Na sztywnego smutasa do wolności.
Święto Niepodległości dlaczego nie radości .
Plac Marszałka Piłsudskiego w Warszawie i Apel Pamięci
ofiar walki o niepodległość to smutna pełna zadumy uroczystość .
Tak zgadza się jest potrzebna PAMIĘĆ i CZEŚĆ ale dlaczego
ta uroczystość nazywana jest Świętem Niepodległości .
Raczej to wszystko co dzieje się w Warszawie o godz.12.00. to
Święto Pamięci tych którzy oddali życie i tych którzy walczyli
o wolność Polski .
20 lat demokracji nic nas nie nauczyło . Dalej tkwimy w standardach
międzywojennych pełnych zadumy smutku i trwogi . Tamte schematy
myślowe były dobre na tamte czasy .
Dziś nowe pokolenie jest inaczej wychowane i ma inne wartości .
Jednak, by zachować i przyciągnąć młodych do patriotyzmu
trzeba zmienić ten smutny wizerunek tego święta . Dzisiejszy młody
Polak nie czuje tego święta, bo nie chce tak czuć WOLNOŚCI .
Ta smutna wolność proponowana obecnemu pokoleniu jest
na wymarciu . Należy zrobić wszystko i podjąć mocne działania
by zmienić Święto Niepodległości w Święto Radosnej Wolności .
To jedyna szansa aby zatrzymać Polaków przy Polsce i patriotyzmie .
Jedyna szansa by w sercach Polaków nie wymarła Polska .
Zmieszanie pamięci ofiar walki o niepodległość smutnego święta
i święta odzyskania niepodległości raczej radosnego daje
KATASTROFE I TRAGEDIE DLA MŁODEGO POKOLENIA
POLAKÓW , KTÓRE NIE CZUJE TEJ UROCZYŚTOŚCI .
SPADA SZACUNEK DO PAŃSTWA I WŁADZ POLSKI A
MŁODZI MAJĄ SERCA WYMARŁE I PUSTE NA
TAKĄ WOLNOŚĆ .
Nowoczesny patriotyzm to pamięć połączona z radością
odzyskania niepodległości .To zadanie dla naszej nowej
demokracji i władz państwowych . To szansa na nową
nowoczesną i silną Polskę… RAZEM .