JustPaste.it

Tajniki Fotografii Ślubnej

Podczas fotografowania czuję się jak hycel zamykając w klatce aparatu chwile ulotne i bezcenne. A wszystko po to by Młodzi mogli je w przyszłości na nowo uwalniać...

Podczas fotografowania czuję się jak hycel zamykając w klatce aparatu chwile ulotne i bezcenne. A wszystko po to by Młodzi mogli je w przyszłości na nowo uwalniać...

 

Pomimo mojego młodego wieku fotografią zajmuję się już na prawdę długo. Fotografia ślubna w Poznaniu to moje główne zajęcie. Nie boję się jednak pracy w najdalszych zakątkach naszego kraju i poza nim. W ciągłym rozwoju pomaga mi kierunek studiów jaki aktualnie realizuję.

Jeśli ktoś jednak myśli, że na uczelni nauczy się jak robić zdjęcia to muszę go rozczarować. Jest to jedna z dziedzin nauki i sztuki, w której niemalże wszystko zależy od nas. Potrzebny jest kreatywny umysł, cierpliwość, sumienność i to "coś" co sprawia, że to właśnie my, a nie kto inny nadaje się do fotografowania. Prawdą jest bowiem, że nie z każdego da się uczynić artystę. Nie oznacza to jednak, że wiedza wyniesiona z murów uczelni do niczego się nam nie przyda - wręcz przeciwnie.

Zaczynając współpracę z Młodą Parą najważniejszą sprawą jest spisanie umowy, w której jasno określimy sobie czego Młodzi wymagają od nas, a czego my od nich. Pozwoli nam to uniknąć późniejszych nieporozumień. Wzory takich umów można znaleźć w Internecie. Przeanalizujmy jednak kilka takich umów – podpisanie pierwszej lepszej może nas sporo kosztować. Dobry kontakt z Parą Młodą jest podstawą poprawności przebiegu współpracy na jej całej linii. Pamiętajmy, że nie ma nic gorszego niż fotograf obrażony niewiadomo na kogo i o co. Postarajmy się swoim uśmiechem rozluźnić nieco i tak już napiętą atmosferę. Dla Młodych to szczęśliwy chociaż bardzo stresujący dzień.

Fotograf na ślubie często robi nie tylko zdjęcia ale i pomaga w razie nieprzewidzianych "awarii". Zdarzało mi się już płacić za organistę, pomagać przy zszywaniu sukienek czy spieraniu plam. Doświadczony, przeznaczyłem jedną z przegródek w torbie na aparat, na takie rzeczy jak taśma klejąca, igła, nitka itp.a

Ceremonia kościelna jest najbardziej stresująca dla wszystkich, łącznie ze mną. Fotografia ślubna w Poznaniu jest podobna jak w całym kraju choć u nas rzadziej niż np na południu Polski proszeni jesteśmy o okazywanie licencji fotograficznej. Zaświadczenie to jest bardzo istotne i wręcz niezbędne. Po odbyciu szkolenia w Kurii nie będziemy mieli juz problemów z tym co wolno, a czego nie wolno w kościele. Należy pamiętać również, że kapłan prowadzący ceremonię ma prawo nas wyprosić z kościoła jeśli nie będziemy posiadali tego dokumentu. Bardzo dobrym obyczajem i ogólnie wymaganym jest również wcześniejsze przedstawienie się proboszczowi lub księdzu, który poprowadzi ceremonię. Będziemy przy okazji mieli czas na porobienie próbnych zdjęć i pomiar światła. Duchowny prowadzący ślub jest kolejną osobą, którą winniśmy obdarzyć szczególną uwagą i zainteresowaniem. Im więcej da nam "luzu" podczas pracy tym lepsze zdjęcia będziemy mogli wykonać. Warto, więc zapytać ksiedza czy ma jakieś szczególne zastrzeżenia, sugestie - okazując swoją kulturę i dobre wychowanie pomagamy w pracy nie tylko innym ale przede wszystkim sobie.

Dzień przed ceremonią powinniśmy mieć już gotowy i przetestowany sprzęt. Na każdą ceremonię zabieram ze sobą dwa korpusy. Na jednym mam podpięty bardzo jasny obiektyw stałoogniskowy na drugim natomiast zooma ze stałym światłem 2.8 f i stabilizacją obrazu. Taki zestaw pozwala mi na swobodną pracę. Co ważne używam kart nie większych niż 2 GB. Ich ciągłe zmienianie jest może męczące ale fotograf ślubny musi wiedzieć, że najważniejsze to nie zepsuć wspomnień pary młodej. Karta to tylko rzecz martwa, zawsze może zawieść. Lepiej jest stracić 1-2 GB zdjęć niż np 16GB! Kolejnym zabezpieczeniem są zdjęcia z drugiego aparatu. Przed wyjazdem należy oczywiście naładować całą masę zapasowych akumulatorów i upewnić się czy wszystko działa jak należy. Sprawdzamy np. czy matryca i obiektywy nie mają zanieczyszczeń wykonując zdjęcia testowe.

Fotografia ślubna w Poznaniu to biznes, od którego bardzo wiele się wymaga. Zdjęcia muszą być nietuzinkowe, a nasz klient nie może poczuć się zaszufladkowany w standardach dzisiejszej fotografii. Mówiąc o tym mam na myśli plener. Podczas sesji plenerowej mamy okazję przemycić do albumu najwięcej naszej inwencji twórczej. Pracujemy już na spokojnie, bez presji czasu. Nie podam recepty jak zrobić dobre zdjęcia. To jest to co czyni fotografię piękną - nie ma recepty na dobre zdjęcie...

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do mojego portfolio, z którego zapewne wyniesiecie sporo pomysłów.

http://www.niezepsujwspomnien.pl/

Maciej Durczak