"Gdyby glupota bolala,zewszad wydobywalyby sie jeki"
Ktos kiedys powiedzial,ze najwiekszy ocean na swiecie mozna by utworzyc z ludzkiej glupoty.To pewnie prawda,jeszcze ciekawsze jest to,ze dla nas samych latwiej zaobserowac tepote innych ludzi niz nasza sama.Ot moze taki mechanizm by podzwignac sie z wlasnych kompleksow i podwyzszyc wlasna samoocene.Fakt faktem,gdy patrze na innych to mam wrazenie,ze wiekszosc sprawia wrazenie opetanych przez atakujace ich bodzce,zmysly i obrazy tkwiace w ich glowach.Pan,ktory zakochany dzwoni do swojej dziewczyny zapominajac przy tym zaciagnac reczny hamulec wzbudza litosc,coz z niego robi milosc,zyciowego niedojde.Pani,ktora wszedzie naokolo widzi zarazki i wirusy bojac sie by sama nie zapasc w jakas przedziwna chorobe,jednoczesnie bedac wredna kobieta,przy ktorej o wewnetrznej czystosci mozna zapomniec tworzy dziwne zaprzeczenie samej siebie i znow mozna nad nia tylko zaplakac.Oczywiscie w koncu znajdzie sie w naszym otoczeniu ktos,kto spojrzy na nasze codzienne spetanie i zaplacze myslac w duchu,ze on to przynajmniej ze soba problemow nie ma.