JustPaste.it

Sprzedam siebie, bo jestem, jaki jestem, czyli… nijaki !

Kobiety coraz częściej mimo swojej złożoności są proste jak budowa sznura, bowiem ulegają najprostszym frazesom,pustym marzeniom oraz nielogicznym popędom biologicznym, w czym ...

Kobiety coraz częściej mimo swojej złożoności są proste jak budowa sznura, bowiem ulegają najprostszym frazesom,pustym marzeniom oraz nielogicznym popędom biologicznym, w czym ...

 

Kobiety coraz częściej mimo swojej złożoności są proste jak budowa sznura, bowiem ulegają najprostszym frazesom,pustym marzeniom oraz nielogicznym popędom biologicznym, w czym przypominają niedorozwiniętych młodych samców.

Kiedy już ulegną na wszystkie sposoby czują się nieszczęśliwe i wykorzystane mimo to dalej uważają siebie za anioły bez winy?! Kobiety w większym stopniu niż mężczyzni są elementem wszechobecnego chaosu, niezdecydowania oraz mistrzyniami odwagi polegającej na naiwności swych poczynań. Zrzucając tą przywarę na facetów, którzy je wykorzystują !

A tak naprawdę przydałoby by się więcej rozsądku, odpowiedzialności,opanowania i nie ulegania płytkim komplementom! Kobiecość jest tylko wtedy pożądana i szanowana, gdy jest niedostępna,zdobyta traci na blasku!

Więc drogie Panie trzymajcie się starych zasad niedostępności i ograniczcie swoje zakusy do jednego faceta na całe życie. Oczywiście dotyczy to nie tylko kobiet, ale przede wszystkim facetów,bowiem zasada numer jeden brzmi nie chcesz z kobieta, która bajerujesz spędzić całego życia nie zaczepiaj jej w ogóle !

Oczywiście półgłówków płci obojga nie brakuje,podobnie jak amatorów jednorazowych randek i sexu na jedna noc. Romans i flirt oraz przygodny sex zastępują coraz częściej poważne związki stając się ich tanim ekwiwalentem bez trwałych podstaw.

Minusami takich ciemnych układzików mogą być skazy na spaczonej psychice, która zaczyna postrzegać flirt, romans i przygodny sex jako pozytywna oznakę mylnie pojętej wolności,wyzwolenia i niezależności.Związek postrzegany jest obecnie jako szereg zakazów,ograniczeń i nudnego, sexu z jednym partnerem.

Innymi minusami układów jedno-nocnych lub tygodniowych mogą być przypadkowo podłapane choroby weneryczne,może HIV.Ale cóż z tego jesteśmy przecież niczym Danon z reklamy :” oddaje tobie, co kryje w sobie”.

Nie mówię już o zniszczonych związkach innych ludzi, złamanych sercach, krzywdzie,rozczarowaniu,frustracji i buncie, który prowadzi nas do zemsty na innych i samych sobie równocześnie. Kolejne flirty, sex i niszczenie systematyczne i skutecznie swojej psychiki.

Szczególnie kobiety odczuwają to intensywnie a staczając się wpajając sobie myśli o nie możliwości powrotu do normalnego życia! Wiec strzeżcie się swoich marzeń, bo oczywiście można je mieć tak jak i fantazje o morderstwie, ale to nie powód, aby je realizować kosztem swojego szczęścia i psychiki!

Kilka osób zarzuciło mi ze umoralniam, ale jak zwykle to bywa były to osoby dużo, przed 30 którym wydaje się ze już wszystko wiedza a świat należy do nich i nie ma przeszkód, których nie dałoby się przejść stosując metodę opryskliwości, asertywności…, a jeśli to nie pomoże to jest jeszcze ciało, alkohol i łapówka.

Ale mili moi Ty wy właśnie pojmując świat w takich kategoriach czynicie go takim dla przyszłych pokoleń. Nie lepszym tylko coraz gorszym wpajając młodszym ze sex z byle, kim jest dobry, ze tylko tak idzie żyć będąc bezwzględnym łapówkarzem, dla którego bogiem jest kasa!

Jeśli pokażemy dzieciom inna drogę, inne zasady oraz wartości przede wszystkim jedna szanowania siebie i innych będąc sobą dla siebie a nie sobą na pokaz!

Obecnie jesteśmy sobą, ale w wersji eksportowej pod publiczkę, bo tak wypada?! Inaczej społeczeństwo i pseudo przyjaciele i koledzy nas nie zaakceptują?! Może warto abyśmy tomy nie akceptowali takich znajomych?! Bo chyba lepiej być dziwakiem odstającym od dzisiejszych czasów, niż pusta marionetką dzisiejszego trendy otoczenia z wodogłowiem

Jeśli zrozumiemy,  kim naprawdę jesteśmy lub moglibyśmy być gdyby nie obłuda innych i nasze przyzwyczajenie do tego, aby na siłę podobać się innym, byli byśmy sobą dla siebie – a czy to nie jest wspaniałe?

W życiu są ważniejsze cele niż podobanie się i akceptacja na siłę ,jeśli nie skupimy się na celach, lecz na prawdziwych pasjach, do których materialny świat nie ma wstępu będziemy naprawdę szczęśliwy i będziemy naprawdę prawdziwi, a ludzie będą chcieli  być tacy jak my. Nie idźmy za stadem zacznijmy prowadzić stado!

I najważniejsze nie traktujemy siebie i innych jak jednodniowy sok marchewkowy, bo na starość ostaniemy się sami jak to warzywo…

A takie pseudo wartości jak kasa, znajomi i szybki sex oraz romans przestaną mieć znaczenie w obliczu samotności i braku miłości…

 

Wojciech dydymus Dydymski