Temat często poruszany, ale czy słusznie? Jedni straszą żyłami wodnymi, drudzy uważają to za grube oszustwo.
Radiestezja a żyły wodne
Ustosunkuję się do tematu na podstawie własnych obserwacji posługując się dwoma przykładami.
Zostałem zaproszony do domu, w którym właściciele non-stop czuli zmęczenie a gospodyni uskarżała się na bule głowy. Pomiary wstępne energii mieszkań jakby wyjaśniały sprawę, trzy pokoje miały po 4 000 jednostek w skali Bovisa w kolorze czarnym, a jeden pokój 6 500 jednostek w kolorze niebieskim. Gospodyni wyjaśniła mi, ten pokój zajmuje córka o duszy artystycznej z bardzo pogodnym usposobieniem. Pomiary zewnętrzne wykazały, przez środek domu przechodzi ciek wodny o szerokości 1,6m na głębokości 15m. w kolorze czarnym. Zastanawiał mnie jednak pokój dziewczyny, czyżby jej osobowość naładowała pomieszczenie? Pokój był skromnie umeblowany bez dywanu, którego miejsce zajmowały chodniczki w kształcie kół. Gdy antenę pomiarową skierowałem na chodniczki, wahadło gwałtownie zmieniło wskazania, koła emitowały znaczną energię w kolorze białym. Założyłem neutralizatory na zewnątrz budynku tak żeby podnieść energię mieszkań. Zadzwoniłem po trzech miesiącach do właściciela i usłyszałem, że mają dużo lepsze samopoczucie.
Proszono mnie o sprawdzenie domu przeznaczonego dla agroturystyki. Dom jest drewniany, zbudowany na początku lat dwudziestych ubiegłego wieku, stoi przy piaszczystej drodze dzielącej go od lasu. Energia w domu jak i na zewnątrz wynosiła 11 000 jednostek w kolorze białym, znakomite odczyty. Zainteresowała mnie studnia przy domu, była płytka ,miała trzy metry głębokości. Pomyślałem, woda podskórna, kiepska jakość, ale postanowiłem zbadać. Woda miała 48 000BSM. w kolorze białym, (moja kranówa ma 700 w kol. niebieskim, mineralne w plastikach 1 200 do 1 400 jednostek) kompletne zaskoczenie. Wszedłem na ciek wodny, który wchodził do studni i znowu zdziwienie. Dotychczas spotykane żyły miały 1 200 do 1 700 jednostek w kolorach szarym, czarnym, żółtym, ale nigdy białym i 48 000 jednostek Bovisa. W odległości dwóch metrów od studni żyła była na poziomie 8m. a przy płocie, to jest 13m od studni woda znajdowała się na głębokości 26m. Żyła ma prawie pionowy przebieg do góry, a za studnią schodzi do dołu. Budowniczowie tego domu zmarli mając ponad 90 lat, a córka ich zbliża się do tego wieku. Próbka wody w pojemniku plastykowym po dwóch tygodniach nie zmieniła swoich parametrów i nie stwierdziłem osadów, właściciel nie wyraził zgody na badania sanepidu.
Żyły wodne są elementem środowiska, do którego jesteśmy przystosowani. Jedne rodzaje flory i fauny doskonale się czują na ciekach wodnych, inne gatunki nie znoszą tego typu zadrażnień. Likwidacja promieniowania cieków na większą skalę może zakłócić nasz środowisko, dlatego powinniśmy ograniczyć do miejsc niezbędnych. Dłuższe przebywanie w miejscach gdzie jest niska energia powoduje oznaki zmęczenia, systematyczne przebywanie może powodować zmiany chorobowe, wynika to z faktu wyrównywania własnej energii z otoczeniem. Przyjęło się uważać, że energia minimalna człowieka wynosi 6 500BSM.badane osoby miały najczęściej około 10 000BSM. natomiast u osób zajmujących się leczeniem nie konwencjonalnym rejestrowałem energię od 35 000 do 60 000 jednostek. Energia spada przy przeziębieniach, zmęczeniu, w moim przypadku obniża się o 20 000BSM. Żyły wodne są elementem naszego otoczenia i nauczmy się z nimi współistnieć, są inne, nie wiem czy nie groźniejsze energie, które dotykają nas przez stosowanie nieodpowiednich materiałów budowlanych, złej lokalizacji i złych kształtów. Pogoda ducha i życzliwość może pomóc w szybkiej regeneracji organizmu, ale to za mało, należy korzystać z usług radiestetów. Radiesteta, osoba posiadająca nie tylko predyspozycje, ale także wiedzę, to nie szarlatan ani oszust.
Andrzej Pietrzak