JustPaste.it

Socjalizacyjna funkcja rodziny. Wartość we współczesnym społeczeństwie.

        Jedną z funkcji jakie powinna pełnić rodzina jest funkcja socjalizacyjna. W ramach socjalizacji potomstwa mieści się przekazywanie wiedzy o świecie przyrody i społecznym, przekazywanie umiejętności instrumentalnych (wpajanie wzorów zachowania, internalizacja norm i wzorów społecznego zachowania), wprowadzanie w kulturę i co najważniejsze wdrażanie określonego systemu wartości. To w rodzinie następuje poznawanie pierwszych norm etyczno-moralnych, a w ich następstwie różnicowanie dobra i zła, klasyfikowanie osób, przedmiotów, zjawisk, pojęć czy idei pod względem ich ważności. W okresie dzieciństwa u podstaw rozwoju społeczno-moralnego i systemu wartości leżą takie procesy jak: obserwacja, naśladownictwo, identyfikacja oraz modelowanie. Dziecko obserwuje zachowania rodziców, oceniają ich postępowanie, identyfikując się z nimi i przyswajając sobie przy tym wartości preferowane przez rodziców, wyrażające się w opiniach, postawach, emocjach.

        Przemiany sprawiają, że w ostatnich latach wiele z funkcji w rodzinie nie jest realizowanych, m.in. właśnie funkcja socjalizacyjna. Dlaczego tak się dzieje? Głównych przyczyn można upatrywać w tym, że rodzina przechodzi powoli ewolucję, od rodziny-agencji realizującej wiele rozmaitych zadań, do bardziej wyspecjalizowanego związku skupionego wokół malejącej liczby funkcji, które mogą być obecnie właściwie wykonywane tylko przez rodzinę. Obserwuje się większą swobodę dzieci w ekspresywnym wyrażaniu siebie. Od jakiegoś momentu zaczęły maleć więzi rodzinno-sąsiedzkie. Uwidaczniała się stopniowo indywidualizacja członków rodziny, dobro oraz interes jednostki coraz bardziej górowały w praktyce życiowej nad interesem i dobrem rodziny. Dostrzegamy również malejący patriotyzm. Ludzie stali się praktyczni, coraz mniej ceniąc ideologię, a coraz bardziej jakość życia, aktualną kondycję materialną. I właśnie na tym problemie chciałabym się skupić.

        Otóż według badań ankietowych, które zostały przeprowadzone wśród uczniów w roku 2008/09, większość uczniów (60%) w odpowiedzi na pytanie: „jak rozumiesz słowo wartość?”, pojmowało wartość jako dobra materialne i tylko 40% młodzieży rozumowało to pojęcie w kontekście duchowym (rodzina, miłość, wiedza), rozumując wartość jako stan, którego się nie da nabyć za pieniądze, jako coś bezcennego. W odpowiedzi na pytanie: „dla jakich wartości warto żyć?”, jedni opowiadali się za pieniędzmi, sławą, karierą zawodową, wzbudzaniem podziwu u innych; inni zaś upatrywali wartości w takich działaniach jak: poświecenie dla Ojczyzny i ludzi, wierność wyznawanym ideałom. Chciałabym napomnieć, że rodzina powinna pełnić funkcję socjalizacyjną, w której najważniejszym celem jest wdrażanie młodemu człowiekowi określonego systemu wartości. Jak już wcześniej wspomniałam to w rodzinie następuje poznawanie pierwszych norm etyczno-moralnych, a w ich następstwie klasyfikowanie m.in. idei pod względem ich ważności. Jest już tylko 40% młodzieży pojmując wartość w wymiarze duchowym i obawiam się, że będzie ich coraz mniej. Kiedy już wszyscy będą żyć dla pieniędzy, każdy będzie widział w nich sens i cel życia, zaniknie jakakolwiek wrażliwość u człowieka, pojawi się walka, ludzie będą walczyć o swój interes nie patrząc na dobro innych, aż w końcu każdy będzie dla siebie wrogiem, ludzie będą robić sobie krzywdę nawzajem i traktować innych instrumentalnie. Myślę, że w tym momencie widać jak wielkie znaczenie ma rodzina do funkcjonowania społeczeństwa. Rozumiem fakt, że pieniądze są w życiu niezbędne i każdy dąży do jak największego dobrobytu, ale dlaczego rodzice zapominają o innych funkcjach jakie powinna pełnić? Rodzice przez pogoń za pieniędzmi nie mają często czasu nawet porozmawiać z dzieckiem, a rozmowa i wspólne rozwiązywanie problemów jest wyznacznikiem dla dziecka do tworzenia swojego systemu wartości. Może nie w każdej JESZCZE rodzinie rodzice nie mają czasu na PRAWIDŁOWE wychowywanie dzieci, ale niestety takich rodzin jest coraz więcej. Często w tych czasach dzieci praktycznie wychowują się same, poza rodziną; a czy media, telewizja, muzyka (teksty muzyki) pokażą dziecku co jest dobre, a co złe? Myślę, że najwyższy czas, aby przestać mówić o tym jak rodzina ewoluuje i się zmienia, pisać o tym, że rodzina nie pełni wszystkich funkcji.  To jest problem myślę niezwykle ważny i trudny w rozwiązaniu go. Może mój obraz przyszłego społeczeństwa jest zbyt drastyczny, choć tak nie uważam, myślę, że powinny zostać wprowadzone pewne działania profilaktyczne. Rodzice powinni uczęszczać przed pojawieniem się pierwszego dziecka na OBOWIĄZKOWE kursy wychowywania dzieci, przekazywania wartości, a w szkołach powinien pojawić się OBOWIĄZKOWY przedmiot, w którym przekazywana jest wiedza na temat jakie powinien mieć wartości człowiek, aby w ogóle nim być. Rozumiem, że został wprowadzony w podstawówce przedmiot: wychowanie patriotyczne, ale to tyczy się jednej wartości – miłości do Ojczyzny. Przedmiot: religia, stał się nieobowiązkowym przedmiotem, czego nie neguje, ale dlaczego nie został on zastąpiony innym przedmiotem uczącym miłości i dobroci dla ludzi? I co najważniejsze tego typu przedmioty powinny istnieć na każdym szczeblu edukacji do studiów, gdzie już jednostka powinna znać swoją tożsamość i mieć uformowany system wartości. Dzieci w podstawówce czasem traktują szkołę jak zabawę i nie biorą sobie pewnych spraw do siebie, dlatego w szkolnictwie proces nauczania wartości powinien trwać tak długo. Rozumiem, że zrealizowanie takich planów nie jest łatwe i wiąże się to z kosztami państwa, ale może warto się nad tym zastanowić i zacząć działać, bo w przyszłości może być już za późno.