JustPaste.it

Copywriting - Jak napisać nagłówek artykułu lub oferty, który przyciąga uwagę?

Każdy artykuł (albo tekst ofertowy) trzeba zacząć od nagłówka/ tytułu. Wiesz jak napisać nagłówek, który przykuje uwagę i sprawi, że wszyscy będą chcieli przeczytać cały tekst?

Każdy artykuł (albo tekst ofertowy) trzeba zacząć od nagłówka/ tytułu. Wiesz jak napisać nagłówek, który przykuje uwagę i sprawi, że wszyscy będą chcieli przeczytać cały tekst?

 

Nagłówek to prawdopodobnie najważniejszy element w całym artykule. To właśnie nagłówek przyciąga uwagę czytającego. Skłania go (lub nie) do tego, żeby przeczytać resztę tekstu. Duże znaczenie nagłówka wynika z tego, że jest to pierwsza rzecz, którą widzi osoba czytająca artykuł. 

Każdy dobry copywriter powinien wiedzieć jak stworzyć nagłówek, który wciągnie czytelnika i zmusi go do tego, żeby czytał dalej (a to wcale nie jest takie proste).

Bardzo często artykuły, oferty i reklamy (a już na pewno te niewielkich rozmiarów) nie mają nagłówka wcale. Stąd wynika ich bardzo niska skuteczność, a w przypadku artykułów - niewielka liczba osób, które przeczytały cały tekst.

Z pewnością wiesz, że pierwsze wrażenia są zwykle najważniejsze. Traktuj nagłówek jak czyjeś "pierwsze wrażenie" o tobie (albo np. o firmie).

Zaciekawienie klienta to dobry pomysł na "pierwsze wrażenie", prawda? Z pewnością chciałbyś, żeby czytelnik chciał wiedzieć na temat twojego artykułu więcej - i to szybko. 

Nagłówek w copywritingu powinien spełniać 3 funkcje:

1. wciągnąć czytelnika,
2. przekazać wiadomość/informację,
3. przekonać czytelnika, że warto czytać dalej.

W copywritingu jest wiele technik tworzenia dobrych nagłówków. Obojętnie jakich technik użyjesz, powinieneś wiedzieć, że najlepsze nagłówki dotyczą problemów czytelników, a także dużych korzyści, jakie mogą otrzymać.


Dobrym nagłówkiem absolutnie nie jest nagłówek, który składa się z 2-3 wyrazów (dlatego nagłówek/tytuł tego artykułu nie brzmi "Pisanie nagłówków"), nie jest też nazwa firmy i nic niemówiące hasła.


Jeśli chodzi o oferty - załóżmy, że sprzedajesz lek na ból głowy - to nagłówek w twojej ofercie musi odwołać się do problemu klienta (bez względu na to, czy to reklama w Internecie, czy w gazecie) .

Nie masz większysz szans na przykucie uwagi klienta, jeśli napiszesz wielkimi literami tylko nazwę produktu. Co innego jeśli zwrócisz uwagę na to, czego rzeczywiście klient potrzebuje: "Boli cię głowa?" (problem) albo "Jak w 10 sekund pozbyć się bólu głowy?"

Te same zasady dotyczą artykułów - czy tych na twoim blogu, czy tych w poważniejszych czasopismach. Nie psuj twojego dobrego artykułu przez słaby nagłówek. W przeciwnym razie napracujesz się, stworzysz niezły tekst... i nikt go nie przeczyta.