JustPaste.it

Noworoczne obietnice...

Dlaczego większość powtarzamy co roku?

Dlaczego większość powtarzamy co roku?

 

W nowym roku:

Rzucam palenie, picie czy inne nałogi,

Zaczynam się odchudzać,

Będę poświęcać więcej czasu dla rodziny, dla znajomych , dla mamy, taty, dziadka lub psa,

Będę się lepiej uczyć, wydajniej pracować,

Nie będę przeklinać, obrażać innych, plotkować, unikać kontaktu,

Zacznę ćwiczyć, biegać, pływać,

Będę oszczędzać pieniądze, nie kupować niepotrzebnych rzeczy,

Nauczę się gotować, jeździć na nartach, mówić po angielsku lub chińsku...

Co rok ta sama historia - fakt faktem nowy rok jest świetnym czasem rozpoczęcia czegoś od nowa, zminy nawyków i przyzwyczajeń, ale dlaczego większość składanych sobie obietnic pozostaje tylko obietnicami? Czy możemy zrobić coś oby na kolejnego sylwestra nie powtarzać tych samych obietnic? Moim zdaniem można w łatwy sposób zwiększyć szansę na realizację noworocznych( i nie tylko) planów, obietnic i postanowień.

 

Po pierwsze:  Spisać co dokładnie planujemy.

I to nie w formie krótkiego: np. "rzucam palenie", ale należy wszystko dokładnie sprecyzować szczerze odpowiadając na pytania:

Czego dokonam? - pozytywne twierdzenie : "Rzucam palenie", nie "spróbuję rzucić"( nie masz tylko próbować, masz tego dokonać!), należy unikać słowa nie, którego nasza podśwadomość nie uznaje: "rzucam palenie" zamiast  "nie będę palić". Stwierdzenie musi być możliwie najbardziej precyzyjne: np. "zrzucę 10kg" zamiast "zacznę się odchudzać" - potrzebujemy konkretnego celu do zrealizowania.

Kiedy? - zrób dokładny plan działania rozpisany na konkretne daty, ponieważ większości postanowień nie da się zrealizować od ręki, warto wpisać ten plan w kalendarz i ustalić ostateczną datę realizacji.

Co muszę robić aby to osiągnąć? - wypisujemy wszystkie czynności, działania które pomogą nam zrealizować nasz cel: np. "rzucam palenie": wyrzucam ostatnią paczkę papierosów i więcej ich nie kupuję, kupuję w aptece środki ułatwiające pozbycie się nałogu, będę unikać towarzystwa ludzi palących, sytuacji w których sięgałem /ałam po papierosa, itd im więcej tym lepiej - przecież te rzeczy mają nam ułatwić realizację naszego celu

Kto może mi pomóc? - dlaczego mamy toczyć samotną walkę? Często potrzebujemy pomocy i wsparcia innych: rodziny, znajomych, lekarza, trenera, dietetyka czy nauczyciela. Warto więc z góry pomyśleć o tych osobach i poprosić o pomoc( należy sprecyzować kiedy z nimi o tym porozmawiamy, na czym dokładnie ma polegać współpraca i pomoc).

Co mi to da? Co zyskam przez realizację celu? - Wypisujemy wszystkie pozytywne aspekty dokonanych zmian - im więcej tym lepiej;) Np. na przykładzie papierosów: Moja cera stanie się ładniejsza, płuca zdrowsze, zostanie mi więcej pieniędzy, które przeznaczę na..., nie będę brzydko pachnieć, udowodnię że mam silną wolę, będę z siebie dumny/dumna, znajomi będą mnie podziwać( tak, tak, warto sobie trochę powlewać).

Jakie są negatywne skutki? Co stracę? - zawsze jest coś za coś, musimy być w pełni świadomi konsekwencji: przechodząc na dietę musimy zrezygnować z pewnych potraw, poświęcając więcej czasu dla rodziny zarabiamy mniej lub mamy mniej czasu dla znajomych albo na swoje rozrywki. Warto też przemyśleć jak możemy zminimalizować negatywne aspekty.

 

Każda obietnica jest inna, więc często warto wydłużyć listę pytań, chodzi o to aby zyskać możliwie największe sprecyzowanie:

Gdzie? Jak długo? Jak często? Jakie cechy lub umiejętności będą mi potrzebne? Jaki sprzęt potrzebuję? itd.

Gdy już odpowiemy na powyższe pytania spisujemy wszystko razem w formie deklaracji - planu. Taki plan-deklaracja musi do nas przemawiać, czasem warto ozdobić go rysunkami, czasem wydrukować spory plakat lub zrobić sobie z niego wygaszacz ekranu komputera, ważne jest aby pozostawić go w widocznym dla nas miejscu.

 

Po drugie: Ustal system kar i nagród

System musi być dopasowany do naszych preferencji i planu działania. Kary i nagrody muszą dawać pozytywne efekty dla naszego celu. Karą jest także rezygnacja z nagrody. Czasem jako nagroda wystarcza satysfakcja i zadowolenie z siebie samego, ale czasem potrzebujemy materialnych motywatorów.

Np. jeśli zrzucamy zbędne kilogramy nadprogramowe jedzenie może byc "ukarane" dodatkowymi ćwiczeniami, a za dotrzymanie zaplanowanej diety nagradzamy się np. wyjściem do kina czy nowym ciuchem w mniejszym rozmiarze a nie lodami;) Jeśli rzucamy palenie możemy za zaoszczędzone pieniądze robić sobie drobne prezenty lub odkładać do skarbonki na większą przyjemność.

 

Po trzecie: poinformuj otoczenie o swoich planach.

To naprawdę ważne, dzięki temu możemy uzyskać znaczącą pomoc, a jeśli ktoś będzie wyśmiewał się z naszych planów być może warto unikać jego towarzystwa lub nie poruszać z daną osobą pewnych kwestii, gdyż negatywne twierdzenia mogą być przyczyną porażki.

 

Po czwarte: Dokładnie przemyśl realność planu.

Uwzględnij swoje umiejętności i zdolności, swój tryb życia, obowiązki i ludzi z którymi przebywasz.

To że ktoś opanował angielski od zera do bardzo zaawansowanego w niecały rok, nie znaczy że w Twoim przypadku jest to mozliwe, nie każdy jest w stanie pozybyć się nałogu od ręki, czasem warto robić to powoli, stopnowo, ale dojść do celu.

Czasem po prostu brakuje nam pewnych umiejętności, sprzętu, który musimy zdobyć zanim zaczniemy realizować dany plan.

Na etapie odpowiadania na pytania większość tych kwestii powinna się wyjaśnić, ale często w napływie pierwszego słomianego zapału tworzymy plany nierealne, które szybko porzucimy. Należy więc jeszcze raz przeanalizować realność planu, warto także poprosić kogoś o pomoc, gdyż obiektywne spojrzenie może być bardzo pomocne.

 

Po piąte: Uwierz że się uda!

Musisz wierzyć we własny sukces, pozybyć się negatywnych przekonań i zabrać się do realizacji z długotermninowym zapałem i chęciami:)