JustPaste.it

Natura ludzka.

To może nie być szczególnie atrakcyjny wstęp, ale ostatnio oglądam fotoblogi.

To może nie być szczególnie atrakcyjny wstęp, ale ostatnio oglądam fotoblogi.

 

To może nie być szczególnie atrakcyjny wstęp, ale ostatnio oglądam fotoblogi. Fotoblog to taki blog dla nastolatek, które zamieszczają zdjęcia i piszą pod nimi notatki. Być może cały powód tego, że użytkowniczki się w nich otwierają leży w tym, że można tam napisać co się chce - w końcu to tylko notatka pod zdjęciem. Ludzie z reguły są najbardziej kreatywni wtedy, kiedy nie boją się zostać ocenianymi, a na takim fotoblogu ocenia się zdjęcia. To by było..

Po takich notatkach dobrze widać intelekt człowieka - mógłbyś pomyśleć, że wszystkie są takie same, ale jest wręcz odwrotnie. A oprócz intelektu doskonale ukazują wiele innych cech. Wszyscy ludzie piszą te notatki w ten sam sposób. Niektórzy są ciekawi i błyskotliwi, inni toporni i krejzolowaci, ale w gruncie rzeczy wszystko opiera się na tych samych schematach. Może to moda - nie wiem. Co by nie mówić - punkgirls z irokezem na głowach zamieszczają takie same zdjęcia z wakacji z komentarzem o tej samej wymowie co dziewczątka noszące ekologiczne torby adidasa i najki. Nie jest to specjalnie odkrywcze. Kiedy to widzę, człowiek wydaje mi się kulą śnieżną na stoku uczuć. Każdy zaczyna będąc inną kulą, rzecz jasna, ale ile mogą się od siebie różnić kule śnieżne? Taka kula spada ze stoku i wchłania w siebie wszelaki odczucia niczym śnieg, a osobowość, tak jak rzecz jasna kula, rozrasta się. A to czy kula będzie miała irokeza czy miękkie, kasztanowe włosy opadające na ramiona to tylko warstwa śniegu której jeszcze nie pokryła następna. Krótko mówiąc ludzie wydają mi się funkcjonować na zasadach tak podobnych, że zaczynam w nich wątpić.

I najgorsze jest to, że do takiej konkluzji można dojść patrząc na cokolwiek. Na funkcjonowanie dowolnej społeczności, na relacje międzyludzkie które zawsze działają według tych samych reguł, na to, że każde poczucie estetyki odwołuje się do tych samych wzorców.

Dopiero kiedy nauczysz się czytać w myślach dostrzeżesz jacy ludzie są bezmyślni.

Zastanawia mnie czy istnieją ludzie, którymi rządzą inne prawa niż większością - wszak polskie nastolatki to w tym przypadku grupa miarodajna niczym dziesięciolatki w sondzie na temat aktywności seksualnej nieletnich. Chyba, że dziesięciolatki które odpowiadały w sondzie odpowiadały również w sądzie na pytania na temat wujka. Hahaha! Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

Darujmy sobie jednak zabiegi mające na celu pokazanie wam, że jestem na tyle błyskotliwy, że muszę mieć rację i zadajmy sobie pytanie - czy geniusze, dajmy na to literatury, którzy zdecydowanie przerastali intelektem maluczkich też działali na tych samych zasadach.

Myślę, że tak, tak samo jak wynalazcy. Fakt, że ktoś przez dwa tysiące lat nie był w stanie wpaśc na proste rozwiązanie może być skutkiem tego, że kula którą jest po prostu nie zetknęła się z odpowiednimi bodźcami. Idąc tym tropem, można wywnioskować, że ludzie w końcu wymyślą wszystko co da się wymyślić i stworzą wszystko co może stworzyć człowiek, chyba, że ograniczą dostęp do jakiegoś typu bodźców. Weźcie to pod uwagę wychowując swoje dzieci.

Być może myślenie według innych reguł jest uznawane przez nas za objawy niedołężności psychicznej, jak na przykład autyzm. Ale nie sądzę.

Z jednej strony stawia to człowieka jako ogół istnień w przykrej roli, bo daje mu niewiele możliwych zakończeń - albo wymyśli wszystko, albo odejdzie zanim to zrobi. Z drugiej strony może kiedy wymyśli się wszystko, albo coś konkretnego co jeszcze nie zostało wymyślone wchodzi się na nowy level. Człowiek bez języka prawdopodobnie nie był by w stanie wymyślić tego co jest w stanie teraz, więc może czas wymyślić język?

Taki stan rzeczy prowadzi do jeszcze jednego spostrzeżenia - skoro liczba rzeczy które można wymyślić jest ograniczona, to znaczy, że istnieją pewne niepodważalne wartości, które zasługują na poszanowanie ze względu na to, że są wpisane w schemat postępowań człowieka.

Dla tego powinniśmy sobie sprawiać przyjemność, żyć we wzajemnym poszanowaniu i starać się zaspokajać swoje potrzeby najlepiej jak umiemy.

Nie brałem narkotyków.