeść mięso. Jedząc ciała zamordowanych zwierząt przyczyniasz się do bestialstwa, jakie co dnia spotyka zwierzęta ze strony człowieka.

Jeśli jesz mięso to powinieneś osobiście zobaczyć parę rzeźni, bo jak pójdziesz do jednej, to powiesz, widać to tylko jednostkowy przypadek, że źle traktuje się tu zwierzęta, no ale jeśli n.p. po 5 wizytach nic się nie zmieni to co wtedy... Okaże się, iż wstyd być człowiekiem. Tak jak ja 18 lat temu powiedziałem do dziennikarki ogólnokrajowej rozgłośni - Wstydziłem się być człowiekiem.

Autor: Filip Barche