JustPaste.it

Wyrwane myśli

To tylko część.

To tylko część.

 

Wyrwane Myśli.

HEJ witam wszystkich : )

Jestem po paru piwkach ;)(tak jakby), ale ten świat zaczął być fajny - oderwanie się od codzienności, oderwanie się od pracy, oderwanie się od jakichkolwiek obowiązków, ogólnie super. Super, czy na pewno super?, -  zapominam co może być dla mnie najważniejsze, a może dla nas, o co w tym przebiegłym Świecie chodzi? Może o to, że każdy biega za kasą, może za sławą, a może za Władzą - o co biega, bo się gubię!

Po zadaniu sobie tych pytań dochodzę do wniosku, że ludzkość to dopiero początek, można powiedzieć dzieci - ziemi, jeśli jesteśmy tymi dziećmi, to z natury wypada byśmy dbali o matkę, no chyba - że się mylę?!

Siała baba mak nie wiedziała jak? W każdym przysłowiu kryje się ziarnko prawdy , a raczej ukryty jest sens życia w przysłowiu, czyli można powiedzieć, że ktoś przeżył wcześniej od nas to coś, czyż nie ?, czyż nie lepiej się zastosować do doświadczeń z przed iluś tam lat? Czy iść pod prąd płynącej rzeki?

Być człowiekiem, cóż oznacza to, czy wystarczy być z kości i krwi, czy wystarczy myśleć jak człowiek, mieć uczucia. Jedni są ludźmi drudzy nie, jak to rozumieć. Być uczciwym czy dwulicowym, czy być pazernym i nie liczyć się czyimś kosztem. Okraść kogoś z jego dóbr czy podarować komuś coś po czym wykorzystać to do niby wyższych celów, czy też wzajemna miłość bliźniego, czy nienawiść lub zawiść, co czyni nas ludźmi, a może słabość strach czy niepewność, czy nie lepiej byłoby nic nie mówić, ale skąd pewność że ktoś nas zrozumie.

Miłość czy miłość do portfela zaślepiona miłym uśmiechem, miłymi słówkami , pocałunkami, ciepłym objęciem, jak rozpoznać tą prawdziwą w tym zakłamanym świecie gdzie toczy się bitwa o władzę i pieniądze.

Wojna, w każdym z nas jest ukryty gram nienawiści, który potęguje lub zostaje uśpiony, lecz tylko uśpiony, wystarczy zapłon, a sam eksploduje. Od zalania czasów człowiek wojuje, czy w polityce, czy o ziemię, czy o pozycję w jakiejś grupie, jedni biją się o granice posiadłości, drudzy w sklepie o ostatnią parę butów z przeceny, a jeszcze inni o rację, ale po co , czy nie lepiej iść na ugodę – jeden but do ciebie drugi do innego, ale bzdura, czyż nie lepiej powiedzieć że te buty są nasze .

cd.

Żyjemy w ciągłym biegu by zapewnić sobie lepszy byt, gdzie granica, jaka ona cienka, jak łatwo się zgubić, czy człowiek który żyje w kłamstwie widzi to, czy człowiek który stoi obok widzi to lepiej czy nie lepiej posłuchać doświadczonego, po co biec jak można iść i tak dojdzie się do celu tylko dłużej będzie to trwało, czy wtedy zmęczymy się, czy będziemy lepiej widzieć?.

cdn

i życie płynie dalej jak górska rzeka, raz wylewnie, raz spokojnie wolnym strumieniem tylko czekać gdy wyschnie?