JustPaste.it

Cytaty Dr.Housa cz.3

Jeszcze kilka cytatów...

Jeszcze kilka cytatów...

 

Foreman: „Zabronił się reanimować.”
Dr. House (zdejmując słuchawki): ”Zadzwonić do Romanowa?”
Foreman: „Zabronił się reanimować.”
Dr. House: „ Aaa… To ma większy sens.”

Cuddy: „Musisz założyć swój fartuch.”
Dr House: „Potrzebuję dwóch dni szalonego seksu, z kimś skandalicznie młodszym od Ciebie. Tak o jakąś połowę.”

Dr House: Moja wina. Zasiedziałem się. Porno w internecie.
Chase: Dlaczego nie jesteś w swoim biurze?
Dr House: W moim pokoju jest komputer. Jeśli się zaloguję, wyniknie z tego jakiś romans. I jeszcze odpadnie mi nadgarstek.”

Dr House: Trudna sytuacja, dostał z kulki.
Dr Cameron: Ktoś go postrzelił?
Dr House: Nie, ktoś go rzucił!

Dr Foreman: Chłopak właśnie pisał sprawdzian z matematyki kiedy nagle pojawiły się mdłości i dezorientacja.
Dr House: Właśnie tak matma działa na ludzi.

Dr Wilson:[O swej rezygnacji] Chcę trochę zmienić otoczenie.
Dr House: Kup sobie roślinkę!

Dr Foreman: [zakrywając mikrofon] Rak wyjaśnia objawy. Jakiś guz w płucu lub nerce, który wyrzucił zakrzep do innego narządu.
Dr House: I boisz się, że guz mógłby to podsłuchać? Zorientuje się, że się na niego czaimy?

Dr House: [do Cuddy] Aha, prawie zapomniałem, muszę dać 16-letniemu pacjentowi magiczne grzybki by wyeliminować bóle głowy. W porządku?
Dr Cuddy: [sarkastycznie] Żaden problem.
[House uśmiecha sie i wychodzi. Cuddy w panice biegnie za nim]
Dr Cuddy: To był sarkazm!
Dr House: W raporcie nikt się nie pozna...

Nate[do House'a który wchodzi z szachownicą]: Kim jesteś?
Dr House: Doktor o lasce!

Dr House: Gdzie wychodzisz?
Dr Foreman: Jesteś dupkiem.
Dr House: Wiem. Gdzie wychodzisz?

Dr Foreman: Nie możemy jej wiecznie unikać.
Dr House: Chyba, że umrze... Na pewno nie ma raka piersi?

Sebastian: W każdej minucie cztery osoby umierają na gruźlicę.
Dr House: Wow, jak możesz spać w nocy?
Sebastian: W Afryce ludzie umierają na chorobę którą my wyleczyliśmy 50 lat temu.
Dr House: Tak wiem, widziałem koncert.

Kobieta: Ma pan na czole zawieszkę z napisem „Nie wchodzić”.
House: No nie, a mieli to przyczepić na drzwiach.

Mąż Pacjentki: Szukam doktora House!
Dr House: Nie wiem, gdzie jest.
MP: Mówiono mi, że utyka i chodzi o lasce.
Dr House: To lekoman, nieraz tygodniami go nie ma.

Dr. House: Porównujecie mnie do Boga? Super, czuję się zaszczycony, ale żeby wszystko było jasne ja nigdy nie stworzyłem drzewa.

House: Co sprawiło, ze facet zaczął się ślinić? Chase, czy miałeś na sobie swoje krótkie szorty?

Wilson: Przynajmniej się staram.
House: Cóż, jak długo próbujesz być dobry, możesz robić co chcesz.
Wilson: Jak długo nie próbujesz, możesz mówić co chcesz.
House: Więc między nami możemy wszystko. Możemy rządzić światem!

Ps. W najbliższym czasie planuje napisać krótki artykuł o Housie106a2c6fdd31192956d871341cfc2195.jpg