JustPaste.it

Bezwarunkowa miłość i pokój a życie.

Wszyscy poszukujemy celu istnienia. Jest to odwieczne pytanie jakie towarzyszy nam na naszej ścieżce. Może ten artykuł pomoże wam w poszukiwaniu swojej drogi.

Wszyscy poszukujemy celu istnienia. Jest to odwieczne pytanie jakie towarzyszy nam na naszej ścieżce. Może ten artykuł pomoże wam w poszukiwaniu swojej drogi.

 

W tytule blogu można znaleźć słowa Miłość i Pokój. Są to wartości poszukiwane przez wszystkich. Dlaczego tak nie wielu udaje się je odnaleźć ? To jest pytanie jakie ludzie zadają sobie od nie pamiętnych czasów. Wielu ludzi uważa, że wzorem miłości jest Bóg – Istota Najwyższa. Jednak, gdy powiemy słowo „Bóg” od razu zaczyna pytanie „ale który ?”. I tu zaczyna się problem, ponieważ jeżeli będziemy chcieli udowadniać, że nasza wiara jest lepsza od innych religii stracimy z przed oczu to co najważniejsze, czyli sens istnienia. Moim skromnym zdaniem sensem wszystkiego jest właśnie Ta Bezwarunkowa Miłość, która skrywa się pod wszystkimi postaciami istniejącymi we wszechświecie. Jest to zarówno Pierwotna Inteligencja jaka stworzyła świat, ale także i wszelkie stworzenie żyjące na Ziemi. Ta Miłość łączy nas i pozwala nam żyć. Jej doskonałe odbicie można znaleźć we wszystkim.

Często zapominamy o więzi jaka łączy wszystkich. Zapominamy o tym co Buddyści nazwą pustką a Chrześcijanie Miłością. Pustka zawiera w sobie wszystko, ale jest także początkiem i końcem wszystkiego. Miłość to siła stwórcza, której moc pozwoliła na powstanie naszej rzeczywistości. Matka Teresa mówiła, że jej największym osiągnięciem było odnalezienie ciszy, pustki, nicości. W niej nie ma podziałów. W niej egoistyczne „ja” jak mówił buddyjski filozof Nagadżurna zostaje roztopione.

Nasze życie to ciągłe poszukiwanie odpowiedzi na najważniejsze pytanie, czyli po co tu jesteśmy ? Nieważne na jakim etapie życia jesteśmy zawsze zadajemy sobie to pytanie. Pytanie o cel towarzyszy nam im silniej doświadcza nas los, życie. Wydaje się nam czasami, że nasza rzeczywistość jest postawiona do góry nogami. Jednak zawsze warto zastanowić się czy przypadkiem inni nie mają gorzej.

W Gazecie Wyborczej z 21.04.2009 można przeczytać artykuł „Za 350 zł wypływają na głębie” (http://wyborcza.pl/1,76842,6521068,Za_350_zl_wyplywaja_na_glebie.html). Ten artykuł zaciekawił mnie, ponieważ oddaje bardzo dobrze egzystencjonalne pytania ludzi o ich przyszłość i cel życia tu na Ziemi. Młodzi ludzie z biednych rodzin z dobrą średnią. Oto materiał na świetnych i pracowitych ludzi. Jednak życie ich nie rozpieszcza. Często pomimo swojej pracowitości mają jeszcze bardziej pod górkę. Artykuł pokazuje, że takim ludziom należy podać rękę, ponieważ oni mogą podać ją innym. Pomagając jednostkom możemy pomóc tysiącom. Instytucji niosących pomoc jest wiele jednak tą opartą na zasadach papieża-polaka Jana Pawła II, czyli Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia choć jest instytucją chrześcijańską skupia wielu wartościowych ludzi, którym należy życzyć wytrwałości, pomyślności i otwartości. Dialog jest możliwy zawsze. Jednak co ważniejsze wydaje się, że Ci ludzie dochodząc w życiu do swojego sukcesu cenią go bardziej niż inni, ponieważ jest to efekt ich ciężkiej pracy i wysiłku. Jeżeli to czytacie oznacza, że macie Internet, czyli rewolucja techniczna zawitała do waszego domu. Nie wszyscy jednak jak wiemy mają takie szczęście. Jeżeli jest nam źle, powtórzę jeszcze raz, uświadommy sobie, że inni mogą mieć gorzej. Możemy to zrobić, ponieważ zostaliśmy obdarzeni wyjątkowym aparatem poznawczym jakim jest intelekt. On i wolna wola odróżniają nas od zwierząt i roślin. Tak, więc starajmy się z niego mądrze korzystać.

Tytuł tego artykułu to bezwarunkowa miłość i pokój a życie. O życiu i bezwarunkowej miłości już coś powiedziałem. A pokój ? Jest częścią drogi do bezwarunkowej miłości. Jak już wcześniej wspomniałem bezwarunkowa miłość to wszystko, ale zarazem i nic i tylko dzięki pokojowi możemy poznać prawdziwą naturę miłości. Gdy na ulicy zobaczymy żebraka zobaczmy poprzez nasz wewnętrzny pokój nie obdartusa tylko człowieka obdartego z miłości zewnętrznej. Każdy ma sobie cząstkę bezwarunkowej miłości. Tylko każdy inaczej ją sobie uświadamia i ją uzewnętrznia. W jaki sposób pomożemy takiemu człowiekowi tak naprawdę zależy wyłącznie od nas, ale najważniejsza abyśmy nie zapomnieli o prawdziwej naturze drugiego człowieka. Czasami najlepszą pomocą będzie chwila rozmowy i zauważenia, a nie kolejna suma przekazana na cele charytatywne.

Pamiętajmy także o młodych, zdolnych i biednych. Oni stanowią przyszłość narodu. Jednak nie zapominajmy też o młodych, mniej zdolnych, biedniejszych i cierpiących. Oni jeszcze bardziej potrzebują ludzkiej uwagi. Nie da się pomóc wszystkim, ale zauważenia choć jednego człowieka i zaoferowanie mu jakiejkolwiek pomocy na pewno pomoże zmienić ten świat. Nie żyjemy na padole łez, ale w świecie pełnych nie uświadomionych sobie możliwości. 

Bezwarunkowa miłość, pokój i życie są ze sobą nie rozerwalnie połączone i tylko od nas zależy czy zrozumiemy tę zależność. Każdy ma prawo być szczęśliwym, a pokój w sercu, duszy, jaźni, umyśle i gdzie tylko się da to początek radości. Szczęśliwy jest ten kto nie płacze, a nie płacze ten, kto umie spokojnie przyjmować życie takim jakim jest mu podane na talerzu życia. Bądźmy otwarci na siebie a świat będzie lepszy.

 

 

Źródło: http://bezwarunkowamilosc.wordpress.com/2009/04/21/bezwarunkowa-milosc-i-pokoj-a-zycie/

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne