Przygasają na piano, rozbłyskują na forte.........płomień drży, jak ciało w mroźny dzień, światlo daje cień
Symfonia świateł świec, przygasają na piano rozbłyskują na forte
Wysyłają w otchłań iskry, delikatne oznaki rozdzielenia
Rozbłyskują i gasną w oka mgnieniu, zakończył się ich los.
Kolejne świtało, kolejny cios, jesteś i gaśniesz. Jutro cię nie ma.
Tak światłem rozbłyska ziemia, gwiazdy się budzą i zasypiają.
Pozostaje tylko ciepło jakie nam dają.
Symfonia światła, głośno i cicho coraz ciszej.
Wszystko znika już nic nie słyszę.
Otwiera się otchłań, budzą się słowa.
Czas na początek, czas zacząć od nowa.