Etykietując człowieka możesz sprawić ze traci szanse na lepszą przyszłość......
Stygmatyzacja- naznaczanie, etykietyzowanie, nadanie komuś etykiety. Stygmatyzacja sprawia, ze jednostka zaczyna zachowywac sie zgodnie z tym jaka etykietka została jej przypisana.
Readaptacja jest to proces ponownego przystosowania jednostki do życia w społeczeństwie. Ma ona miejsce już w momencie, gdy jednostka zostaje osadzona w zakładzie karnym bądź wychowawczym i odbywa tam karę, za przewinienie, którego się dopuściła.
Rożne działania naprawcze, terapie, także system nagród i kar mają na celu wpojenie jednostce pewnych norm i wartości akceptowalnych społecznie, aby osoba po wyjściu na wolność potrafiła na nowo przystosować się do życia społecznego.
Wszystko wygląda pięknie w teorii, natomiast w praktyce jest już troszkę gorzej….
Proces readaptacji zależy od wielu czynników min od stopnia w jakim jednostka wsiąknęła w życie przestępcze oraz zachowania nieakceptowane społecznie, od przemian jakie zaszły w jednostce w toku terapii resocjalizacyjnej, oraz od reakcji społeczeństwa na powrót więźnia do życia społecznego po odbyciu kary.
I tu się zaczyna problem, a mianowicie przeszkodą w powrocie do społeczeństwa jest stygmatyzacja społeczna, jaka towarzyszy eks więźniowi po wyjściu z wiezienia na wolność.
Stygmatyzacja wynika z obawy, że więzień ma utrwalone schematy zachowań na dana sytuację( np. w momencie gdy ktoś go zdenerwuje przechodzi do agresji fizycznej w stosunku do tej osoby), społeczeństwo boi się ze działania resocjalizacyjne nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, oraz że w czasie pobytu w wiezieniu nabył kolejnych nieakceptowanych społecznie zachowań.
„ Jeśli osoba zostanie publicznie zidentyfikowana jako dewiant, zaczyna społeczeństwo tą jednostkę odrzucać. Następuje wtedy szukanie ratunku u osób sobie podobnych, którzy są w stanie zaakceptować jednostkę dać jej społeczny status oraz tożsamość”( Urban, Resocjalizacja tom 2).
Potrzeba akceptacji jest tak silna, że w momencie odrzucenia jednostka jest w stanie wrócić do środowiska przestępczego, aby te potrzebę zrealizować.
„ Dewianci nie rodzą się takimi, lecz są produkowani przez społeczeństwo, to właśnie mechanizmy kontroli społecznej, stosowanie sankcji, uruchomiają karierę dewiacyjną poprzez odrzucenie, izolowanie, popchnięcie w stronę grup antyspołecznych….”
Teoretycy stygmatyzacji zakładają że to właśnie stygmatyzacja jest przyczyną tego, ze jednostka powraca na drogę przestępczą.
Biorąc pod uwagę iż każdy człowiek potrzebuje akceptacji i uznania oczywista rzeczą jest, że w momencie odrzucenia przez jakąś grupę, będzie szukał zaspokojenia tych potrzeb w innej.
Co zatem zrobić, aby pomoc tym więźniom w powrocie do życia społecznego. O ile łatwiej społeczeństwu zaakceptować drobnego złodziejaszka, o tyle trudniej jest wyciągnąć rękę do mordercy, czy tez psychopaty. Ciężko jest uwierzyć, ze wielokrotny morderca, który z zimna krwią potrafił zabijać ludzi nie zrobi tego ponownie.
Stygmatyzacja jest zasadniczym problemem, ponieważ z jednej strony niemożliwe jest, aby całe społeczeństwo nagle przestało stygmatyzować eks więźniów, zawsze jednak towarzyszyć mogą pewne obawy dotyczące danej jednostki. Z drugiej strony stygmatyzacja znacznie utrudnia readaptację, tym samym skazuje eks więźnia na powrót do życia przestępczego oraz zakładu karnego.
I jak tu znaleźć złoty środek……