JustPaste.it

Łamańce językowe

Zbiór zdań, których wypowiedzenie sprawi Ci niemałą trudność.

Zbiór zdań, których wypowiedzenie sprawi Ci niemałą trudność.

 

B

  • Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi.
  • Bzyczy bzyg znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika!
  • Było sobie trzech Japońców: Jachce, Jachce Drachce, Jachce Drachce Drachcedroni.
    Były sobie trzy Japonki: Cepka, Cepka Drepka, Cepka Drepka Rompomponi.
    Poznali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
    Pokochali i pobrali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
    Mieli dzieci: Jachce z Cepką mieli Szacha, Jachce Drachce z Cepką Drepką mieli Szacha Szarszaracha, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi mieli Szacha Szarszaracha Fudżi Fajkę. Kto powtórzy całą bajkę?
  • Bezczeszczenie cietrzewia cieszy moje czcze trzewia.
  • Baba bada baobaby. Baba dba o oba baobaby.
  • Blichtr trwa.
  • Boa ma omamy, a emu nie ma.
  • Boss ssie sok.
  • Byle jakie bile Billa.

C

  • Centrum handlowe to tutaj punkt zborny, to tutaj dobierają do butów torby, temat paznokcia pozornie pozorny, jej twarz to miraż jak makijaż upiorny.
  • Cecylia czyta cytaty z Tacyta.
  • Cesarz często czesał cesarzową.
  • Chłop pcha pchłę, pchłę pcha chłop.
  • Chodzi, przychodzi, a gdy ona zachodzi, to on odchodzi, bo nie o to chodzi...
  • Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, W szczękach chrząszcza trzeszczy miąższ, Czcza szczypawka czka w Szczecinie, Chrząszcza szczudłem przechrzcił wąż, Strząsa skrzydła z dżdżu, A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie, Straszny wszczyna szum...
  • Chrząszcz z dżdżownicą.
  • Córka cesarza całuje piekarza!
  • Cóż potrzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na strzelistym drzewie.
  • Czekanie na czkanie.
  • Cześć Czesiek! Czeszesz się częściej często, czy częściej czasem?
  • Czy Maja majaczy, czy ja?
  • Czy się Czesi cieszą, gdy się Czesio czesze?
  • Czy poczciwy poczmistrz z Tczewa często tańczy czaczę?
  • Czy tata czyta cytaty z Tacyta? Tata to czyta cytaty z Tacyta.
  • Czy trzy cytrzystki grają na cytrze? Czy druga chrzan trze, a trzecia łzy trze?
  • Czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą.
  • Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.
  • Czy rak trzyma w szczypcach strzęp szczawiu, czy trzy części trzciny?
  • Cesarz czesał włosy cesarzowej, cesarzowa czesała włosy cesarza.
  • Czesał czyżyk czarny koczek, czyszcząc w koczku każdy loczek. Po czym przykrył koczek toczkiem, lecz część loczków wyszła boczkiem.
  • Czemu cieniu odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz, przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś Polan rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz...

Ć

  • Ćma ćmę ćmi.
  • Ćma ma nać, nać ma ćma.

D

  • Dom z powybijanymi oknami.
  • Drabina z powyłamywanymi szczeblami.
  • Dziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięciotysięcznik.
  • Dzięcioł z chęcią pień ciął.
  • Dżdżystym rankiem gżegżółki i piegże, zamiast wziąć się za dżdżownice, nażarły się na czczo miąższu rzeżuchy i rzędem rzygały do rozżarzonej brytfanny.
  • Dezoksyrybonukleinowy

E

  • Ej, lej olej

G

  • Gadki Agatki – zagadki dla tatki.
  • Gąszcz trzcin.
  • Gdzie my idziemy?
  • Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże to pomoże może Gdańsk.
  • Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże to pomoże może las.
  • Grzegorz Brzęczyszczykiewicz. Chrząszczyżewoszczyce, powiat Łękołody.
  • Gruby chód, czy chudy grób?
  • Gżegżółka grzała grzańca, gdy grzmiący grzmot gromko grzmiał grożąc grzesznikom.
  • Głupi Jasiu, głupi Jasiu, jeśliś nas się nie przestraszył idź przed siebie ścieżką na sam szczyt.

H

  • Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka i niechcący huknął żuczka. Ale heca... – wnuczek mruknął i z hurkotem w hełm się stuknął. Leży żuczek, leży wnuczek, a pomiędzy nimi tłuczek. Stąd dla huczka jest nauczka by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.

I

  • I cóż, że ze Szwecji?
  • I cóż, że ze Swarzędza?
  • I cóż, że cesarz ze Szwecji?
  • I cóż, że się cieszysz, że się czeszesz w Szwecji?
  • I jakże iść tak w dal jak dal jest daleka gdy jest daleko!
  • I lęk przed snem, bo w czasie snu bat rytm swój zmienia.
  • Idę trę nos, a tu lis ma norę.
  • Idę nos trę, kra krę mija, tu lis ma norę, sarna tor mija.
  • Idzie Idzi i Idzi nie widzi, że za Idziem idzie Idzi.
  • Idzie Jerzy i nie wierzy, że na wieży jest sto jeży i pięćdziesiąt jeżozwierzy.
  • Idź z dżdżownicą nocą na ryby.
  • I ma mama mamałygę.
  • Intelektualistyczna Konstantyna Konstantynopolitańczykowianeczka.

J

  • Jam jest poczmistrz z Tczewa.
  • Jazgarzewszczyzna.
  • Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży.
  • Jeszcze deszcze chłoszczą leszcze, jeszcze leszcze pieszczą kleszcze!
  • Jolanta lata lojalnym latawcem lejąc jajka.
  • Jola lojalna, Jola nielojalna.
  • Jola lojalna, lojalna Jola.
  • Jola lojalna z nielojalną Jolą łajają jowialnego lokaja.
  • Jestem ze Szwecji. Cóż że ze Szwecji?
  • Jeż Jerzy leży na wieży i nie wierzy, że leży.
  • Jerzy nie wierzy, że na wieży jest 50 jeżozwierzy i 100 jeży.
  • Jak Pomorze nie pomoże to pomoże może morze a jak morze nie pomoże to pomoże może Gdańsk.

K

  • „K” jak kajak
  • Karolina dryluje kolorowe mirabelki.
  • Kiedy susza szosa sucha.
  • Kobyła ma mały bok.
  • Konstantynopolitańczykiewiczówna.
  • Konstantynopolitańczykowianeczka.
  • Koszt poczt w Tczewie.
  • Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
  • Król królowi tarantulę włożył czule pod koszulę!
  • Krnąbrną Brdą brną drwa.
  • Kra krę mija. Lis ma norę Kret ma ryja. Idę i nos trę. Omijam tę krę. Nie idę tym torem, bo tu lis ma norę.
  • Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.
  • Ktoś w porę włożył pora w pory.
  • Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk, a przy kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie.
  • Kuropatwa z kuropatewiątkami.

L

  • Lepszy wyż niż niż.
  • Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że na drugiej wieży leży drugi Jerzy.
  • Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że leży na wieży.
  • Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży leży dużo jeży.
  • Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży leży stado jeżozwierzy.
  • Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że włos mu się jeży od pisków nietoperzy.
  • Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że włos mu się jeży na tej wieży na której leży.
  • Leży Jerzy koło wieży i nie wierzy, że na wieży leży gniazdo nietoperzy.
  • Leży Jerzy obok wieży i nie wierzy, że na wieży jeszcze jeden leży Jerzy.
  • Leży Jerzy koło wieży i nie wierzy, że na wieży leży jeszcze jeden Jerzy.
  • Lojalna Jola, Jola lojalna.
  • Lojalna Jola lubi lojalnego jelenia.
  • Lola lojalna, Jola nielojalna.
  • Jerzy nie wierzy, że na wieży jest sto jeży.
  • Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży leży Jerzy.

M

  • Ma mama mamałygę.
  • Maja w maju ma omamy, a mama Mai ma je nie w maju, miewa je w Omanie.
  • Masło maślane masłem masłowane w maślanej maselniczce.
  • Matka tka, Katka tka, kaczka czka tak jak tka.
  • Matka tka tak jak tkaczka tka, a tkaczka tka tak jak matka tka!
  • Matka tka i tatka tka, a tkaczka czka i też tam tka.
  • Mąż gżegżółki w chaszczach trzeszczy, W krzakach drzemie krzyk... A w Trzemesznie straszy jeszcze Wytrzeszcz oczu strzyg...
  • Mała Małgosia szła na służbę do Głuszyna przez gładką kładkę.
  • Mała muszka spod Łopuszki chciała mieć różowe nóżki – różdżką nóżki czarowała, lecz wciąż nóżki czarne miała. – Po cóż czary, moja muszko? Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką! Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki i unurzaj w różu nóżki!
  • Mi nie minie mina mima.
  • Michał małpkę miał, którą mu ją Paweł dał. Małpka Michała gryzła, skakała i za kudły łba targała.
  • Mina Eli wyeliminowanej z eliminacji...
  • Może morze może, a może morze nie może.
  • Może morze może morze zalać.
  • Mówić poprawnie to mówić ze zwracaniem uwagi na przestrzeganie zachowania dbałości o stosowanie zasad poprawnego wyrażania się.
  • Mistrz z Tczewa.
  • Mistrz trzyma smycz.
  • My indywidualiści wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu, który oklaskiwał przeintelektualizowane i przeliteraturalizowane dzieło.

N

  • Nabuchodonozoreczka
  • Na cacy tacy cykuta z cytatą Tacyta.
  • Na ulicy Żyła, żyła sobie żyła, żyle pękła żyła i żyła nie żyła.
  • Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie. Przytupnęła, podskoczyła i pianino przewróciła.
  • Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz wieprza pieprzem.
  • Na półce stoją butelki oetykietkowane i nieoetykietkowane.
  • Na ulicy Żyła żyła żyła i tej żyle pękła żyła i ta żyła już nie żyła.
  • Na stole leży rozrewolwerowany rewolwer.
  • Na wyrewolwerowanym wzgórzu przy wyrewolwerowanym rewolwerowcu leży wyrewolwerowany rewolwer wyrewolwerowanego rewolwerowca.
  • Na wyścigach wyścigowych wyścigowa wyścigówka wyścignęła wyścigową wyścigówkę o numerze sześć.
  • Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych wyścigówka wyścigowa wyścignęła wyścigówkę wyścigową numer sześć.
  • Nasza pani prosi pani żeby pani naszej pani pożyczyła klucz.
  • Nasza pani, proszę pani, prosi panią aby pani, pożyczyła naszej pani kredę.
  • Neandertalczyk usatysfakcjonował rozentuzjazmowany tłum.
  • Niania Ani danie z bani niesie w dani pani Mani!
  • Nie ma w Omanie ani mnie, ani Ani.
  • Nie będę dłużej prowadziła z tobą konwersacji, ponieważ nie stoisz w brodziku moich potrzeb intelektualnych, a to koliduje z moją wysublimowaną erudycją.
  • Nie będę z Tobą konwersować, ponieważ egzystujesz w dołku intelektualnym, co aktualnie koliduje z moimi imperatywami.
  • Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz pieprzem wieprza.
  • Nie pieprz wieprza pieprzem Pietrze, bo bez pieprzu wieprz jest lepszy.
  • Niech Jadzia trzyma Jadzię, bo tramwaj jedzie i Jadzię przejedzie.
  • Nie wiem, czy cietrzewie w dżdżysty dzień siadają na drzewach.
  • Noraminofenazonummetanosulfonikumnatrium
  • Niech pan jedzie na Pomorze jak Pomorze nie pomoże to pomoże może morze a jak morze nie pomoże to pomoże może las.
  • Na kaloryferze leży rozrewolwerowany rewolwerowiec.
  • Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych, wyścigówka wyścigowa wyścignęła wyścigową wyścigówkę wygrywając wyścig wyścigówek wyścigowych.
  • Nie wiem czy mogę odpowiedzieć na tak tendencyjne pytanie, bowiem moja wysublimowana delikatność, połączona z niezaprzeczalnym wdziękiem i urokiem osobistym oraz nietuzinkowa elokwencja i erudycja oraz niebanalne poczucie humoru, mogłoby wywołać u audytorium syndrom zaniemówienia, a tego chciałabym uniknąć.
    Kwintesencją mojej wypowiedzi niech będzie fakt iż wynik dzisiejszej uroczystości nie będzie miał wpływu na pozytywną aurę i moje wyśmienite samopoczucie.
  • No cóż, że ze Szwecji?

O

  • Ołdrzychowice Kłodzkie.
  • Ominę ten tor, bo tu lis ma norę, kra krę omija, a ja nos trę.

P

  • Pchła pchłę pchała, pchła płakała.
  • Pchła pchłę pchła, pchła przez pchłę płakała, że pchła pchłę pchała.
  • Pchła pchłę pchła do wody a pchła płakała bo ją pchła popchała
  • Pchła pchłę pchła i ta pchła była zła, że ta pchła ją pchła.
  • Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig.
  • Pies śni pieśni, pieści pięści...
  • Piętnastu rewolwerowców jest zarewolwerowanych ale jeden rewolwerowiec jest niezarewolwerowany.
  • Placek Placka huknął plackiem.
  • Pleciesz bez sensu jak morda spod kredensu.
  • Płynie buk przez Bug, dałby Bóg żeby buk nie wpadł w Bug.
  • Poczmistrz z Tczewa, rotmistrz z Czchowa.
  • Powiedziała pchła pchle, pchnij pchło pchłę, pchła pchła pchłę i po pchle.
  • Pod kaloryferem leży wyrewolwerowany rewolwerowiec.
  • Połóż rewolwer na kaloryferze.
  • Pop Popadii powiada że chłop pobił sąsiada.
  • Pora relaksu.
  • Powiedziała pchła pchle: pchnij, pchło, pchłę pchłą.
    Pchła pchnęła pchłę pchłą – i po pchle!
  • Pójdźże, kiń tę chmurność w głąb flaszy.
  • Proszę pani, nasza pani, prosi panią, aby pani, naszej pani, pożyczyła rondla, bo nasza pani jest taka flądra, że nie ma nawet własnego rondla.
  • Ptak na pniak, ptak pod pniak.
  • Przygwoździ Bździągwa gwoździem źdźbło, to pobździ źdźbłko.
  • Przejedźże przez Przasnysz
  • Przeleciały trzy pstre przepiórzyce przez trzy pstre kamienice.
  • Przyszedł Herbst z pstrągami, słuchał oszczerstw z wstrętem patrząc przez szczelinę w strzelnicy.
  • Przeszła susza szosą suchą.
  • Pan Potocki popchnął piłkę. Piłkę pana Potockiego potoczyło prosto pod pociąg. Pociąg przejechał piłkę. Piłka pękła. Pan Potocki przeraźliwie płakał.
  • Pojedziemy na pomorze, jak pomorze nie pomoże to pomoże może morze, a jak morze nie pomoże to pomoże może Hel.
  • Popłakuje Paula w auli, że koala łka w Australii.
  • Piórnik obrósł mnóstwem piór.
  • Polska Pijana Poloczyna pije piwsko po południu pod PUB'em paląc powoli papierosy "Popularne"

R

  • Rewolwer wyrewolworował się w rękach rewolwerowca.
  • Remineralizacja zdemineralizownego szkliwa.
  • Raz w szuwarach się zaszywszy w jednym szyku wyszły trzy wszy. Po chwili się rozmnożywszy ruch w szuwarach stał się żywszy.
  • Raz w szynelu się zaszywszy w biegu szybszym wyszły trzy wszy, a gdy wszy się dogoniwszy bieg w szynelu stał się szybszy.
  • Remineralizuje nawet zdemineralizowane szkliwo.
  • Rotmistrz z Tczewa i poczmistrz z Czchowa.
  • Rozregulowany kaloryfer.
  • Rozrewolwerowany kaloryfer.
  • Rozrewolwerowany rewolwer.
  • Rozrewolwerowany rewolwerowiec zrewolwerowywał się na rewolwerowisku przy zrewolwerowanych rewolwerowcach.
  • Rozrewolwerowany rewolwer połóż na kaloryferze.
  • Rozrewolwerowany rewolwerowiec przestrzelił wypolerowany kaloryfer.
  • Rozrewolwerowany rewolwerowiec rozrewolwerował urewolwerowanego rewolwerowca.
  • Rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się
  • Rozrewolweryzowany rewolwerowiec z rozrewolweryzowanym rewolwerem rozrewolweryzował rewolwer rozrewolweryzowanego rewolwerowca.
  • Rozrewolweryzowany rewolwerowiec wyindywidualizował się z rozentuzjazmowanego tłumu.
  • Rzęsa w rzece rzadka rzecz.

S

  • Sasza szedł suchą szosą.
  • Siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży jeszcze jeden Jerzy leży.
  • Siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży i sto jeżozwierzy.
  • Siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży leży gniazdo nietoperzy.
  • Siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że włos mu się jeży.
  • Siedzi Jerzy w wieży i nie wierzy, że ktoś uwierzy, że Jerzy siedzi w wieży.
  • Siedziała małpa na płocie i żarła słodkie łakocie.
  • Siedzila malpa na plocie, jadla slodkie lakocie.
  • Skarykaturalizowany prestidigitator.
  • Słów kształty krztuszą krtanie.
  • Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
  • Spirytusik najwydestylowaniuchniejszy.
  • Spis poczt Tczewskich.
  • Spod czeskich strzech szło Czechów trzech.
  • Stół z powyłamywanymi nogami.
  • Strzelec Strzałkowski wystrzelił nie celując lecz strzaskał gałąź nie ustrzeliwszy cietrzewia.
  • Suchą szosą Sasza szedł do Szwecji.
  • Suchą szosą szła szczypawka susząc sobie szczypce.
  • Suponuję, iż konglomerat twojej wiedzy jest cokolwiek wyalienowany, aczkolwiek truizmem byłoby twierdzić, że animozja, jaką czuję do twojej aparycji, implikuje przypadek.
  • Szablistą Polszczyzną tnie świszcze i chrzęści.
  • Szałaławia grał na bałałajce, połykając ser półtłusty.
  • Szczebiot dzieci i skrzypienie drzwi przeszkadzało nieszczęsnej skrzypaczce w głośnym ćwiczeniu gry na skrzypcach.
  • Szczegóły przestępstw w Pszczynie.
  • Szczęk szczęk...
  • Szedł Mojżesz przez morze, jak żniwiarz przez zboże, a za nim przez morze trzy cytrzystki szły. Paluszki cytrzystek nie mogą być duże gdyż w strunach cytry uwięzłyby.
  • Szedł Polak po lak i wrzucił dowody do wody.
  • Szedł Sasza suchą szosą, aż się szosa wysuszyła.
  • Szedł Sasza suchą szosą susząc sobie szorty.
  • Szedł Sasza suchą szosą szurając sandałami.
  • Szedł Sasza suchą szosą w czasie suszy kiedy szosa była sucha.
  • Szedł Sasza suchą szosą niosąc suche szaszłyki.
  • Skrzypce ze smyczkiem.
  • Szła pchła pchnęła pchłę i pchła płakała, że pchła pchłę popchała.
  • Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody i ta pchła płakała, że ją tamta pchła popchała.
  • Szedł Sasza szosą podczas suszy suchą stopą.
  • Szedł Sasza szosą szosa była sucha i się wysuszyła jeszcze bardziej gdy szedł nią Sasza i suszył szorty suszoną suszarką z suszarni i była wysuszono – wysuszona.
  • Szły pchły po linie. Pchła pchłę pchała, a pchła płakała, że pchła pchłę pchała.
  • Szła pchła koło wody pchła pchłę pchła do wody tamta pchła płakała że ją tamta pchła popchała.
  • Szedł Mojżesz przez morze, jak żniwiarz przez zboże.
  • Szedł Sasza suchą szosą.
  • Stół z powyłamywanymi nogami.
  • Sztukmistrz z Tczewa.

T

  • Tamta tapeta tu tamta tapeta tam.
  • Tata, czy tata czyta cytaty Tacyta?
  • Tata kupi taki kawał czekolady smakowitej.
  • Tetraoksomonomanganian monopotasu
  • Tracz tarł tarcicę tak takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł.
  • Traktat – TAK!
  • Trąbka trębacza nie trąbi gdy trębacz siedzi na trąbie.
  • Trzeba trzcinę trzepać trzcinową trzepaczką.
  • Trzech Czechów szło ze Szczebrzeszyna do Szczecina.
  • Trzódka piegży drży na wietrze, chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy, wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze drepcząc w kółko pośród gąszczy.
  • Trzynastego, w Szczebrzeszynie chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie. Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie: – Cóż ma znaczyć to tarzanie?! Wezwać trzeba by lekarza, zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza! Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie! A chrząszcz odrzekł nie zmieszany: – Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały, teraz będą się tarzały.
  • Trzy pstre przepiórzyce przefrunęły przez trzy pstre kamienice.
  • Trzy wszy w szwy się zaszywszy szły w szyku po trzy wszy.
  • Trzy wszy zaszywszy się w szwy szły w szyku po trzy wszy.
  • Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale, gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał chociaż sensu nie było w tym wcale.
  • Twe ekstremalne imponderabilia egzemplifikują w mym ego dyrambiczną akronimiczność w aspekcie gnostycznym.
  • Twój sposób konwersacji jest nieadekwatny, gdyż pływasz w zbyt płytkim basenie słów, by ze mną poprawnie konwersować.
  • Twa twarz to potwarz.

U

  • Ulu, ululaj Eulalię.

W

  • Warszawa w żwawej wrzawie, w Wawrze wrze o Warszawie.
  • Warzy żaba smar, pełen smaru gar, z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar, smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar.
  • W czasie suszy szosa sucha.
  • W czasie suszy suchą szosą Sasza szedł.
  • W czasie suszy szosą suchą Sasza szusował na szyszce.
  • W czasie suszy suchą szosą szedł Sasza i suszył suszarką suchy susz.
  • W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na deszczu, szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, piszczy pszczoła pod Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach.
  • W grząskich trzcinach i szuwarach kroczy jamnik w szarawarach, szarpie kłącza oczeretu i przytracza do beretu, ważkom pęki skrzypu wręcza, traszkom suchych trzcin naręcza, a gdy zmierzchać się zaczyna z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna, po czym znika w oczerecie w szarawarach i berecie...
  • Wiesz, że tam gdzie Bangladesz jest, jest też i deszcz?
  • Wiesz z czego to cytat?
  • Więź z zoo i oazą.
  • Wikt tkacza.
  • Wlej olej w lej.
  • Wśród wrót śrut, brud i lód.
  • W pewnym tunelu się zaszywszy. W pierwszym rzędzie siadły trzy wszy. Gdy te wszy się rozmnożywszy ruch w tunelu stał się żywszy.
  • Wpadł ptak do wytapetowanego pokoju.
  • W krzakach rzekł do trznadla trznadel: – Możesz mi pożyczyć szpadel? Muszę nim przetrzebić chaszcze, bo w nich straszą straszne paszcze. Odrzekł na to drugi trznadel: – Niepotrzebny, trznadlu, szpadel! Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach, z krzykiem pierzchnie każda, paszcza!
  • W Pszczynie na szynie maszyna przejechała mysz.
  • W Pszczynie na szynie przejechało mysz, aż zazgrzytało.
  • Wskrzesić.
  • W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie i Szczebrzeszyn z tego słynie, że chrząszcz właśnie brzęczał w trzcinie.
  • Wszczniesz.
  • W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.
  • W wysuszonych sczerniałych trzcinowych szuwarach sześcionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleścił w szczawiu trzymając w szczękach strzęp szczypiorku i często trzepocąc skrzydłami.
  • Wydatki Agatki na datki, podatki i szmatki.
  • Wydezodorantowany.
  • Wyeliminowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu.
  • Wyemancypowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu.
  • Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu prestidigitatorów, który czytał przekarykaturalizowaną i przeliteraturalizowaną literaturę.
  • Wyindywidualizowany indywidualista wyindywidualizował się z tłumu wyindywidualizowanych indywidualistów.
  • Wylaminowana i wyemaliowana iluminacja.
  • Wyrewolwerowany rewolwerowiec z wyrewolwerowanym rewolwerem wyrewolwerował wyrewolwerowanego rewolwerowca z wyrewolwerowanym rewolwerem.
  • Wyszczerzyła się szczeżuja raz na lepszą paszczę..., po czym czmychnęła w chaszcze.
  • Wyścigowa wyścigówka wyścignęła wyścigową wyścigówkę numer sześć.
  • W czasie suszy szosa sucha. Suchą szosą Sasza szedł.
  • Wróbelek Walerek miał mały werbelek, werbelek Walerka miał mały felerek, felerek werbelka naprawił Walerek, Walerek wróbelek na werbelku swym grał.

Z

  • Zagadki Agatki to gratki dla tatki.
  • Zakopany na pokaz.
  • Za parkanem wśród kur na podwórku kroczył kruk w purpurowym kapturku, raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka, bo mu kura ukradła robaka.
  • Zamień kamień w krzemień, przemień krzemień w kamień.
  • Ząb – zupa zębowa, dąb – zupa dębowa.
  • Z etymologicznego punktu widzenia, dochodząc do konkluzji, iż aprobata owych tendencji absolutnie dezorganizuje elementy abstrakcji, przebywanie w Twoim płytkim basenie intelektualnym jest awykonalne.
  • Z czeskich strzech szło Czechów trzech. Gdy nadszedł zmierzch, pierwszego w lesie zagryzł zwierz, bez śladu drugi w gąszczach sczezł, a tylko trzeci z Czechów trzech osiągnął marzeń kres.
  • Zdemitologizowane i zdemistyfikowane niezidentyfikowane obiekty latające.
  • Zmiażdż dżdżownicę na czczo.
  • Z rozentuzjazmowanego tłumu wyindywidualizował się niezidentyfikowany prestidigitator, który wyimaginował sobie samounicestwienie.
  • Zażółć gęślą jaźń.
  • Ząb zupa zębowa dąb zupa dębowa. Zupa dębowa z dębu robiona no a zębowa z zębów robiona.
  • Zrewolwerowany rewolwer.

Ż

  • Żyła sobie Żyła a w tej Żyle żyła żyła jak tej Żyle pękła żyła to ta Żyła już nie żyła.
  • Żyły były trykitajki: Cyp, Cypka – dryp, Cypka – drypka – drympampoń
    Żyli, byli trykitajcy: Jach, Jachce – drach, Jachce – drachce – droń
    Pożenił się Jach na Cypkę, Jachce – drach na Cypkę – drypkę, Jachce – drachce – droń na Cypkę – drypkę – drympampoń.
  • Żółta żaba żarła żur.
  • Żubr żuł żuchwą żurawinę.
  • Żółć.

 

 

Źródło: WikiQuote

Licencja: Creative Commons - na tych samych warunkach