JustPaste.it

Cenzura na Sympatia.pl

Cenzura na portalu Sympatia narusza prawo obywateli do wolności słowa i wypowiedzi. Profesjonalny moderator powinien być obiektywny i nie powinien kierować się emocjami...

Cenzura na portalu Sympatia narusza prawo obywateli do wolności słowa i wypowiedzi. Profesjonalny moderator powinien być obiektywny i nie powinien kierować się emocjami...

Niestety wielu moderatorów zasłania się regulaminem biorąc opis zbyt mocno do siebie...Najlepszym przykładem tego jest poniższy opis zaczerpnięty z sympatii, który według pewnej Pani moderator jest niezgodny z regulaminem, bowiem cytuje: zawiera słowa potocznie uważane za niecenzuralne i obraźliwe.

 

„Nie pije, nie pale, nie ćpam, nie cierpię kobiet po solarium ( lubię spaloną skórkę, ale tylko kurczaków z rożna),blachar i materialistek, nienawidzę imprez, kieruje się swoimi zasadami, w których nie ma miejsca na zdradę i kłamstwo... 
Ja samotnik,outsider...ceniący staromodne zasady i wartości...nie lubię też k.....  ,protekcji oraz osób patrzących tylko na swoją d... i wykorzystujących ją do osiągania swoich celów! Faceci zepsuli kobiety, ale one się na to zgodziły i to jest smutne!
Szukam ideałów, które znikają,lub, których nigdy już nie odnajdę, bo umarły z kur….em, które traktujemy jako normalność,ale chyba chodzi o to, aby ich szukać a nie znaleźć.
Lubię czytać i pisać, słuchać muzyki nie dziele muzyki na gatunki, lecz na dobra i złą, kocham ciszę i spokój domu, lasu...
Nie lubię osób bez hobby i zainteresowań...
Bawi mnie ten targ próżności pozowanie na tle samochodów, telewizorów, chwalenie się podróżami, imprezami i ciuchami...
Jak się na to patrzy to taki spadek po Kargulach i pozowaniu przy traktorze, telewizorze i aucie...
Pokazywanie gołej d... nie świadczy o atrakcyjności i kobiecości, ale raczej o chęci sprzedania się...

Kobiety nazywają coś przyjaźnią, gdy jest im to na rękę lub lubią szum dookoła siebie i mogą w ten sposób bezkarnie flirtować z innymi nie nazywając tego kures.... tylko pseudo przyjaźnią, która między kobieta a facetem jest niemożliwa, bo wiadomo, że zawsze jest coś więcej każdy facet chce to wykorzystać a kobieta być przekonaną (no chyba,że co najmniej jedno z nich jest maksymalnie odpychające) ,że warto,więc jeśli ma być miłość dookoła nie może być pseudo przyjaciół i przyjaciółek...

Uwielbiam hasła w stylu jestem, jaka jestem znaczy to, że taka osoba nie chce być lepsza i nie jest reformowalna.

Coraz częściej będąc tutaj czuje się jak na złomowisku tyle blachar dookoła...

Coraz lepiej 15/16 latki maja w rubrykach alkohol :lubię /pije sporadycznie...do smoczka bliżej a już z butelka lata to, kiedy one tracą dziewictwo w przedszkolu!
Masakra demokracja...
Kobiety nie posiadają umiejętności walki o miłość, tylko maja umiejętność szukania nowych przygód...
Profile d…… i w………….ki również należą do mnie i zawierają podobną treść...
Przecież Kobiety same dobrze wiedzą, jakie są lecą tam gdzie pachnie kapusta...Kiedy się kończy albo znajdą lepsze źródło kasy odchodzą, więc, po co te słowa o miłości...

Trochę Psychologii
alkohol - większość kobiet chce być pseudo wolna niezależna bojąc się małej zależności i odpowiedzialności za drugiego człowieka,natomiast nie boi się podstępnego wroga, którym jest uzależnienie dające pseudo pocieszenie a jest nim alkohol.nawet tzw: symboliczne picie jest uzależnieniem raz od alkoholu,dwa od zwyczaju,trzy od swoich słabości,cztery od grupy, która narzuca ten nałóg i odrzuca osobniki w nim nieuczestniczące...Słabe osobniki bojąc się odrzucenia i samotności piją i jaka to wolność,alkohol to mega słabość silne osobniki nie maja 
nawet sporadycznej chęci jego uleganiu...

W życiu nie trzeba spróbować wszystkiego jak niektórzy twierdza, bo, po co próbować rzeczy, przez które ludzie tracą życie,rodzinę i samych siebie próbując tych rzeczy albo się jest głupcem albo skończonym idiota o rozumie, co najwyżej robaka nie urażając robaków.
To samo dotyczy przypadkowego sexu i zdrady w pierwszym przypadku upadlamy siebie chyba ze już nie ma, co upadlać,możemy również stracić zdrowie lub życie w drugim przypadku narażamy się na to samo, co w pierwszym przypadku a dodatkowo ranimy osobę bliska,która nie tylko okłamaliśmy i zdradziliśmy, ale naraziliśmy ja na utratę zdrowia lub życia.

Brak opisu lub motta świadczą o lenistwie, o traktowaniu portalu jak i odwiedzających profil ludzi jak zabawki, mogą również świadczyć o braku zainteresowań, tchórzliwości, oszustwie...

Młodszym ludziom wydaje się ze wszystkiego należy w życiu spróbować a tak naprawdę wystarczy tylko dobrze obserwować,czytać i czasami wybrać się w miejsca trochę bardziej ponure niż dyskoteki np.:monary, hospicja, odwykówki i już można stwierdzić, czym jest alkohol, narkotyki, palenie i sex z byle, kim,nauki i testowanie na sobie nie kończy się dobrze a szczęścia niekiedy może nam zabraknąć .
Mniej głupoty więcej myśli i przewidywania ...

Szukam miejsca dla siebie takiego jak w filmach Andrzej Kondratiuka gdzieś na końcu świata, bez ludzi, wiadomości...

Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich odwiedzających mój profil.
Mniej wydzielania dopaminy i sztucznych sytuacji, które do tego prowadzą,więcej rozumu mniej naiwności, bo będziecie tu wracać jak bumerangi...
W

Mój wymarzony partner

nie szukam nikogo...i nie czekam aż ktoś mnie znajdzie, bo taki ktoś nie istnieje. A nawet gdyby istniał to i tak bym w to nie uwierzył.
Drogie Panie, jeśli nie zamierzacie się tu sprzedawać, tylko poznać kogoś wartościowego to ubierzcie się i pokażcie charakter i to prawdziwy a nie cycki...
nigdy nie mówię tego, co 2 strona chce usłyszeć nawet, jeśli mam wszystko stracić,nie idę już tez na żadne kompromisy, bo i tak wszyscy maja je w powadze.
Interesują mnie tylko niezapisane karty...
Bycie singlem to większa odpowiedzialność niż w momencie, kiedy z kimś jesteśmy... Bo potem trzeba się tłumaczyć, więc lepiej nie mieć, z czego się tłumaczyć...

Najbardziej bawią mnie młode kobiety, które nie wiedzą nic o życiu uważając, że zjadły wszystkie rozumy tego świata a doświadczenie alkoholu, sexu, narkotyków etc...czyni z nich kobiety nic podobnego dalej są dziećmi bez polotu i wyobraźni, szkoda, że w ten sposób swoje białe karty kreślicie od młodego wieku czarnymi pisakami...

Coś więcej o mnie:
Uważam, że facet po trzydziestce popełnił już tyle błędów, że nie musi już kłamać ani opowiadać bajek, bo wie jak ważna w życiu jest pokora wobec świata, życia, Boga...(Poza tym przez kłamstwo prędzej czy później stracimy coś lub kogoś, na kim nam zależy i pewnie nie od razu poczujemy jego brak, ale to do nas dotrze, wróci jak bumerang i przewróci na kolana...)
Po każdej porażce nawet totalnej trzeba się podnieść, a jedyną rzeczą, o którą warto walczyć jest miłość, pieniądze są albo ich nie ma ...
Ważna jest dla mnie inność i indywidualność, a głosy innych szczególnie w Polsce to głosy wszystko wiedzących lepiej, albo ludzi przepełnionych zazdrością i frustracją...
W życiu każdego człowieka jest wiara choćby był zatwardziałym ateistą, bo "Boga nie ma, sam mi o tym powiedział".
Moja kolejność wiary,uczuć i życia pełna jest upadków, parcia do przodu, pokory i odkrywania prawdy w samym sobie, bo prawdą uniwersalna i innych ludzie nie można budować swojej drogi...
Facet w pewnym wieku musi przewartościować swoje życie, wartości i cele i nawet, jeśli przyjdzie mu iść na kolanach musi zacząć realizować marzenia a nie trwać w beznadziei, szarości...
Czas również zawalczyć o coś, co było kiedyś ważne a straciliśmy to przez błędy młodości...
Nie wstydzę się swoich emocji, łez i trudnych rozmów, boję się zdrady i kłamstwa...
Śmieszny staroświecki facet wierzący, że dawny świat był lepszy, bo czarno biały tak jak w filmach z tamtych lat...
Świat był lepszy, bo oparty na ludzkich zasadach życia, na wartościach popierających rodzinę i człowieka a nie pieniądz, wygląd i kasę ...”


Hmm tylko ze narusza on tylko i wyłącznie uczucia tej jednej Pani moderator,inni moderatorzy zamieścili ten opis bez problemu na dwóch innych profilach, ponad 40 tysięcy osób nie poczuło się urażonych, mało tego uzyskał on pozytywna opinie kilku tysięcy czytelniczek.

Kilka przykładowych opinii przytaczam poniżej :

 

„rewelacyjnie czyta się to, co napisałeś, dużo w tym prawdy, szkoda, że zbyt mało ludzi podchodzi tak prawdziwie do życia..”.

 

„przeczytałam właśnie twój blog ....Lubię zatopić się w świat czarno biały...Jestem pod wrażeniem czy istnieją jeszcze faceci, którym nie zależy tylko na seksie i przeleceniu każdej ruszającej się istoty....Piszesz tak sentymentalnie tak czule o miłości, która tak naprawdę zanika....Masz racje święta dla wszystkich to przepychanie się za prezentami a gdzie te rozmowy gdzie ta bliskość i pierwsza gwiazdka choinka żywa i opłatek..Tak zanika tradycja...Rozmowa tak ważna przy każdym związku i przyjaźni i zaczynającej się miłości nawet przy namiętności rozmowa ma swój człon....Tak wiele można z siebie dać a tak wiele może człowiek stracić przez brak rozmowy....”

 

„Miło wiedzieć, że są jeszcze mężczyźni, którzy żyją według własnych zasad i nie przejmują się tym, co powiedzą czy pomyślą inni... Pozdrawiam i życzę by Nowy Rok nie był gorszy od minionego 

 

„Witam, 
Przeczytałam cały Pana opis i powiem, że posmutniałam, nie miałam dziś może najlepszego nastroju, ale to, co Pan pisze jest przygnębiające, jednakże w dużej mierze prawdziwe.
Tylko wie Pan, co, nie smućmy się tak, wnieśmy w nasze życie trochę radości.
Tego życzę Panu i samej sobie.
Pozdrawiam”

 

„Masz bardzo pouczający opis.

Pozdrawiam
M”

 

„po opisie sądzę, że jesteś normalnym i wartościowym facetem, których w dzisiejszych czasach bardzo ciężko jest spotkać. Pozdrawiam”

 

Cenzura w tej postaci, daje prawo moderatorowi (cenzorowi) do określania rzeczy dobrych i złych według swojego widzimisie. Na wielu portalach w tekstach zwracanych poprawia się rzeczy do poprawki kolorowa czcionką, natomiast na Sympatii nie zwraca się uwagi na to, co się nie podoba tylko odrzuca się profil z lenistwa i teraz szukaj użytkowniku słów, które nie pasują cenzurze …

 

Co ciekawe taka cenzura dotyczy również użytkowników, którzy są klientami Sympatii i opłacają swoje konto, Sympatia karze sobie płacić za możliwość wymiany maili, za możliwość podglądu osób, które nas odwiedzają, za prowadzenie bloga, za wysyłanie sms etc…A mimo to nadal cenzor krąży dookoła naszego profilu i usuwa to, co nie jest zgodne z regulaminem tylko to, co sam uważa za stosowne i narusza jego własne ego…

 

Inna kwestia jest fakt, iż kiedy ktoś inny kradnie nasze fotki z profilu, umieszcza je na swoim kradnie nam pseudonim, opis, i umieszcza niecenzuralne i krzywdzące opinie na swoim profilu moderatorzy bez problemu umieszczają taki profil w sieci.

 

Kiedy zwrócimy się w takiej sytuacji do moderatora on każe nam przesłać kopie dowodu osobistego, prawo autorskie do opublikowanych zdjęć i certyfikat potwierdzający zarejestrowanie prywatnego nicku w urzędzie patentowym!!!

 

Przy czym złodziej, który korzysta z naszej fotki, obraża nas podając nie prawdziwe dane i niecenzuralne słowa nadal cieszy się nie zablokowanym profilem.

 

Pytanie, za co w takim razie płacimy? Skoro cenzor w postaci moderatora nie potrafi pogodzić zawodowego profesjonalizmu ze swoim sumieniem? Reaguje ambicjonalnie i nie logicznie. Opis zgodny ze sumieniem twórcy traktuje jako obraźliwy i niecenzuralny, natomiast opis bandycki uwłaczający i do tego pełen kradzionych fotek uważa za jak najbardziej zgodny z regulaminem.

 

Jeśli 15 latka pisze, że pije alkohol, pali, szuka sexu i przygody jest ok, natomiast, jeśli ktoś to krytykuje i pokazuje właściwą drogę i klasyczne wartości z miejsca znajduje się na cenzurowanej liście moderatorów!?

 

Ten artykuł jest pierwszym, z 10 które przygotowałem na temat portali społecznościowych, które obserwuj od ponad 7 lat.

 

Polskie społeczeństwo, użytkownicy i moderatorzy portali społecznościowych przestali żyć w rzeczywistym świeci i stoją po obu stronach barykady, moderator jak i użytkownik stali się wirtualnym tworem żyjącym wirtualnym życiem ukrywają się pod Nickami, obwarowując się nie logicznymi regulaminami i poglądami na otaczający nas świat.

 

Tworzymy nowe kasty i wirtualne byty, w którym głupota, nie moralność, nie odpowiedzialność i cenzura przeplątają się z sobą … Szkoda, że brak w tym rozsądku, ze strony portali jest to poszukiwanie kasy i użytkowników gotowych zapłacić za te usługi, a ze strony użytkowników jest to poszukiwanie taniej rozrywki polegającej na graniu kogoś innego i na poszukiwaniu tanich rozrywek kosztem innych użytkowników.

 

Portale społecznościowe stały ludzkimi supermarketami, na których próbujemy się sprzedać jak tani towar pozując najczęściej prawie nago na tle drogich aut, domów i telewizorów.

 

Nie szukamy niestety już miłości, wiary i drugiego człowieka, lecz seksu, zabawy i rozrywki polegającej na zaliczeniu jak największej ilości osób na portalu…

Ludzie uzależnieni od tego typu zabawy wracają na portale jak bumerangi skrzywdzeni, zrozpaczeni i sami zaczynają grać w ta grę, krzywdząc samych siebie i innych.

Związki nie trwają najczęściej dłużej niż miesiąc…Zaliczyć i zapomnieć lub okraść i odejść oto motto większości randkowiczów.

 

Przykre i niemoralne.Ale czego oczekujemy od społeczeństwa, które popiera zalegalizowanie narkotyków, zalewa smutki w alkoholu, i korzysta z usług 15 letnich cichodajek….

 

Czy to, co napisałem jest niemoralne…Według niektórych osób tak, bowiem jest to niewygodne dla osób, które wiedzą o tym, ale wola to przemilczeć…

 

Szkoda, że ludzie przestali mówić i pisać to, co tak naprawdę myślą, ważny jest PR i image, oraz poprawność polityczna wypowiedzi, tylko, że jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę przestajemy być ludźmi a zaczynami być tworami naszych czasów, reklamy i taniego PR-u…

 

Nasze czasy to ciało, kasa, zabawa i znów kasa…A wszystko podszyte fałszywą prawdą, czyli kłamstwem!

 

I czym według was czasy te różnią się od złych czasów komuny, chyba tylko tym, że upadliśmy jeszcze niżej…

 

Wojciech dydymus Dydymski