JustPaste.it

Kreatynowe tajemnice

Kreatyna jest jednym z najlepiej sprzedających się i najczęściej stosowanych suplementów w historii sportu. Dlaczego? Bo zapewnia to, na czym zależy nie tylko kulturystom: większe mięśnie, większą wagę, większy przyrost siły i lepszą wydolność fizyczna podczas intensywnych ćwiczeń. Kreatyna jest nie tylko wyjątkowo skuteczna; jest również niezwykle bezpieczna.

W 1999 r w samych Stanach Zjednoczonych zjedzono dwa i pół miliona kilogramów kreatyny. Ten fakt mówi sam za siebie jeśli chodzi o jej bezpieczeństwo, jak również o jej skuteczność. Nic dziwnego, że tyle teraz mamy ogromnych kulturystów na siłowniach!

Pomimo jej fenomenalnej popularności ciągle jeszcze krąży wiele nieprawdziwych informacji na jej temat, które rozpowszechniają niedoinformowani autorzy. Piszą o rodzajach kreatyny i metodach jej stosowania, niezbędnych ich zdaniem dla uzyskania maksymalnych przyrostów masy i siły. Dzięki rygorystycznym standardom badań naukowych możemy dziś rozwiać tę mgłę otaczającą kreatynę. Zeszłego lata w Medicine & Science in Sports & Exercise opublikowano pracę pt. „The Physiological and Health Effects of Oral Creatine Supplementatiori”. Jej autorzy omawiają bezpieczeństwo i skuteczność kreatyny.

Oprócz Waszych własnych doświadczeń warto wiedzieć to, co na ten temat sądzą uznani eksperci w dziedzinie sportu i odżywiania. A więc do dzieła.

Ile potrzeba?

Aby kreatyna zadziałała jak najlepiej, trzeba nasycić nią mięśnie. Są na to dwa sposoby. Tzw. ładowanie, czyli jedzenie po 20 g kreatyny dziennie przez 5 dni, a następnie dawka podtrzymująca 5g dziennie. Pozytywna reakcja występuje wówczas, gdy dochodzi do szybkiego zwiększenia wagi i rozmiarów mięśni, nawet bez jedzenia dodatkowych węglowodanów czy białka. Dotyczy ona 70-80% ludzi stosujących kreatynę, a więc zdecydowanej większości.

Ten drugi sposób nie dość, że oszczędza pieniądze, to jeszcze zmniejsza ryzyko zatrzymywania wody czy zaburzeń żołądkowo-jelitowych.

Pozostałe 20-30% osób nie reaguje na kreatynę ani przy jednym, ani przy drugim sposobie dawkowania.

Gdy mięśnie są już nasycone, nadmiar kreatyny wydala się w postaci kreatyniny. Wybaczcie nam teraz nieco wywodów naukowych. Z moczem wydala się dziennie 14 -26 mg kreatyniny na kilogram wagi ciała. Wydalanie kreatyny (w postaci kreatyniny) zwiększa się podczas intensywnego wysiłku. Kulturysta o wadze 100 kg może tracić 3-4 g kreatyny dziennie

(sądząc po wydalaniu kreatyniny). To tłumaczy czemu dawka podtrzymująca monohydratu kreatyny powinna wynosić 5g dziennie. Oczywiście dostarczanie jej z pożywieniem (szczególnie z czerwonym mięsem) zmniejsza zapotrzebowanie na suplementy zawierające monohydrat kreatyny. Zmniejszenie spożycia kreatyny do ilości, która bardziej odpowiada temu, co organizm stracił może ograniczyć potencjalne działania niepożądane w postaci zatrzymania wody czy zaburzeń elektrolitowych. Dlatego 5mg monohydratu kreatyny dziennie powinno być w sam raz.

Jak zwiększać wchłanianie kreatyny?

Zwiększający się poziom insuliny umożliwia lepsze wchłanianie kreatyny i wypełnienie nią mięśni. Ważne jest jednak to, w jaki sposób doprowadzić do wzrostu wydzielania insuliny?

W przeszłości uważano, że najlepiej robią to węglowodany. Ostatnio jednak wielu producentów suplementów wypromowało nowy preparat będący połączeniem kreatyny, dekstrozy i kwasu alfa-liponowego. Ostatnie badania wykazały, że 50g białka i 50g dekstrozy daje wzrost poziomu insuliny porównywalny z 90g dekstrozy.

Jedzenie białka z kreatyną i węglowodanami nie tylko dostarcza węglowodanów w celu uzupełnienia glikogenu, lecz także aminokwasów wykorzystywanych do naprawy mięśni szkieletowych i syntezy nowej tkanki mięśniowej. Model białkowo/węglowo­danowo/kreatynowy jest znacznie lepszym mechanizmem budowy w kulturystyce, gdyż nie tylko dostarcza budulca w postaci aminokwasów, ale również zapewnia wystarczającą ilość węglowodanów prostych wywołujących efekt ze strony insuliny i jednocześnie pozostaje w przedziale odchudzających diet niskowęglowodanowych.

Najlepsza pora na kreatynę

Ponieważ trening zwiększa gromadzenie się kreatyny w mięśniach o około 10%, najskuteczniej będzie przyjmować kreatynę tuż po treningu. Pamiętaj, że biorąc kreatynę razem z białkiem i węglowodanami zwiększasz zapotrzebowanie mięśni na wodę i ich zdolność do syntezy białka.

Czy Przyrost masy po kreatynie to tylko woda?

Z omawianej przez nas publikacji wynika jasno, że woda stanowi większość początkowego przyrostu masy, podobnie jak w przypadku ładowania węglowodanów. Wstępny przyrost masy ocenia się na 1-3kg.

Biorąc pod uwagę, że gromadzenie się kreatyny w mięśniach stopniowo ulega zwiększeniu poprzez przyjmowanie jej z dużą ilością węglowodanów prostych lub z połączeniem białka z węglowodanami, należy przyjąć że zatrzymanie wody w tkankach może dojść do 4-5kg. W związku z tym opowieści o tym, że ktoś zwiększył masę o 5kg w ciągu zaledwie 7 dni mogą być prawdziwe. Jednakże wówczas wzrost masy nie jest spowodowany przyrostem mięśni, tylko zatrzymaniem wody w tkankach.

Czy kreatyna powoduje zaburzenia żołądkowo-jelitowe?

Uważa się, że kreatyna ulega całkowitemu wchłanianiu w jelicie cienkim. Choć brak jednoznacznych dowodów, by kreatyna powodowała bóle brzucha, wzdęcia, biegunki czy wymioty, niektórzy obserwują u siebie takie objawy.

Może to być związane z dwiema sprawami. Po pierwsze, gdy kreatyna pojawiła się na rynku, była dość grubo zmielona, co mogło zmniejszyć jej wchłanianie w jelicie. W ciągu ostatnich lat producencie nauczyli się mielić kreatynę na bardzo drobny proszek i w tej chwili prawie nie słyszy się skarg na to, by powodowała jakieś zabu­rzenia żołądkowo-jelitowe.

Po drugie, ważne jest to, czy przyjmuje się ją przed czy podczas treningu. Trening u wielu osób nasila ruchy jelit, dlatego przyjmowanie kreatyny - czy wielu innych pigułek lub proszków - tuż przed lub w trakcie treningu może czasem powodować zaburzenia żołądkowo-jelitowe.

Pij dużo wody. Przyjmowanie kreatyny może zwiększyć odwodnienie, dlatego radzimy, by stosując kreatynę jednocześnie zwiększyć spożycie wody do poziomu co najmniej 30ml na kilogram wagi ciała. Jeśli ćwiczy się w upale lub poci się obficie podczas treningu, należy pić jeszcze więcej.

PODSUMOWANIE

Radzimy, by stosować kreatynę po treningu w połączeniu z napojem węglowodanowo - białkowym. W przeszłości sugerowaliśmy, by kreatynę brać na czczo podczas fazy regeneracji, 30 minut przed mieszanym posiłkiem (by ograniczyć jej rozpad pod wpływem soku żołądkowego). Ostatnio jednak zalecamy łączyć ją z 50g białek serwatki i 50g  węglowodanów prostych i przyjmować podczas potreningowej regeneracji. W zależności od wagi ciała można brać tego trochę więcej lub trochę mniej. Kilku zawodowych kulturystów, łącznie z Ronnie Colemanem i Milosem Sacrev stosuje po treningu następujące połączenie: 50g izolowanch białek serwatki, 50g dekstrozy i 3g kreatyny. Zdaniem Victora Conte z Balco Labs w Burlingame w Kalifornii połączenie to staje się coraz bardziej popularne wśród sportowców. Nasze obserwacje i doniesienia od dosłownie setek kulturystów i sportowców siłowych mówią nam, że jest to najbardziej ekonomiczna i najskuteczniejsza metoda stosowania kreatyny.

O CZYM MÓWIĄ BADANIA

Ostatnio opublikowano klika prac dotyczących tego, jak zmaksymalizować skuteczność kreatyny. Wyniki tych badań sugerują, że przyjmowanie kreatyny z węglowodanami powoduje większy wzrost wagi niż przyjmowanie samej kreatyny czy samych węglowodanów.

Prześledźmy wyniki trzech prac zaprezentowanych na corocznym posiedzeniu Amerykańskiego Towarzy­stwa Medycyny Sportowej w 2000 r. Te nowe dane potwierdzają skuteczność kreatyny w połączeniu z białkiem i węglowodanami, niezależnie od innych dodatków.

Praca #1: Douglas Kalman współautorzy z Peak Wellness Institute w Greenwich w Conut przeprowadzili podwójnie ślepą, randomizowaną próbę kliniczną w celu oceny różnych odżywek zawierających monohydrat kreatyny. Porozdzielali oni 32 dorosłych sportowców o co najmniej półrocznym doświadczeniu w treningu siłowym do czterech grup. Grupie pierwszej podawano dostępną w handlu odżywkę zawierającą 75g cukru prostego (dekstrozy), 10g kreatyny, 200mg kwasu alfa-liponowego (ALA) i trochę tauryny. Grupa druga dostawała 10g kreatyny z 250ml soku winogronowego (około 120 kalorii z 30g węglowodanów). Grupa trzecia otrzymywała 10g kreatyny z wodą; grupa czwarta - placebo. Poza tym sposoby odżywiania się we wszystkich grupach nie różniły się znacząco od siebie.

Wyniki: Po 28 dniach treningu i stosowania suplementów w grupie dekstrozy/kreatyny/ALA zaobserwowano znacząco większą siłę i beztłuszczową masę ciała, bez zmian w ilości tkanki tłuszczowej, w porównaniu z innymi grupami. Zanotowano również poprawę w wyciskaniu na ławce

(z obciążeniem równym ciężarowi ciała) i wyciskaniu nogami (z obciążeniem równym podwójnemu ciężarowi ciała) o kolejno 4,3 i 9,4 powtórzeń, w porównaniu z innymi grupami. Ciężar ciała zwiększył się o 1,95 kg w porównaniu z innymi grupami.

Praca #2: Mark Tarnopolsky i współautorzy z McMaster University w Hamilton w Ontario w Kanadzie przeprowadzili badanie podobne do pierwszego. Porównywali oni wpływ kreatyny i węglowodanów oraz białka i węglowodanów na przyrost mięśni i siły. Używali oni tej samej gotowej odżywki, co Kalman, zawierającej 75g dekstrozy, 10g kreatyny, 200 mg ALA i niewielką ilość tauryny. Natomiast druga opcja zawierała 75g glukozy i 10g

białek serwatki (bez kreatyny). Jedenastu zdrowych młodych mężczyzn brało pierwszą odżywkę; ośmiu dostawało białko z węglowodanami. Uczestnicy badania przez osiem tygodni pod nazorem trenowali siłowo całe ciało przez godzinę dziennie przez pięć dni w tygodniu.

Wyniki: Po ośmiu tygodniach treningu i stosowania suplementów (tuż po treningu) w obu grupach zaobserwowano znaczący i podobny przyrost siły mierzonej w I RM, mocy (mierzonej podczas izokinetycznego wyprostu kolana) i beztłuszczowej masy ciała. Jednakże w grupie odżywki kreatynowej zaobserwowano znacząco wyższy przyrost całkowitej masy ciała (5,4%) niż w grupie białkowo-węglowodanowej (2,4%).

Praca #3: W kolejnym projekcie badawczym (tym razem z laboratorium Petem Lemom z Uniwersytetu Zachodniego Ontario w Hamilton, w Ontario w Kanadzie) pominięto węglowodany, natomiast porównywano skuteczność kreatyny z białkiem oraz samej kreatyny i samego białka. 39 młodych mężczyzn z doświadczeniem w treningu siłowym, dobranych pod względem masy otrzymywało codziennie jeden z trzech suplementów: 0,61g/kg odżywki zawierającej białko serwatki, kazeiny i peptyd glutaminowy (PRO), 0,25g/kg kreatyny lub połączenie kreatyny i białka.

Wyniki: Badani mężczyźni trenowali trzy razy w tygodniu, używając zestawu siedmiu ćwiczeń trzy serie po 6-10 powtórzeń każdego z nich, po lekkiej rozgrzewce. Po siedmiu tygodniach, choć maksymalna liczba powtórzeń wykonywanych przy 80% I RM podczas wyciskania nogami była znacząco większa w wszystkich grupach, „czysta" siła, mierzona przy I RM podczas wyciskania nogami była znacząco wyższa w grupie PRO plus kreatyna w grupie samej kreatyny, ale nie w grupie samej PRO. I choć we wszystkich grupach zaobserwowano wzrost objętości mięśni obu grupach otrzymujących kreatynę ten wzrost byt znacząco wyższy niż w grupie samej PRO. Podsumowując

5g kreatyny to wszystko, czego Ci trzeba, szczególnie już po osiągnięciu stanu nasycenia w mięśniach. Według nas znaczące są wyniki Tarnopolsky'ego, według których nędzne 10g białka w połączeniu z węglowodanami zwiększało silę w rym samym stopniu co 10g kreatyny z węglowodanami. Dodalibyśmy, że kreatyna zwiększa możliwości energetyczne, ale nie nasila syntezy białek, podczas gdy zjedzenie lekkostrawnego i szybko wchłaniającego się białka wspomaga syntezę białek podczas regeneracji. Jesteśmy przekonani, z najskuteczniejszą metodą stosowania kreatyny jest łączenie jej z białkiem i węglowodanami i przyjmowanie jej po treningu.

 

KREATYRA DLA POCZĄTKUJĄCYCH

Czy kusiło Cię kiedykolwiek, by spróbować kreatyny? Oto trochę danych które pomogą Ci podjąć decyzję, czy to coś dla Ciebie.

Kreatyna dowiodła swej skuteczności i bezpieczeństwa. Nie dziwią nas ani jej właściwości ergogenne, ani brak toksyczności. Kreatyna w postaci fosforanu pełni kluczową rolę w produkcji energii w mięśniach i jest naturalną substancją wytwarzaną w organizmie. Jest również codziennie jedzona przez miliony ludzi na całym świecie.

Jednak kreatyna nie jest wszechmogącym suplementem. Nie zwiększa ona ani wydolności podczas ćwiczeń aerobowych, ani potencjału rozwojowego mięśni (nic dziwnego, gdyż jest to raczej sprawa czynności układu nerwowego, a nie metabolizmu mięśni). Badania wskazują, że nie zwiększa ona siły skurczu izometrycznego, choć, szczerze mówiąc, nie ma sposobu, w jaki kreatyna mogłaby zwiększyć siłę głównych mięśni o działaniu synergicznym i antagonistycznym biorących udział w wielostawowym, dynamicznym ruchu (np. przysiadu) i na dodatek nie zwiększa siły izometrycznej wszystkich pozostałych mięśni stabilizujących, kurczących się izometrycznie, które umożliwiają ten ruch. Ważne jest, by uświadomić sobie, że choć kreatyna jest

bez wątpienia zadziwiająco skutecznym suplementem, to jednak nie jest w stanie wrzucić na Ciebie 3 czy 4 kilo solidnych mięśni w ciągu tygodnia czy dwóch, niezależnie od przyjmowanej dawki.

Dlatego choć umieszczamy ją na liście podstawowych suplementów każdego szanującego się kulturysty, nieporozumieniem byłoby przypisywać jej jakieś nadzwyczaj­ne, lekopodobne właściwości zwiększające wydolność czy rozmiary mięśni, tak jak to czasami zdarza się w różnych reklamach.

 

Źródło: http://www.fafek.republika.pl