JustPaste.it

Mały błękit

Łazienka to jedno z tych pomieszczeń, od których wymagamy wyjątkowo wiele. Ma nie tylko spełniać swoje funkcje, ale również stanowić źródło relaksu i prawdziwego odprężenia. Czy możliwe jest uzyskanie tego wszystkiego na małej przestrzeni?

fee0319215f0f751bae456b4f068378f.jpg

Urządzanie własnego M to bez wątpienia jeden z najbardziej emocjonujących momentów w życiu. Szybko jednak radość ustępuje miejsca rozsądkowi potrzebnemu do właściwej aranżacji przestrzeni – zwłaszcza w przypadku łazienki. Jest to bowiem pomieszczenie, w którym w grę wchodzą również takie pojęcia, jak komfort, funkcjonalność, a przede wszystkim ergonomia – rozmieszczenie umożliwiające swobodne korzystanie, bez obawy o uderzenie czy zahaczenie o cokolwiek. Pod tym względem właściciele małych łazienek mają szczególnie trudne zadanie; ale nie niewykonalne. Wystarczy pamiętać o kilku zasadach i… poznać parę sztuczek.

Tu odjąć, tam dodać

Człowiek, aby swobodnie się obrócić, potrzebuje około 80 cm miejsca wokół siebie. Jest to absolutne minimum umożliwiające choćby swobodne wytarcie się po kąpieli. Co możemy zrobić, aby uzyskać więcej przestrzeni? Najprostszym sposobem jest po prostu dodanie paru metrów kosztem sąsiedniego pomieszczenia. Wygospodarowanie choćby półkolistej wnęki pozwoli na ustawienie w niej np. wanny. Niestety z tego rozwiązania nie wszyscy mogą skorzystać. W takiej sytuacji warto przeprowadzić małą inwentaryzację sprzętu. Zacznijmy od pralki. Wielu uważa, że musi ona stać w łazience. Otóż niekoniecznie. Coraz więcej osób decyduje się na umieszczenie jej w korytarzu lub w kuchni. Dzięki temu można zyskać naprawdę sporo miejsca.

Źródła kąpielowej uciechy

Najważniejszymi, i zarazem zajmującym najwięcej miejsca w łazience elementami są urządzenia sanitarne. Wanna czy prysznic? Oto jest pytanie. Rzucając odpowiedź bez zastanowienia wymknie się: kabina! Jednak miłośnicy relaksu w ciepłej wodzie też nie pozostają bez wyjścia. Utarło się, że wanna, aby zapewnić właściwy sobie komfort, musi zajmować połowę łazienki. Nie jest to prawdą. Obecnie bowiem dostępne są wanny asymetryczne, które – mimo zdecydowanie mniejszych gabarytów – oferują taką samą funkcjonalność. Dobrym przykładem jest wanna Rosa z kolekcji firmy Ravak. Najmniejszy model mierzy jedyne 140 cm długości, a oferuje więcej miejsca do leżenia niż klasyczna, 170 cm wanna prostokątna. Jak to możliwe? Sekret tkwi właśnie w asymetrii, której zastosowanie pozwoliło zaoszczędzić aż 30, tak potrzebnych w łazience, centymetrów. Zaletą tego modelu jest również to, że jeśli ktoś chciałby mieć i wannę, i prysznic, nie stanowi to żadnego problemu. Poprzez dokupienie jednego z dedykowanych parawanów wannowych, na tej samej przestrzeni mamy komfort wanny i funkcjonalność kabiny prysznicowej.

Oszukać oko

Wybór i odpowiednie ustawienie urządzeń to jednak nie wszystko, co możemy zrobić dla małej łazienki. Zastosowanie kilku tricków może nie wpłynie na jej ergonomię, ale za to nada jej wrażenia przestrzeni. Służą temu na przykład odpowiednio dobrane kolory, kształt i faktura materiałów użytych do wykończenia ścian, podłóg i sufitu. Z palety barw wybieramy wyłącznie odcienie jasne, choć niekoniecznie białe. Przestrzeni nadają też kolory kojarzące się z, oczywiście, wodą – chłodne odcienie niebieskiego, błękitu czy nawet lekkiego fioletu. Pamiętajmy przy tym, by w jednym pomieszczeniu nie stosować więcej niż trzech barw. Unikniemy wrażenia chaosu. Prostą, ale bardzo skuteczną sztuczką jest zastosowanie takich samym materiałów zarówno na ścianach, jak i na suficie oraz/lub podłodze. Wrażeniu przestrzeni sprzyjają też duże lustra umieszczone na ścianach. Jednym z najważniejszych elementów jest jednak właściwe oświetlenie – bardzo jasne, docierające do każdego zakamarka. Idealną sytuację mają Ci, którym do łazienki wpadają promienie słoneczne – najbardziej korzystne nie tylko dla przestrzeni, ale i dla naszego oka. Jeśli nie mamy takiej możliwości, zadbajmy o to, by nasze źródło światła miało chociaż barwę zbliżoną do światła dziennego.

Faktycznie, właściciele małych łazienek mają większy problem z ich urządzeniem niż posiadacze salonów kąpielowych. Za to już na starcie mają coś, co Ci drudzy muszą dopiero zbudować – niewątpliwy urok małej przestrzeni. W końcu nie bez powodu mówi się, że małe jest piękne.

Dobra rada!

Dzięki zastosowaniu takich samych materiałów na ścianach, suficie lub podłodze, łazienka będzie sprawiała wrażenie większej.