JustPaste.it

Dowcipy o seksie za pieniądze

Zestaw dowcipów umieszczony na blogu dziewczyny, która sama uprawia seks za pieniądze.

Zestaw dowcipów umieszczony na blogu dziewczyny, która sama uprawia seks za pieniądze.

 

 

Większość starych, znanych i kompletnie do kitu, ale mi jako rasowej blondynce spora część bardzo przypadła do gustu - szczególne że mam odniesienie do rzeczywistości:)


Miłej lekturki:)



Dzwoni przyjaciółka do przyjaciółki:
- No cześć... Nie ma u Ciebie mojego męża? Bo wziął stówę i powiedział, że idzie na dziwki.


Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych:
- Cześć córeczko, co słychać?
- Zostałam prostytutką
- Co ???? Jak mogłaś ?!!!
- Ależ tato! Tato:
Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam na nie Omegę - już tam czeka na Was.
- Czekaj, czekaj…to mówisz, że kim zostałaś?
- Prostytutką
- AAAaaa, przepraszam.
To ja zrozumiałem, że protestantką.


Przychodzi do domu publicznego elegancki facet i mówi ,że chce jedną z panienek.
Szefowa: Jakieś szczególne wymagania?
Gość: W zasadzie nie. Tylko żeby miała metr siedemdziesiąt wzrostu i ważyła czterdzieści kilo.
Szefowa, trochę zdziwiona: Cóż, mam taką.
Gość: Aha, i chcę ją do domu na godzinkę lub dwie.
Szefowa: Niech pan bierze.
Gość prowadzi dziewczynę do domu. W mieszkaniu mówi:
- Rozbieraj się, na kolana i oprzyj ręce o podłogę.
Dziewczyna się dziwi, ale w końcu klient płaci... Rozbiera się i staje na czworakach.
Gość odsłania zasłonę w kącie pokoju i mówi do siedzącego za nią psa, pokazując na dziewczynę:
- Patrz cholero, jak nie będziesz żarł to będziesz wyglądał jak ona.


Przychodzi facet do burdelu. Chciałbym brunetkę z czarną cipką.
- Proszę sobie wybrać.
Patrzy jest brunetka z bardzo czarną. Wchodzi a dziwka mówi:
- Sio muchy, klient przyszedł.


Przychodzi gość do burdelu, rzuca garść pieniędzy i pyta:
- Co mogę za to dostać?
- No za tyle, to tylko kurę.
- Dobra mówi i wziął tę kurę.
Na drugi dzień przyszedł i miał jeszcze mniej pieniędzy:
- Za to to możesz tylko popatrzeć.
Podszedł więc do miejsca, gdzie inny gość też podglądał. Zagląda przez dziurkę i widzi jak gościu wali dmuchaną lalkę. Wybuchnął więc śmiechem.
Na to gość z boku:
- Trzeba było przyjść wczoraj. Był tu taki co kurę dymał.



Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się:
- Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę?
- Wal się pan.
- To może za tysiąc?
- Nie jestem dziwką.
- A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
- Dobrze, ale nie tu.
Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała
się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
- To ugryzie pan czy nie?
- Nie, trochę drogo...


Puka młody chłopaczek do burdelu. Burdel mama otworzyła drzwi i pyta:
- Czego tu chciałeś?
- No, popróbować seksu.
- A kasę masz?
- Mam - pokazuje w ręce 5 zł.
- Phi, za 5 zł to możesz sobie iść i tam za płotem zwalić - oburzyła się burdelmama i trzasnęła drzwiami. Niedługo po tym znowu pukanie do burdelu. Buderdelmama otwiera, a tam ten sam chłopak.
- A ty czego tu znowu chciałeś?
- Zapłacić.


Kobieta kąpie się w rzece. Jakiś mężczyzna ją podgląda. Nagle wychodzi zza krzaków i pyta:
- Co pani robi?
- Garaż sobie myję.
Po chwili kobieta wychodzi z wody, kładzie się na plaży, ale po chwili patrzy, mężczyzna wchodzi do wody.
- Co pan robi?
- A samochód sobie myję.
Mężczyzna po chwili wychodzi z wody, podchodzi do kobiety i pyta:
- Ile kosztuje zaparkowanie w pani garażu?
- 50zł.
Mężczyzna zaparkował, daje kobiecie 50 zł, ale ta wydaje mu 20. Ten zdziwiony pyta:
- Co pani robi? Przecież dałem równe 50 zł?
- Tak tak, ale za maluchy biorę 30.


Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. Proszą o trzy kobiety.
- Mamy tylko dwie - odpowiada im alfons, ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spoko - mówi pierwszy.
- Moja też była ok - opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna - skarży się Franek. Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno.Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. Proszą o trzy kobiety.
- Mamy tylko dwie - odpowiada im alfons, ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spoko - mówi pierwszy.
- Moja też była ok - opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna - skarży się Franek. Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno.


Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i spędził z nią fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej uregulować należność.
- Ile się należy? - pyta.
- Nic. Był pan świetny!
- Co? Cała noc seksu z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę?
- Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200 złotych.
Faceta zamurowało. Nie dosyć, że poużywał w najlepsze, to jeszcze dostał dwie stówy. Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze, wiec on też postanowił odwiedzić agencję. Też spędził fantastyczną noc z panienką, rano idzie do szefowej i pyta:
- Ile się należy?
- Nic, był pan świetny - mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.
- Dziękuję - mówi facet. - Nie dosyć, że było fajnie, to jeszcze dostaje kasę.
- Ale wie pani, co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych, a mój kolega wczoraj dostał 200?
- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dzisiaj tylko na kablówkę.


- Tu seks telefon, spełnię Twoje najskrytsze pragnienia!
- Genia to ja, kup chleb do domu.


Kiedy mężczyzna mówi do kobiety świństewka to jest to molestowanie seksualne. Kiedy kobieta mówi świństewka do mężczyzny, to kosztuje to 4,20zl/min. + VAT!


Pod numer sekstelefonu dzwoni facet i słyszy:
- Zrobię co zechcesz. Spełnię każde Twoje życzenie.
- Każde? - pyta.
- Tak, każde.
Na to facet:
- To oddzwoń do mnie.


Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję, by parę dostać.
Babcia pomyślała:
- To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę.
Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste - wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha.


Przychodzi facet do burdelu. Wybrał sobie prostytutkę i mówi do niej szeptem:
- Wie Pani, ja to będę robił pierwszy raz.
- No to co Pan mi tu głowę zawraca?! Niech Pan idzie do lasu i poćwiczy na dziuplach.
Facet tak zrobił. Przychodzi tydzień później do burdelu, wziął tę samą prostytutkę, a ona do niego:
- Poćwiczył Pan?
- Tak.
Ona rozkłada nogi, a on ją kopie. Zdenerwowana krzyczy:
- Co Pan robi?
- Sprawdzam czy nie ma os.


Przychodzi facet do domu publicznego. A tam na samo przywitanie dwa wejścia. Nad jednym widnieje napis "bogaty" a nad drugim "biedny" Zastanawia się i myśli, że nie warto kłamać i wchodzi do biednych. Wchodzi a tam kolejny wybór. Nad jednym wejściem pisze "kawaler" nad drugim "żonaty". Patrzy na swoją obrączkę i uznaje, że nie można się tego wstydzić i wchodzi do żonatych. Wchodzi a tam pokój, łóżko, wszystko gra. Kładzie się na łóżku i patrzy a tam widnieje napis: "Jesteś biedny i żonaty, zwal sobie konia i idź do chaty".

 

Rozmowa dwóch Bułgarów:

- Wiesz stary, jakie w Polsce to mają życie... Rano wstajesz, śniadanie, seks. Później kąpiel, drugie śniadanie i znowu numer.Do obiadu jeszcze parę razy, po obiedzie znowu seks i tak już do samej nocy.
- A skąd Ty to wiesz? Byłeś kiedyś w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra była.


W piekle dziwki stoją przed sądem. Pierwszej diabeł się pyta:
- Ile razy dałaś dupy?
- 200 razy!
- Do kotła!
Sytuacja powtarza się kilkukrotnie. Podchodzi do diabła kolejna dziwka.Diabeł pyta:
- Ile razy dałaś dupy?
- 80 razy!
Na to diabeł do podwładnych:
- Dowalić do setki i do kotła!


Kobieta wstydzi się 5 razy:
Pierwszy raz kiedy robi to pierwszy raz.
Drugi raz kiedy pierwszy raz ze swoim mężem.
Trzeci raz gdy pierwszy raz nie ze swoim mężem.
Czwarty raz gdy pierwszy raz bierze za to pieniądze.
Piąty raz gdy pierwszy raz za to płaci.

 

Źródło: Oliwia