JustPaste.it

Niebiańscy lekarze. Część II

Dawny artykuł redaktora Sicińskiego świadczy o niewierze chrześcijan w diabła. Może ten artykuł skłoni niedowiarków do wiary w coś innego?

Dawny artykuł redaktora Sicińskiego świadczy o niewierze chrześcijan w diabła. Może ten artykuł skłoni niedowiarków do wiary w coś innego?

 

 

     Już  od  dłuższego  czasu  występuje  na  ziemi  specjalizacja  leczenia.  Jeżeli  kiedyś  lekarz  zajmował  się  całym  człowiekiem,  to  obecnie  tylko  określonymi  organami  organizmu  ludzkiego.  Mamy  zatem  laryngologa,  neurologa,  onkologa  czy  też  kardiologa.  Wszystkie  te  nazwy  mają  końcówkę  -log.  Ale  mamy  też  lekarzy  specjalistów  jak  np.  pediatra,  ortopeda,  okulista  czy  internista,  i  te  w  swojej  nazwie  końcówki  -log  nie  zawierają.  Właściwie  nic  nie  ucierpi  dyscyplina  lekarska  jeżeli  zmienimy  takie  nazwy  i  odpowiednio  będziemy  nazywać:  ortopedę  kościologiem,  okulistę  okologiem,  pediatrę  dzieciologiem  i  w  ten  sposób  zmienimy  tego  typu  nazewnictwo.  Byłoby  ono  również  w  pełni  zrozumiałe. 

     Tymczasem  aniołowie  znajdujący  się  w  niebie,  nie  są  istotami  doskonałymi.  Wiemy  przecież,  że  tylko  Bóg  jest  doskonały,  więc  podlegające  pod  niego  istoty  niższe,  jako  niedoskonałe  podlegają  przeróżnym  chorobom,  które  tak  właściwie  nie  są  nam  znane.  Można  jednak  wnioskować,  że  zbliżone  do  ziemskich,  bo  np.  mamy  ptasią  grypę,  którą  tam,  w  niebie  trzeba  szczególnie  zwalczać,  a  objawy  są  zapewne  podobne  do  ziemskich.  Poza  tym,  inne  z  pewnością  są  zbliżone  do  naszych,  ponieważ  wzięci  do  nieba  w  spodniach  czy  sukienkach,  zanieśli  tam  ziemskie  insekty  takie  jak  pchły,  wszy  czy  nawet  pluskwy.  Wiadomo,  że  roznoszą  one  choroby,  a  średniowiecze  przesycone  było  brakiem  higieny.  Okres  bezpośrednio  po  Jezusie,  był  jeszcze  nacechowany  starożytnością,  więc  z  higieną  nie  było  tak  źle  jak  w  średniowieczu,  ale  w  najniższych  społecznie  środowiskach  mogło  być  z  tym  różnie.  Aniołowie  w  niebie  nie  podlegają  tak  wielu  rodzajom  chorób jak  ludzie  na  ziemi  i  nie  potrzebują  tak  wielu  różnych  specjalizacji.  Chociaż  byty  niebiańskie  jakkolwiek  niedoskonałe,  to  i  tak  wielokrotnie  doskonalsze  niż  ziemskie,  choćby  dlatego,  że  nieśmiertelne,  a  więc  w  całości  uleczalne  z  chorób,  to  jednak  potrzebujące  lekarza.  W  niebie  jeden  lekarz  jest  wszystkim.  Jest  laryngologiem,  neurologiem,  onkologiem,  jak  również  okologiem,  kościologiem,  wnętrzologiem  itd.  Lekarze  niebiańscy  jako  istoty  o  wiele  bardziej  doskonałe  od  nas,  są  też  o  wiele  bardziej  doskonałymi  lekarzami – można  rzec  idealnymi.  W  związku  z  tym  proponuję,  aby  wyznawcy  Najwyższego  poprosili  go  o  to,  aby  teraz,  dopóki  III  Rzeczpospolita  Polska  nie  wykształci  swoich,  od  czasu  do  czasu – nie  tak  znów  rzadko – sfrunął  na  ziemię  taki  jeden  z  drugim  zwany  tam  ornitologiem  i  przyjmował  pacjentów  na  plebanii,  czy  może  w  jakimś  kościele.