JustPaste.it

Opinia społeczna dotycząca polityki antykonopnej w Polsce

Polskie prawo antykonopne

Według danych ONZ 160 milionów ludzi na całym świecie pali regularnie marihuanę. Według Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) 9,1 procent Polaków w wieku 15–64 lat pali marihuanę. Prohibicjoniści uważają, że marihuana jest pierwszym i pewnym krokiem do uzależnienia się od tzn. twardych narkotyków, czego nie potwierdziły do tej pory żadne badania.

Polskie prawo antykonopne traktuje handel, pośrednictwo czy samo posiadanie marihuany za przestępstwo. Użytkownicy marihuany są więc traktowani przez wymiar sprawiedliwości  jak przestępcy, którzy zagrażają społeczeństwu, przez co należy ich izolować w więzieniach. Już za samo posiadanie marihuany na własny użytek grozi  do 5lat pozbawienia wolności . Taka sama kara grozi przykładowo za nieumyślne spowodowanie śmierci  (art. 155 Kodeksu karnego), przygotowania do obalenia przemocą konstytucyjnego organu RP (art. 128. § 2. K.k.), czy  znęcanie się nad podopiecznym, nieletnim, niepełnosprawnym  (art. 207. § 1).

Coraz częściej eksperci  zabierający głos w sprawie ustawy antynarkotykowej mówią o tym, że użytkowników marihuany należy leczyć, a nie zamykać w więzieniach, gdzie narkotyki są często bardzo łatwo dostępne.  Wysoce restrykcyjna ustawa antynarkotykowa nierzadko spotyka się z krytyką terapeutów, intelektualistów czy ruchów wolnościowych walczących o zmianę prawa i nawołujących do dialogu władz ze społeczeństwem.  Zauważalny jest też fakt, że marihuana stała się elementem często występującym   w kulturze polskiej np. tekstach hiphopowych czy wywodzących się z kręgu reggae zespołów. Analizując liczbę palaczy marihuany wydaje się, iż jest ona dowodem na to, że narkotyk ten jest dobrem łatwo dostępnym. 

 

Badanie opini spolecznej odnośnie polityki antykonopnej

Kontrast pomiędzy stosunkiem prawa polskiego do tematu, a coraz liczniejszymi ruchami wolnościowymi i głosami krytyki pojawiającymi się na poziomie akademickim skłoniło mnie do zainteresowania się tą tematyką i zbadania faktycznego nastawienia społeczeństwa do obecnej ustawy antynarkotykowej. Na przelomie kwietnia i maja w Łodzi zostalo przeprowadzone badanie jakościowe mające sprawdzić faktyczne nastawienie Polaków do jednej z najrestrykcyjniejszych polityk antykonopnych w Europie. Twórcami projektu badawczego byli studenci Uniwersytetu Łódzkiego, kierunku socjologia. Badanie prowadzone bylo pod kierunkiem dr Izabeli Desperak.

Przedmiotem badań były opinie i komentarze badanych na temat polskiej polityki antykonopnej. przeprowadziliśmy wśród mieszkańców Łodzi i okolic, z dwóch grup wiekowych – 20-25lat oraz 45-55 lat. 

Źródłami ważnymi dla przebiegu badania były, wszystkie przepisy prawne, na których temat opinie będziemy zbierać i analizować. Należą do nich:

•          Kodeks Karny

•          Ustawa o przeciwdziałaniu narkomani z 1997 roku

•          Późniejsze ustawy dodatkowe

Z grupą wiekową 20-25 lat przeprowadziliśmy zogniskowany wywiad grupowy. Dzięki takiej metodzie możliwe było poznanie opinii dużej ilości osób w krótszym czasie oraz obserwacja reakcji uczestników badania na opinie inne niż ich własna, a przez to powstanie pełniejszego obrazu ich nastawienia do tematu. Można nawet wysunąć wniosek, że dzięki temu, zaobserwowaliśmy na ile temat ten jest dla nich naprawdę ważny, czy budzi gwałtowne czy skrajne emocje.

Druga grupa w wieku 45-55, byla badana  za pomocą wywiadu swobodnego pogłębionego. Uważaliśmy, że w ich przypadku taka metoda da nam najbardziej wiarygodny materiał badawczy. Posiadaliśmy obawę, że badanie tej grupy metodą wywiadu grupowego nie byłoby miarodajne, gdyż ludzie w tym wieku mogli by się krępować  zbyt kontrowersyjnymi poglądami, przy swoich równolatkach, uczestniczących w badaniu. Ludzie z pokolenia 45-55 to zwykle rodzice, którzy powinny być ich autorytetami i chronić ich przed tak lekkomyślnymi –według powszechnej poprawności politycznej.

Wnioski z badania

Stosunek do obecnych kar

20-25

45 -55

9 osób:

  • Obecne prawo jest źle
  • Legalizacja lub depenalizacja
  • Kartki na marihuanę
  • Testy psychologiczne „prawo jazdy” pozwalające kupować marihuanę

2 osoby:

  • Karać, bo leczenie kosztuje
  • Obecne kary są dobre

4 osoby:

  • Kary są za ostre
  • Szczególnie jeśli chodzi o posiadanie na własny użytek
  • „Marzeniem jest legalizacja, niech najpierw będzie chociaz depenalizacja”
  • „Za ostre, są chore”

3 osoby:

  • Kary są odpowiednie
  • Użytkownik może zagrażać innym ludziom
  • Zmniejszenie kar doprowadzi do masowej narkomanii
  • Zmniejszenie kar doprowadzi do nieoficjalnego przyzwolenia

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Stosunek do calkowitej legalizacji

20-25

45-55

 

8 osób za:

  • Można kupować smarty a mimo to popyt na nie nie jest niebotycznie dużo
  • Gdyby było legalne ludzie nie musieliby palić po śmietnikach, krzakach – odzyskali by godność
  • Przyniosła by zyski państwu
  • Dzieci nie mogłyby już kupić od dilerów w bramie, ale sprzedaż była by w spec. punktach, odosobnionych, tylko dla dorosłych, dzieci były by pod większa kontrolą
  • Holandia to dobre rozwiązanie, palenie w wyznaczonych miejsach tylko dla dorosłych

1 osoba:

  • Mimo, iż pali jest przeciwna, bo uważa, że nie wszyscy ludzie powinni mieć do tego dostęp. Powinna być depenalizacja

2 osoby przeciw:

  • Mamy już alko to wystarczy
  • Jak się ludziom pozwoli na trochę bo będą chcieli więcej np. twardych narkotyków

 

 

 

4 osoby za:

  • Problemem mogliby być „upaleni” kierowcy, ale są mniej groźni niż pijani
  • Lepiej palić niż pic
  • Legalizacja tak, ale wraz ze zwiększeniem świadomości społeczeństwa co do zagrożeń

3 osoby przeciw:

  • Po m. ludzie zachowują się zbyt irracjonalnie, żeby mogłoby być to całkowicie legalne
  • To pierwszy krok w twarde narkotyki
  • To przyniosłoby jeszcze więcej problemów społecznych

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Użycie medyczne

20-25

45-55

W toku dyskusji zostały wyodrębnione dwa rodzaje użycia medycznego:

W poważnej chorobie – wszyscy by się zgodzili

Jako środek nasenny, przeciwbólowy, na stres – 6 osób

 

Skuteczność ustawy

20-25

45-55

 

9 osób:

  • Wcale nie jest skuteczna
  • Dużo osób pali
  • Programy edukacyjne są ubogie, prowadzący nie mają pojęcia o czym mówią
  • Trzeba być ostrożnym, ale nie istnieje panika związana z tym prawem
  •  kto chce palić i tak pali
  • Policjanci nie mają elementarnej wiedzy na ten temat
  • Państwo nie jest w stanie wszytko ich kontrolować
  • Dzialania pozorne

2 osoby:

  • I tak są to tylko dzialania pozorne, które chociaż troche odstraszają
  • Rzadko kary są tak wysokie jak mowi o tym ustawa

 

Istotność problemu:

20-25

45-55

Dla 9 z 11 osób temat jest ważny, ale prawo i tak nie powstrzymuje ich przed paleniem

Ważne

3 osoby

Średnio ważne

2 osoby

Nieważne

3 osoby

Ważne ze względu na wykonywany zawód-nie chciałby, żeby jego uczniowie zostali ukarani

 

Chce pracować jawnie, a nie okłamywać  dzieci

 

Boi się o to, że jej najbliżsi mogą zostać ukarani

 

Tylko czasami myśli o tym ze względu na chęć odseparowania swojego dziecka od marihuany

I tak będzie palić, ale chciałby hodować bez strachu

Nie dotyczy go

 

Chociaż lamie prawo, nie jest ważna, bo nie wierzy, że go złapią

 

Ten problem nie budzi w niej emocji

 

 

 

 

 

 

 

 

Grupie wiekowej 20-25 zaproponowaliśmy zabawę w burze mózgów, która polegała na wymienieniu jak największej ilości skojarzeń z użytkownikiem marihuany. Wyniki ćwiczenia:

  Wyluzowany – pada najwięcej razy

  Dojrzały

  „Ludzie nie znający tematu mówią ze to ćpun, degenerat”

  Odważny

  Przebojowy

  Spokojny

  Nieagresywny

  Łamiący schematy

  Z problemami emocjonalnymi

  Nie potrafi się normalnie bawić

  Popisuje się w towarzystwie

  Nieodpowiedzialna

  Nie bierze pod uwagę wlanego życia

  Ziomuś

  Osoba paląca raz na 2, 3 miesiące to normalna osoba, jak każdy z nas

  Uzależniona – to słaba psychicznie

 

Podczas wywiadów pogłębionych z respondentami w wieku 45-55 często pojawił się wątek nastawienia ludzi ich rocznika do tematu narkotyków. Nasi respondenci wskazywali na to, że nie mogą przyznać się do używania marihuany (lub nie mogliby gdyby używali) w kręgu rówieśniczym. Palenie marihuany jest skazane na wysokie sankcje społeczne ze strony ludzi w ich wieku. Swobodnie mogą rozmawiać o tym tylko z młodszymi od siebie. Upatrują przyczyn tej sytuacji w fakcie, iż kiedy byli młodzi w Polsce najpopularniejszymi narkotykami były narkotyki ciężkie takie jak heroina, kompot. Ludzie postrzegają marihuanę przez pryzmat tamtych czasów. Palący wskazują też uwagę na swojego rodzaju „nagonkę medialną” i promowaną „poprawność polityczną” wpływającą na postawy i opinie ludzi odnoście prawa konopnego. W obu grupach wiekowych pojawiało się stwardzenie, że „zły wizerunek użytkowników to pokuta Polski za to ze za komuny nie było do tego dostępu”.

            Wiele z naszych badanych, szczególnie z młodszej grupy wiekowej mówiło o tym, że ludzie akceptują w społeczeństwie alkoholików, którzy zagrażają bezpieczeństwu społeczeństwa, a nie akceptują użytkowników marihuany. Opinia ta jest wg nich krzywdząca i niesprawiedliwa.  

 Badając ludzi z przedziału 45-55 lat natrafiliśmy na opis ciekawej motywacji sięgnięcia po narkotyk. Jedna z respondentek zrobiła to po to, aby lepiej zrozumieć własne dzieci, które są użytkownikami. Podkreśla, że to doświadczenie miało bardzo pozytywny wpływ na jej zycie, ale mimo to, że stała się zwolenniczką czy „fanką” tej używki.

 Opinią dominującą w obu grupach wiekowych była opinia o pozorności i nieskuteczności działań antykonopnych w Polsce. Młodsi respondenci opowiadali nam o swoich kontaktach z policją i nauczycielami, którzy wykazywali się elementralną nieznajomością tematu. Zarzucali nawet pozorność akcji policji w których udział biorą psy policyjne, które zdaniem naszych respondentów nie były nigdy wstanie wyczuć narkotyku. Ludzie z przedziału 45-55 będący nauczycielami otwarcie przyznają się do tego, iż nie posiadają wiedzy na temat konopi, która powinna być niezbędnym elementem ich profilu zawodowego. Obydwie grupy wskazywały tez na trywialność i żenującą jakość programów mających na celu uświadamianie ludziom zagrożeń jakie niesie za sobą używanie marihuany. Niezależnie od poglądu na temat legalizacji marihuany wszyscy uważali, że powinno się zwiększać świadomość społeczną odnośnie tej  tematyki.

 

Podsumowanie

W obydwu grupach wiekowych większość osób jest za zmianą obecnej ustawy, co więcej większość osób jest za całkowitą legalizacją marihuany. Osób popierających zmianę jest więcej w kategorii wiekowej 20-25 niż 45 -55 lat. Obie grupy wiekowe wskazywały na to, że świadomość społeczna na temat zagrożeń związanych z paleniem jest niewystarczająca. Wiele osób zauważyło, że polityka antykonopna ma często charakter pozorny. Osoby z przedziału 45-55 bałyby się przyznać swoim rówieśnikom do palenia, (4 na 7 osób pali marihuanę).

 

Uwagi końcowe

Należy zwrócić uwagę na fakt, iż nasze badanie miało charakter jakościowy. Sprawia to, iż wnioski jakie wyciągnęliśmy z materiału zgromadzonego w trakcie badania nie mogą być podstawą do wyciąganie konkluzji uogólniających na duże zbiorowości takie jak np. cały naród. Badanie jakościowe ma raczej na celu wychwycenie prawdopodobnej tendencji społecznej oraz zarysowanie wątków tematycznych na które należało by zwrócić uwagę podczas rozważania problemu polityki antykonopnej w Polsce czy też w przypadku przeprowadzenia badania ilościowego. Wyniki zwracają uwagę na problemy z jakimi boryka się polska polityka antykonopna oraz jednostki z różnych grupy wiekowych, których problem dotyka bezpośrednio, pośrednio lub wcale. 

Wierzymy jednak, że nasz projekt badawczy może być ważnym argumentem w czasie dyskusji na temat podstawności obecnej polityki antykonopnej lub chociaż inspiracją do badań o większym zasięgu, mogących faktycznie zbadać zasięg zjawiska.

 

 

Twórcy projektu:

  • Blanka Rogowska
  • Katarzyna Ociepa
  • Anna Bluj
  • Bartosz Gronert
pod kierunkiem dr I. Desperak

 

6 osób:

Nie jest skuteczna

Zmusza tylko do dzialania w ukryciu

Czasem wręcz zachęca, bo zakazany owoc lepiej smakuje

1 osoba:

Nie wie, nie ma zdania

Wszyscy by się zgodzili